Okaleczoną i wycieńczoną owcę uratowała czujność dzieci

2016-06-15 17:40:34(ost. akt: 2016-06-15 18:22:11)
Owca dopiero po dwóch dniach w schronisku zaczęła samodzielnie jeść. Była też skrajnie odwodniona

Owca dopiero po dwóch dniach w schronisku zaczęła samodzielnie jeść. Była też skrajnie odwodniona

Autor zdjęcia: OTOZ ANIMALS/oddział Iława

Dzięki czujności dzieci przebywających na pikniku w okolicach Smolnik, udało się uratować okaleczoną i wycieńczoną fizycznie owcę. Przywiązana była sznurkiem do pala. Zwierzę kąsane było przez okoliczne psy – wskazują na to rany na ciele. Właściciel owcy nie miał sobie nic do zarzucenia, a na przyjazd inspektora OTOZ Animals, zareagował agresją. Opanował się dopiero po przyjeździe policji.

W sobotę 11 czerwca około południa Inspektorat OTOZ Animals/ oddział w Iławie (Schronisko w Iławie) dostał zgłoszenie od osób, które przebywały na pikniku w okolicach Iławy. Dzieci przebywające na pikniku zwróciły uwagę na okaleczoną owcę, która przywiązana była sznurkiem do pala, na sąsiedniej posesji. Miejsce to nie było ogrodzone. Sprawę zgłosiły do swoich opiekunów, którzy natychmiast skontaktowali się ze schroniskiem.
— Po rozmowie telefonicznej od razu udaliśmy się na miejsce – mówi Ewa Imbiorska, inspektor ds. ochrony zwierząt. — Gdy dojechaliśmy pod podany adres zobaczyliśmy owcę miniaturową, która była bardzo zaniedbana. Serce się kraje, widząc zwierzę w takim stanie. Owca miała zanik lewej gałki ocznej i w kąciku lewego oka widoczny ubytek skóry. Na szyi nosiła ciasno założoną obrożę, ściśle przylegającą do skóry. Skóra pod obrożą była odparzona, poobcierana, w niektórych miejscach krwawiąca. Na lewym pośladku ubytki sierści i widoczne rany. O tym, co zobaczyliśmy powiadomiliśmy komendę powiatową policji w Iławie.

Policja wszczęła postępowanie

Gdy policja dotarła na miejsce stwierdzono, że zwierzę jest zaniedbane i zapadła decyzja o odebraniu zwierzęcia właścicielowi.
— Policjanci sporządzili dokumentację i na jej podstawie wszczęte zostało postępowanie w stosunku do właściciela owcy, w sprawie znęcania się nad zwierzętami – mówi Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji. — Grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.

Zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza
Po odebraniu owcy niezwłocznie udaliśmy się z nią do weterynarza, gdyż była bardzo słaba, nie piła i nie jadła samodzielnie. Od soboty jest pod profesjonalną opieką weterynarzy, gdzie dochodzi do siebie. We wtorek zaczęła już samodzielnie jeść. Wszyscy świadkowie byli wstrząśnięci. Jakim trzeba być człowiekiem aby zwierzę w takim stanie stało na polu na uwięzi...
Właściciele owcy, a było to małżeństwo, nie widzieli nic złego w swoich zaniechaniach. Mężczyzna na początku interwencji inspektora był nawet agresywny – twierdził, że nikt nie ma prawa wtrącać się do tego, co dzieje się na jego posesji. Poinformował także, że ta rasa owiec nie potrzebuje wody... . Kiedy przyjechała policja mężczyzna pozwolił na przeprowadzenie kontroli całego gospodarstwa. Przebywały tam także inne zwierzęta, ich stan nie budził niepokoju. Było jedynie kilka uchybień, m.in. brak budy.



