Pies-strażnik więzienny z Iławy przechodzi na zasłużoną emeryturę [ZDJĘCIA]
2016-11-08 11:52:37(ost. akt: 2016-11-09 10:24:03)
Ludzie po długich latach pracy mają prawo do odpoczynku, więc dlaczego takiego komfortu nie mają mieć zwierzęta? Na przykład psy służące w różnego rodzaju służbach. Na emeryturę na pewno zasłużył Net, który od 2009 roku pomagał funkcjonariuszom zakładu karnego w Iławie.
Net urodził się w 2007 roku. W służbie jest od 2009, od tej pory zajmował się przede wszystkim wykrywaniem substancji zabronionych na terenie więzienia w Iławie.
— Głównym zadaniem Neta było wykrywanie narkotyków u osadzonych. Nie tylko potrafił wskazać, że dana osoba je posiada, ale także, że miała styczność z substancjami zabronionymi w ostatnim czasie — mówi por. Magdalena Socha, oficer prasowy ZK Iława.
— Głównym zadaniem Neta było wykrywanie narkotyków u osadzonych. Nie tylko potrafił wskazać, że dana osoba je posiada, ale także, że miała styczność z substancjami zabronionymi w ostatnim czasie — mówi por. Magdalena Socha, oficer prasowy ZK Iława.
Jak podkreśla rzeczniczka, pies-funkcjonariusz to strażnik pracowity, lojalny i trzymający się zasad etyki zawodowej. — Właściwie to Net powinien przejść na emeryturę dopiero za rok, jednak z uwagi na zły stan zdrowia, konkretnie na chore tylne łapy, zacznie zasłużony odpoczynek szybciej — dodaje Socha.
W iławskim zakładzie karnym pozostał jeszcze jeden pies na służbie. Długo nie będzie samotny, bo kierownictwo jednostki już złożyło zapotrzebowanie na kolejnego czworonoga.
W iławskim zakładzie karnym pozostał jeszcze jeden pies na służbie. Długo nie będzie samotny, bo kierownictwo jednostki już złożyło zapotrzebowanie na kolejnego czworonoga.
Ciężko nam w tym momencie stwierdzić, co dzieje się z innymi psami-emerytami. Wiemy za to, co stanie się z Netem. Otóż trafi on do Gierłatowa koło Wrześni (woj. wielkopolskie), do specjalnego schroniska dla zwierząt prowadzonego przez stowarzyszenie byłych funkcjonariuszy służb mundurowych "Pamiętamy skąd jesteście". — W Gierłatowie powstał ośrodek, zwany przez nas Ostoją. Mamy tu już jednego pieska-emeryta, a teraz z Iławy jedzie do nas kolejny. Niedługo powinny u nas zagościć także konie-funkcjonariusze — mówi Karol Maćkowiak ze stowarzyszenia "Pamiętamy skąd jesteście".
Dziś na terenie więzienia przy ul. 1 Maja nastąpiło przekazanie psa-emeryta. Kierownictwo ZK Iława najpierw chciało dobrze poznać osoby, które będą od teraz opiekowały się czworonogiem. — Chcemy wiedzieć, komu oddajemy naszego Neta — mówi Magdalena Socha.
Przedstawiciele stowarzyszenia oraz pies już powinni być w drodze do jego nowego domu.
Przedstawiciele stowarzyszenia oraz pies już powinni być w drodze do jego nowego domu.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Xyz #2109112 | 94.254.*.* 9 lis 2016 09:26
Z tytułu artykułu wynika ze będzie on o psie a nie o przewodniku. Ludzie którzy piszą te durne komentarze nie mają zielonego pojęcia jakie są procedury związane z tym aby taki pies miał czy to emeryturę czy inny dodatek tak się składa że o jego losie niestety nie decyduje przewodnik tylko dyrektorzy zakładów karnych. Wszyscy piszą ze to przewodnik powinien się nim zaopiekować na starość czemu nie ale móze ta osoba nie ma takich warunków nie wszyscy mieszkają w domach 100 m z dużym ogrodem . Myślę że wart się zastanowić zanim się coś głupiegi napisze a wyzwanie ludzi to świadczy o braku kultury! !!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Nie inteligent #2109019 | 195.147.*.* 9 lis 2016 00:54
Jeżeli przewodnik nie może wziąć psa to powinno mu się poszukać dobrego domu z zastrzeżeniem że weterynarza ,suplementy diety opłaca rząd,taka forma emerytury,no chyba wypracował to sobie do ch.......ry
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
axaaxa #2108984 | 83.28.*.* 8 lis 2016 22:58
Pies powinien zamieszkać ze swoim przewodnikiem lub inną znaną sobie osobą, a koszty jego utrzymania i leczenia do końca życia powinny pokrywać służby. Oddanie zwierzęcia do schroniska jest bezmyślnością, okrucieństwem i czarną niewdzięcznością!
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
ostoja #2108910 | 81.190.*.* 8 lis 2016 21:15
co za człowiek, wszędzie jak przewodnik pracuje z psem obojętnie w jakich służbach bierze go do domu a jeśli nie ma warunków to na wieś do rodziny. Człowieku pracowałeś z psem prawie 10 lat Ten cudowny zwierzak oddał serce i zdrowie dla służby a w szczególności dla swojego pana przewodnika. Mam nadzieje że tego przewodnika nikt nie odda do domu starców jak będzie miał 60 lat bo jest chory.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
wyatt earp #2108658 | 94.254.*.* 8 lis 2016 16:03
Zawsze podobał mi się cytat Carolyn Alexander: "Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim."
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz