Nerwy do samego końca i ostatecznie porażka szczypiornistów z Iławy. Jeziorak — MTS 28:30
2015-11-11 19:50:25(ost. akt: 2015-11-11 20:06:05)
Atak Jezioraka (czerwone koszulki): Damian Przytuła podaje do Andrzeja Jaworskiego
Praktycznie do ostatniej minuty wynik dzisiejszego meczu III ligi seniorów pomiędzy ITR-em Jeziorakiem Iława a MTS-em Kwidzyn był sprawą otwartą. Gościom udało się dowieść zwycięstwo do końca, jednak iławianie swoją ambitną postawą zasłużyli na brawa.
Drużyna Jezioraka miała świadomość, że dziś czeka ją ciężki mecz. Do Iławy przyjechała młoda, utalentowana i ambitna ekipa z Kwidzyna, która jeszcze niedawno zdobywała medale mistrzostw Polski w kategorii juniorskiej. Do momentu rozegrania dzisiejszego spotkania MTS poniósł jednak dwie porażki w III lidze, więc można było się spodziewać, że w meczu z Jeziorakiem kwidzynianie będą w końcu chcieli przełamać swoją niemoc.
Tak też się stało: iławianie przegrali 28:30 (do przerwy 14:17), a różnica tylko dwóch bramek dobrze oddaje to, co działo się na boisku. Jeziorak mógł pokusić się o zwycięstwo, zabrakło jednak trochę skuteczności w ataku i paru przechwytów więcej w obronie (zwłaszcza przy długich przerzutach zawodników MTS-u). Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucił Andrzej Jaworski (11 goli).
Nie ma jednak co załamywać się porażką z kwidzyńską młodzieżą. Przed zespołem Bogdana Garbino i Grzegorza Balińskiego jeszcze siedem spotkań ligowych, podczas których iławianie nie raz napsują krwi rywalom (i wygrają). Najbliższy mecz zaplanowany jest na 5. grudnia. ITR Jeziorak zagra u siebie z Orkanem Ostróda.
Jeszcze jedna ważna rzecz: szczypiorniści Jezioraka sprawili, że piłka ręczna stała się w Iławie popularna. Na pojedynek z MTS-em, podobnie jak na poprzedni mecz domowy ze Szczypiorniakiem II Olsztyn, przyszło około 300 kibiców, którzy nie ograniczali się tylko do oglądania spotkania. Fani żywo dopingowali swoją drużynę. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie w meczu z Orkanem.
— W imieniu całej drużyny chciałem bardzo podziękować kibicom za doping — mówi grający trener Grzegorz Baliński.
— W imieniu całej drużyny chciałem bardzo podziękować kibicom za doping — mówi grający trener Grzegorz Baliński.
Jutro na naszym portalu zamieścimy zdjęcia z dzisiejszego meczu.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
smi #1855868 | 164.126.*.* 12 lis 2015 08:35
Byłem , widziałem :) BRAWO ekipa z Iławy, gdyby nie pomoc sędziów dla drużyny z Kwidzyna szczególnie w drugiej połowie - mecz byśmy wygrali GRATY :)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Maca #1855865 | 88.199.*.* 12 lis 2015 08:33
Oglądałem pierwszą połowę wynik lepszy niż gra, widać było brak pomysłu w rozegraniu ataku, obrotowy z "5" mało ambitnie wracał do obrony, generalnie byłem pierwszy raz i było warto co do dopingu to ja go nie słyszałem?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)