Apel Inspektoratu

Jak to jest z tą miłością do zwierząt? Dlaczego dochodzi do takich zdarzeń? To pytanie do wszystkich. Czy nikt prędzej nie widział? Widzieli, ale nie zwrócili uwagi. Dlaczego? Bo to nie ich problem i nie ich cierpienie. Dzięki osobom, które zgłosiły tę sprawę do OTOZ Animals owca żyje. Ale ile jest jeszcze wokół nas takich przypadków? Zdajecie sobie sprawę jak długo to biedne zwierzę cierpiało? Sołtysi, sąsiedzi - prośba i apel do Was. Zwracajcie uwagę na krzywdę zwierząt w Waszym otoczeniu. To właśnie dzięki Wam zmniejszymy ilość cierpienia wyrządzanego zwierzętom przez ich „opiekunów”. Wszystkie zgłoszenia są anonimowe - nie bójcie się mówić, że ktoś znęca się nad zwierzęciem. Najgorsze jest to, że o podobnych sytuacjach słyszymy regularnie. Najczęściej przypadki złego traktowania zwierząt zgłaszają osoby przyjezdne, a nie osoby mieszkające na stałe w danym regionie. Zacznijmy od tego, że jeśli chcesz wziąć pod opiekę jakiekolwiek zwierzę, powinieneś to dokładnie przemyśleć. Musisz być pewny decyzji wyboru zwierzęcia. Owszem, zdarzają się przypadki losowe, przez które w danym momencie nie można dalej trzymać zwierzaka. Są schroniska, towarzystwa, stowarzyszenia, portale społecznościowe, gdzie można się zwrócić po pomoc w znalezieniu nowego domu. Niestety ci, którzy wybierają inny sposób: przywiązując, zostawiając je głęboko w lesie. Tak jest lepiej, prościej i szybciej. Nie trzeba się wysilać, można żyć w założeniu, że samo zdechnie. Gdzie sumienie? Gdzie przywiązanie? Wniosek jest jeden: ludzie, którzy krzywdzą zwierzęta nie mają serca. Zastanawiam się, jak taka osoba może być dobrym ojcem, matką, dziadkiem, babcią, mężem, żoną, wujkiem, ciocią??
Ewa Imbiorska, inspektor ds. ochrony zwierząt OTOZ ANIMALS

Magdalena Rogatty
m.rogatty@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sąsiad #2012947 | 94.217.*.* 19 cze 2016 11:09

    Najlepiej, ukamienować czytając te wszystkie komentarze, pytam,,,kto w sowim życiu,,nie zrobił nic złego???kto????niech rzuci ten kamień,,co ma czyste sumienie!!!to prawda,,,owieczka była trochę zaniedbana,,,ale ja widzę co dzień jak mój sąsiad dba, jeździł rowerem po pokarm,,dla ptactwa,jak zrywal mlecz,,chodził po łące szukając,,,zęby dac swoim zwierzętom..to jest jego życie, mino wieku,,,pracuje juz od rana do późnego wieczoru.wirze, ze nie chciał tej owieczki skrzywdzić!!!!po prostu ma tego trochę za dużo i nie ogarnia wszystkiego....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. irka #2012318 | 89.67.*.* 17 cze 2016 16:53

      Zboczeńca psychopatę przywiązać do palika i niech zdycha ! Po co tacy ludzie żyją???

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Anka #2011836 | 94.254.*.* 16 cze 2016 15:59

      Biedne zwierzątko mam nadzieję że trafi do dobrych ludzi którzy dobrze nim się zajmą

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    3. I to jest słuszna koncepcja! #2011792 | 89.228.*.* 16 cze 2016 14:50

      Zamieńcie owcę na psa!. Niech ona się odszczekuje swoim prześladowcom z pańskiego dworu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    4. lolo #2011644 | 77.253.*.* 16 cze 2016 11:04

      Brak budy dla psa to jest uchybienie ? Brak schronienia zimą przed mrozami, śniegiem, deszczem, latem -przed upałami, to jest uchybienie ? Powinno się pokazywać mordy tych zwrodnialców i upublicznić ich dane, psychole pierd....Świadome znęcanie się nad zwierzęciem, nawet ciężko mi czytać, co ta owca, żywe stworzenie przechodziło...

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (17)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5