Po wakacjach z nową energią po wiedzę, umiejętności i szkolne radości
2016-09-02 09:30:23(ost. akt: 2016-09-02 09:34:02)
Frednowy rozpoczęły rok szkolny 2016/2017. Nowi nauczyciele, nowa reforma na horyzoncie. I rosnąca ilość „Biedronek” i „Pszczółek”, na wydłużonych o kilkanaście centymetrów nogach…
Po wakacjach z nową energią
po wiedzę, umiejętności i szkolne radości
po wiedzę, umiejętności i szkolne radości
Frednowy rozpoczęły rok szkolny 2016/2017. Nowi nauczyciele, nowa reforma na horyzoncie. I rosnąca ilość „Biedronek” i „Pszczółek”, na wydłużonych o kilkanaście centymetrów nogach…
Szkoła Podstawowa w Frednowach rozpoczęła nowy rok szkolny tradycyjną mszą świętą, odprawianą przez księdza Macieja Pacynko. Do tej pory ksiądz sprawował liturgię w kościele, a od dziś będzie też nauczać religii w szkole.
Po nabożeństwie rodzice i uczniowie przeszli do szkoły, gdzie uroczyście i na galowo ubrani nauczyciele czekali na przybyszy. Opiekun Samorządu Uczniowskiego podał komendę: „Do hymnu” i ponad głowami i główkami zebranych uniosły się dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Odśpiewano wspólnie dwie zwrotki i po uroczystym wstępie głos zabrała dyrektor-pani Elżbieta Trzcińska. Przypomniała o tragicznej rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Jej ofiary zostały uczczone minutą ciszy. Po części patriotyczno-historycznej pani dyrektor przystąpiła do omówienia spraw bieżących. Bohaterem dnia został Tomek Siemiątkowski, który jako jedyny w szkole- rozpoczyna dzisiaj naukę w klasie pierwszej. Z tej okazji dzielny chłopak założył nie tylko piękną kamizelkę, białą koszulę i czarne spodnie- ale nawet świetnie dopasowany krawat! Cała szkolna społeczność trzyma za niego kciuki, co oznajmiła hucznymi brawami.
Po części oficjalnej uczniowie rozeszli się do klas, gdzie spotkali się z wychowawcami na pierwszej powakacyjnej godzinie wychowawczej.
Lokalne „Biedronki” i „Pszczółki” tak były zajęte swoimi zajęciami, że w ogóle nie pokazały się na szkolnym apelu. „Biedronki” klimatyzowały się bowiem edukacyjnie już od pewnego czasu i rozpoczynanie miały dawno za sobą. „Pszczółki” zaś zbyt były zajęte powakacyjnymi zabawami i czekającymi na nich przez wakacje zabawkami, żeby się od nich odrywać na czas akademii. W dodatku „Pszczółkom” zmierzono już wysokość i porównano do ubiegłorocznej. Okazało się, że dzieciarnia podrosła o ponad dziesięć centymetrów…
Po nabożeństwie rodzice i uczniowie przeszli do szkoły, gdzie uroczyście i na galowo ubrani nauczyciele czekali na przybyszy. Opiekun Samorządu Uczniowskiego podał komendę: „Do hymnu” i ponad głowami i główkami zebranych uniosły się dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Odśpiewano wspólnie dwie zwrotki i po uroczystym wstępie głos zabrała dyrektor-pani Elżbieta Trzcińska. Przypomniała o tragicznej rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Jej ofiary zostały uczczone minutą ciszy. Po części patriotyczno-historycznej pani dyrektor przystąpiła do omówienia spraw bieżących. Bohaterem dnia został Tomek Siemiątkowski, który jako jedyny w szkole- rozpoczyna dzisiaj naukę w klasie pierwszej. Z tej okazji dzielny chłopak założył nie tylko piękną kamizelkę, białą koszulę i czarne spodnie- ale nawet świetnie dopasowany krawat! Cała szkolna społeczność trzyma za niego kciuki, co oznajmiła hucznymi brawami.
Po części oficjalnej uczniowie rozeszli się do klas, gdzie spotkali się z wychowawcami na pierwszej powakacyjnej godzinie wychowawczej.
Lokalne „Biedronki” i „Pszczółki” tak były zajęte swoimi zajęciami, że w ogóle nie pokazały się na szkolnym apelu. „Biedronki” klimatyzowały się bowiem edukacyjnie już od pewnego czasu i rozpoczynanie miały dawno za sobą. „Pszczółki” zaś zbyt były zajęte powakacyjnymi zabawami i czekającymi na nich przez wakacje zabawkami, żeby się od nich odrywać na czas akademii. W dodatku „Pszczółkom” zmierzono już wysokość i porównano do ubiegłorocznej. Okazało się, że dzieciarnia podrosła o ponad dziesięć centymetrów…
Słoneczko przyświecało radośnie, podkreślając radość z powakacyjnych spotkań i dodając energii do zmagań ze szkolną rzeczywistością kartkówek, sprawdzianów i innych oświatowych pomysłów.
Barbara Flis, fot. A. Łomżyńska i K. Grochowiecka
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Frednowiak
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez