Wioślarz z Iławy wywalczył przepustkę na Olimpiadę w Rio de Janeiro!
2015-09-05 13:23:06(ost. akt: 2015-09-05 13:46:00)
Wspaniała wiadomość z francuskiej miejscowości Aiguebelette, gdzie odbywają się mistrzostwa świata w wioślarstwie seniorów. Reprezentant Polski iławianin Miłosz Jankowski pływający w duecie z Arturem Mikołajczewskim zajął dziś 1. miejsce w finale B w kategorii dwójki podwójnej waga lekka, dzięki czemu jest już pewny wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie 2016!
To wielki sukces Miłosza, ale też całego iławskiego środowiska sportowego. Jankowski jest pierwszym od czasu znakomitego skoczka wzwyż Jarosława Kotewicza sportowcem z Iławy, który wywalczył przepustkę na Letnie Igrzyska Olimpijskie. Kotewicz to zresztą jedyny rodowity iławianin, który startował do tej pory na Olimpiadzie.
O przygotowaniach i planach wioślarza z Iławy, który na co dzień reprezentuje barwy gdańskiej AWFiS, pisaliśmy już wcześniej. Miłosz wiedział, że wraz z Arturem Mikołajczewskim (na co dzień zawodnik klubu Gopło Kruszwica) podczas mistrzostw świata, które jutro zakończą się w miejscowości Aiguebelette, są w formie.
— Chyba jeszcze nigdy w naszej karierze nie byliśmy tak mocni, jak w tym sezonie. Podczas obozu przygotowawczego nie mieliśmy ani jednego złego treningu, a osiągane czasy były bardzo obiecujące — mówił tuż przed wyjazdem Jankowski. — Jedziemy do Francji z nastawieniem na jak najlepszy występ. O medal może być ciężko, bo konkurencja jest bardzo silna, jednak postaramy się załapać do pierwszej jedenastki klasyfikacji końcowej. Dałoby to nam przepustkę na Olimpiadę — tłumaczył iławianin.
Nasza dwójka podwójna wagi lekkiej (-72 kg) awansowała kolejno do ćwierćfinału i półfinału. Już podczas półfinału istniała możliwość wywalczenia kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie, które w przyszłym roku odbędą się w Rio de Janeiro. Mimo znakomitych ostatnich 500 metrów (wioślarze rywalizowali na dystansie 2 kilometrów), Polacy zajęli czwarte miejsce i musieli zadowolić się finałem B, który dziś rozpoczął się o godzinie 12.20.
Tu jednak także istniała szansa na zdobycie przepustek na IO, wystarczyło "tylko" nie zająć ostatniego miejsca. Jankowski i Mikołajczewski popłynęli bardzo dobrze, na ostatnich 500 metrach wyprzedzili prowadzących przez większość wyścigu Amerykanów, i wygrali finał B. Zajęli tym samym siódme miejsce w klasyfikacji generalnej i zdobyli upragnione bilety do Rio!
— To był nasz najlepszy start w karierze, do tego przydarzył się w najważniejszym momencie — mówi Miłosz, z którym rozmawialiśmy telefonicznie godzinę po wyścigu.
— Miłoszowi należą się wielkie gratulacje, które przekazuję mu za pośrednictwem waszego portalu. To znakomita informacja dla naszego klubu i naszego miasta. To pierwszy wioślarz z Iławy, który osiągnął taki wynik — mówi Grzegorz Stypiński, trener zawodniczek i zawodników Wiru Iława. — Trzeba pamiętać, że Miłosz pierwsze wioślarskie kroki stawiał pod okiem naszej trenerki Urszuli Janikowskiej, uczestniczki Olimpiady w Moskwie w 1980 roku — zauważa Stypiński.
Ciekawostką jest fakt, że "Miłek" (tak na wioślarza z Iławy mówią znajomi i przyjaciele), jest bardzo wysoki jak na zawodnika wagi lekkiej. Mierzy aż 193 cm. — Prawdopodobnie jestem najwyższym wioślarzem wagi lekkiej na świecie — mówi Miłosz.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
vegas66 #1809461 | 178.43.*.* 6 wrz 2015 10:11
dzięki KOLEGO..................wspaniale,gratul acje ....były wioślarz.....z warmi...z lat1982-1986..warmia OLSZTYN......ASZ SZCZECIN.........WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO........
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz