Trener personalny radzi: Pośladki o jakich marzysz

***
Obok płaskiego brzucha to właśnie jędrne, twarde, wystające i seksowne pośladki są priorytetem sylwetkowym wielu moich klientek. Sesję treningową tej części ciała dla Was jak i Waszych mężczyzn można skutecznie przeprowadzić w warunkach domowych bez dużych obciążeń.

Chcecie efektów to katujcie swoją pupę dwa razy w tygodniu. Po miesiącu spodnie będą na niej już lepiej leżały. Zaprezentuję trzy ćwiczenia – każde z nich powtarzamy 15 – 20 razy i przechodzimy do następnego. Cały układ powtarzamy dwa, a w miarę postępów trzy do czterech razy.

1. Przysiad - to ćwiczenie już omawiałem w poprzednich felietonach i nie przez przypadek ląduję znowu na pierwszym miejscu. Do pracy włączamy połowę naszego ciała – przy wyproście napnij mocno pośladki a dodatkowo je zaangażujesz.

2. Unoszenie bioder – leżąc na macie unosimy biodra do góry i napinamy pośladki.

3. Wykroki – stojąc robisz wykrok do przodu i schodzisz jak najniżej, ale nie dotykając kolanem ziemi, wracasz do pozycji wyjściowej znowu napinając pośladki i powtarzasz na drugą nogą.

Jak zauważyłyście cechą wspólną wszystkich ćwiczeń jest świadome napinanie pośladków w szczytowej fazie. Będą piekły, ale wkrótce się odwdzięczą super wyglądem.