W ten weekend grają też drużyny w A i B klasie — dziś w Ząbrowie dojdzie do derbów
2015-04-18 07:47:02(ost. akt: 2015-04-17 15:01:10)
Kibiców piłki nożnej zapraszamy na kolejne, ligowe pojedynki naszych zespołów występujących w A klasie i B klasie. Zobacz z kim, gdzie i kiedy zmierzą się drużyny z Rudzienic, Ząbrowa, Frednowych, Kisielic, Iławy, Ulnowa i Szymbarka.
A KLASA
Runda wiosenna rozpoczęta — po jednych derbach pora na kolejne
Runda wiosenna rozpoczęta — po jednych derbach pora na kolejne
W ostatni weekend, po długich miesiącach przerwy zimowej, na ligowe boiska powrócili piłkarze z A klasy. W grupie 4 grają cztery nasze zespoły. W pierwszej serii rundy wiosennej dwie z nich rozegrały pojedynek derbowy: w Rudzienicach Czarni, liderzy ligowej tabeli, podejmowali Osę Ząbrowo. Goście prowadzili od 7 minuty za sprawą gola Cezarego Dedka, gospodarze wyrównali stan rywalizacji w 40 minucie po bramce Krystiana Wrześniaka. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Punkt w 12 kolejce zdobyli — i to na trudnym terenie w Rybnie — piłkarze zespołu Frednowy/ Karaś. Pamiętać trzeba, że zespół GSZS Delfin to wicelider grupy 4.
— Mogliśmy wygrać ten mecz, bo do 91 minuty gry prowadziliśmy 2:1 po bramkach Patryka Łukomskiego i grającego trenera Piotra Dymowskiego z rzutu karnego — mówi Artur Kijewski, kapitan zespołu, który akurat w tym meczu nie mógł zagrać. — Sędziemu głównemu chyba jednak mocno zależało na tym, aby gospodarze doprowadzili do remisu. Przedłużył spotkanie o sześć minut, a w trakcie doliczonego czasu gry podyktował przeciw nam rzut karny, który został wykorzystany — dodaje Kijewski.
— Mogliśmy wygrać ten mecz, bo do 91 minuty gry prowadziliśmy 2:1 po bramkach Patryka Łukomskiego i grającego trenera Piotra Dymowskiego z rzutu karnego — mówi Artur Kijewski, kapitan zespołu, który akurat w tym meczu nie mógł zagrać. — Sędziemu głównemu chyba jednak mocno zależało na tym, aby gospodarze doprowadzili do remisu. Przedłużył spotkanie o sześć minut, a w trakcie doliczonego czasu gry podyktował przeciw nam rzut karny, który został wykorzystany — dodaje Kijewski.
Spośród naszych reprezentantów w ostatniej serii przegrała tylko zajmująca ostatnie miejsce w lidze Olimpia Kisielice (w Tyrowie 0:1).
••• W najbliższej kolejce dojdzie do kolejnych derbów, tym razem w Ząbrowie Osa zmierzy się z Olimpią (sobota 18. kwietnia, godz. 17.00). Drużyna Frednowy/ Karaś gra u siebie z Novoplastem Mszanowo (niedziela 19. kwietnia, godz. 14.00), a Czarni jadą do Biskupca Pomorskiego na mecz z miejscową Ossą (sobota 18. kwietnia, godz. 17.00).
B KLASA
Orzeł Ulnowo w żałobie, ITR Jeziorak szuka formy
B KLASA
Orzeł Ulnowo w żałobie, ITR Jeziorak szuka formy
Ostatnią rzeczą, o jakiej myśleli w poprzedni weekend zawodnicy Orła Ulnowo, była gra w piłkę. Tydzień wcześniej tragicznemu, jak się później okazało, wypadkowi samochodowemu uległ piłkarz Orła Kamil Zwierzyński. Po kilku dniach walki o życie zmarł w olsztyńskim szpitalu...
Mecz z Liderem Złotowo zaplanowany był na niedzielę, Kamil zmarł trzy dni wcześniej, w czwartek. Drużyna Orła wyszła ostatecznie na spotkanie, mecz poprzedziła minuta ciszy (na ogrodzeniu zawieszono zdjęcie Kamila oraz transparent z hasłem zawodnika: "Moja druga rodzina, mój drugi dom. Orły!!").
Piłkarze z Ulnowa nie myśleli jednak o sportowej rywalizacji, tylko o swoim koledze. Oto relacja ze strony ulnowo.eu. "Dzisiejszy mecz naszej drużyny bez wątpienia był najtrudniejszym ze wszystkich dotychczasowych. Przede wszystkim graliśmy tuż po śmierci naszego kolegi z drużyny, Kamila Zwierzyńskiego. Tak naprawdę od poprzedniego meczu nie trenowaliśmy. Nie mieliśmy na to ani sił, ani ochoty. Byliśmy rozbici i zrozpaczeni. O jakimkolwiek przygotowaniu psychicznym nie było mowy...Tuż przed meczem zawodnicy udali się również na miejsce oddalone zaledwie o pół kilometra od boiska, w miejsce, w którym Kamil miał wypadek. Zapaliliśmy znicze, pomodliliśmy się, postaliśmy złączeni w uścisku… Tak naprawdę dla nas wynik dzisiejszego meczu nie miał żadnego znaczenia".
W sobotę 4. kwietnia auto Kamila uderzyło w drzewo na trasie Susz - Ulnowo. Piłkarz jechał na zbiórkę zespołu, by wspólnie pojechać do Kunek na mecz mistrzowski. Wspominając go – trener Robert Połeć mówił. — Jest nam bardzo ciężko, dla nas jest to olbrzymia tragedia. Kamil grał w Ulnowie, ale też grał swego czasu w juniorach suskiej Unii, zapowiadał się na ciekawego zawodnika. Do treningów podchodził profesjonalnie, szkoda że taki młody człowiek zginął - mówi trener Radosław Połeć.
Orzeł ostatecznie przegrał 1:3 (gol Macieja Wilczaka). W najbliższej kolejce drużyna z Ulnowa gra na wyjeździe z Jordanem Kazanice (niedziela 19. kwietnia, godz. 14.00).
••• Mający duży apetyt na awans do A klasy zespół ITR-u Jezioraka Iława ostatnio nie spisuje się na miarę oczekiwań kibiców, a zwłaszcza trenera Andrzeja Tołstika. — Panuje straszna niemoc w moim zespole, nie możemy się wstrzelić w przeciwnika. Może ten trudny okres ,,niemocy strzeleckiej” minie — to wypowiedź szkoleniowca po ostatnim, zremisowanym meczu z Wichrem Gwiździny.
Następny mecz Jeziorak rozegra dopiero 26 kwietnia w Montowie z Oristo o godz. 14.00 (w 17 kolejce pauzuje), a w Iławie dopiero 1 maja w piątek o 16.00 z Mewą Smykowo.
••• GKS Szymbark, nasz kolejny reprezentant w grupie 4 B klasy, w ostatniej kolejce zremisował na swoim terenie z Żakiem Jamielnik 1:1 (początkowo pojawiła się błędna informacja, że GKS przegrał 0:1). W najbliższej serii zespół Mariusza Zadrożyńskiego gra na wyjeździe z Avistą Łążyn, do spotkania dojdzie w sobotę 18. kwietnia, początek o godzinie 16.00.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez