Jeziorak zwycięski, ale Zamek Kurzętnik sprawił iławianom sporo problemów [ZDJĘCIA]

Jeziorak Iława – Zamek Kurzętnik 3:1 (0:0)
1:0 – Madej (58), 1:1 – Szpakowski (66), 2:1 – Słomski (81), 3:1 – Galas (92)

JEZIORAK: Sobiech – Kowalski, Kressin, Sbikowski (46 Kuchnik), Słomski, Galas, Rzeźnikiewicz, Madej, Ciurkowski (46 Parulis), Krajewski (70 Ćwikliński), Figurski,

Beniaminek z Iławy nie ukrywa, że w tym sezonie ma duży apetyt na awans do okręgówki. W marszu po promocję Jeziorak na razie raz się potknął – z prowadzącym w tabeli Grunwaldem Gierzwałd przegrał (we Frygnowie) 1:2. Od tamtego meczu drużyna grającego trenera Wojciecha Figurskiego odniosła trzy zwycięstwa z rzędu (dwa ligowe i jedno pucharowe, nad Amex Bączek Unią Susz).

Dziś seria została wydłużona do czterech spotkań, jednak zwłaszcza w pierwszej połowie gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na rozbicie szeregów ekipy z Kurzętnika. Zamek grał dość wysoko w obronie, czym mocno przeszkadzał Jeziorakowi w konstruowaniu akcji. A do tego goście, po ładnym golu Daniela Madeja z dystansu w 60 minucie gry, potrafili przeprowadzić skuteczną akcję zakończoną zdobyciem bramki i wyrównaniem wyniku.

- Na szczęście uratowała nas nasza młodzież – mówi Wojciech Figurski. - Najpierw Jakub Słomski wykorzystał dogranie Dominika Ćwiklińskiego z boku boiska, a później Radek Galas skutecznym strzałem w długi róg ustalił wynik spotkania. Nie był to łatwy mecz, Zamek był jednym z najtrudniejszych naszych rywali w dotychczasowych pojedynkach – dodaje Figurski.

Przed spotkaniem minutą ciszy uczczono pamięć Marka Zybowskiego, zmarłego w tym tygodniu piłkarza Osy Ząbrowo.