Zabrakło armat w Koronowie. Piłkarze ręczni Jezioraka przegrali wyjazdowy bój z Koroną

BRAMKI DLA JEZIORAKA: Jakub Jarząb 16, Grzegorz Baliński 4, Krzysztof Szajkowski 3, Łukasz Kamiński 3, Łukasz Lewalski 2, Mateusz Szymaniak 1, Patryk Licznerski 1,

Już kilka tygodni temu pisaliśmy, że z iławskiej drużyny w przerwie zimowej odchodzi Michał Gawiński. Jeden z najbardziej doświadczonych i najskuteczniejszych zawodników wyjechał do Anglii. Do tego w ostatnim spotkaniu ligowym ze składu — być może już do końca sezonu — wypadł także Andrzej Jaworski, czyli obok Gawińskiego najważniejszy snajper w udanej pierwszej części sezonu. Silny kołowy bądź rozgrywający dostał kontuzji kolana (skręcenie).

— Uważam, że brak Michała i Andrzeja był główną przyczyną naszej porażki w dzisiejszym meczu. Po prostu zabrakło armat — ocenia Grzegorz Baliński, grający trener Jezioraka.

— Do tego gospodarze zagrali w dużo mocniejszym składzie, niż w pojedynku jesiennym. To teraz dużo silniejszy rywal. W naszej kadrze skutecznością błyszczał znowu Jakub Jarząb, który rzucił aż 16 bramek. Brakowało jednak kogoś jeszcze, kto byłby w stanie zbliżyć się do jego indywidualnego wyniku — dodaje Baliński, który już zapowiada, że o punkty może być też ciężko w kolejnym spotkaniu ligowym.

W sobotę 11. lutego Jeziorak przed własną publicznością zmierzy się z Iskrą Bydgoszcz, początek meczu o 17.00. Mimo dzisiejszej porażki, iławianie pozostaną — póki co — na drugim miejscu w tabeli.