Aż cztery próby oszustwa "na wnuczka" w ciągu jednego dnia!

2016-12-20 16:07:02(ost. akt: 2016-12-20 16:13:54)

Autor zdjęcia: Archiwum

Policjanci uczulają wszystkich mieszkańców powiatu iławskiego, aby zachowali czujność, gdy osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka rodziny i prosi o pożyczenie pieniędzy. W ciągu jednego dnia odnotowano aż 4 próby oszustwa.
Najczęściej oszuści podający się za wnuczka bądź syna, twierdzą, że mieli wypadek. Tylko jednego dnia i to w ciągu jednej godziny próbowano oszukać 4 mieszkańców Iławy. Na szczęście seniorzy wykazali się dużą czujnością i nie dali się nabrać. Policjanci wciąż apelują o czujność i ostrożność w rozmowach telefonicznych.

Sposób działania sprawców jest prosty i prawie za każdym razem taki sam. Oszust dzwoni na telefon stacjonarny starszej osoby, przedstawia się jako policjant lub członek rodziny i opowiada o wypadku drogowym, w którym sprawcą jest osoba bliska seniorowi, np. wnuczek, syn, córka. Informuje, że pokrzywdzone w wypadku osoby są poważnie ranne i by polubownie załatwić sprawę musi zapłacić  poszkodowanym ustaloną kwotę pieniędzy. Oszust powiadamia, że po pieniądze zgłosi się nieznana seniorowi, ale zaufana osoba.

Właśnie taki telefon otrzymały cztery mieszkanki  Iławy. W godzinach popołudniowych do jednej z nich zadzwoniła kobieta podając się za córkę. Poinformowała, że spowodowała wypadek, jest w komendzie a policjant użyczył jej swój telefon aby mogła skontaktować się z mamą. Dodała, że potrzebne są jej pieniądze na opłacenie szpitala poszkodowanym w wypadku oraz zapłacenia za zniszczenie samochodu. Zgłaszająca oświadczył, że powiedziała osobie podającej się za córkę, że już idzie na komendę policji po czym osoba ta się rozłączyła. Taka samą historie usłyszały jeszcze cztery mieszkanki powiatu iławskiego. Dwie z nich w celu zweryfikowania informacji przyszły do komendę policji, natomiast kolejne dwie skontaktowały się ze swoimi córkami. Kiedy się okazało, że ich dzieci nie uczestniczyły w wypadkach drogowych i ktoś chciał ich oszukać kobiety postanowiły złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Na szczęście pomimo czterech prób sprawcy nie osiągnęli zamierzonego celu.   

Rozsądek i rozwaga pokrzywdzonych z pewnością uchroniła ich od stania się ofiarą naciągaczy.

Metoda „na wnuczka” jest szeroko omawiana podczas spotkań policjantów nie tylko z seniorami i mamy nadzieje, że dzięki nagłośnianiu sposobu działania sprawców jak i metod jak się przed nimi chronić. Właśnie te cztery mieszkanki powiatu iławskiego nie dały się oszukać.
W jaki sposób uchronić się przed tym?
Schemat działania przestępców jest często bardzo podobny. Zaczyna się od telefonu do  potencjalnej ofiary:
Ten tylko przykład krótkiego dialogu  tzw. oszustwa „na wnuczka”. Jeżeli odebraliśmy taki telefon to oddzwońmy do osoby, za którą podaje się dzwoniący (syn, córka, wnuczek) lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny aby zapytać czy doszło do zdarzenia lub zadzwońmy na policję żeby dopytać się czy taki wypadek miał miejsce, którego nas syn czy córka byli sprawcami.

PAMIĘTAJMY !

- Policjanci nigdy nie biorą pieniędzy za polubowne załatwienie sprawy i telefonicznie nie przekazują informacji o prowadzonych przez siebie sprawach!
Jeżeli ktoś chce od nas pożyczyć przez telefon pieniądze podając się za  członka naszej rodziny lub policjanta, czy funkcjonariusza CBŚ a podejrzewamy, że może być to oszust po prostu rozłączmy się. Zwróćmy uwagę, że rozmowy zawsze prowadzona są w taki sposób, aby potencjalna ofiara uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Oszuści często wybierają na swoje ofiary osoby, które mają staro brzmiące imiona. Często z telefonicznej książki. Nie ulegaj presji czasu, daj sobie szansę na przemyślenie zaistniałej sytuacji, powiedz że pieniądze trzyma mąż, ale w tej chwili nie ma go w domu bo wyszedł do sklepu.
Funkcjonariusze szczególnie proszą o czujność ludzi, których starsi członkowie rodziny zamieszkują sami. Wytłumaczcie babciom i dziadkom jak działają oszuści. Ustalcie, że nigdy nie będziecie finansowych spraw załatwiać telefonicznie, a już z całą pewnością nie przyślecie po ewentualne pieniądze nikogo obcego. W przypadku obaw i podejrzeń co do próby dokonania przestępstwa natychmiast powiadommy najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112. Rozsądek i rozwaga w tym przypadku z pewnością uchronią nas przed staniem się ofiarą naciągaczy.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5