Ruszyła piłkarska wiosna – komplety punktów drużyn z Wikielca i Iławy

Warmia Olsztyn - GKS Wikielec 0:3
bramki dla GKS: Kacperek, Jajkowski i Dobroński.

GKS Wikielec - Staniszewski, Kruszysński, Kolcz, Kacperek, Jajkowski, Szkamelski, Piórkowski, , Tomczyk, Kołakowski, (80 Suchocki), Ludwiczak, (65 Dobroński) Sobociński.

W 3. kolejce tego sezonu GKS Wikielec przegrał na swoim terenie z Warmią Olsztyn 1:4. Później drużynie Marka Witkowskiego szło już tylko lepiej, zespół grał na tyle skutecznie, że przerwę zimową spędził na fotelu lidera IV ligi.

W końcu po kilku miesiącach GKS mógł wziąć rewanż na ekipie ze stolicy województwa. Piłkarze z Wikielca skorzystali z tej okazji i pokonali wczoraj Warmię 3:0 po golach Piotra Kacperka, Mateusza Jajkowskiego i sprowadzonego w przerwie zimowej (pochodzącego z... Olsztyna) Bartłomieja Dobrońskiego. Debiut w nowych barwach do udanych może także zaliczyć bramkarz Tomasz Staniszewski.
GKS powiększył przewagę (do trzech oczek) nad Granicą Kętrzyn, która w tej serii straciła punkty po wyjazdowym remisie z Mrągowią Mrągowo.

Unia Susz - Start Nidzica 1:1
Gola dla Unii: Bieńkowski

Gorszy start rundy rewanżowej zanotowali suszanie, liderzy grupy 2 klasy okręgowej. Unia zremisowała na swoim terenie ze Startem Nidzica 1:1.
– Od 16. minuty prowadziliśmy 1:0 po golu Pawła Bieńkowskiego z rzutu karnego. Goście wyrównali w 38 minucie – relacjonuje Andrzej Puwalski z Unii Susz. Mimo straty punktów przewaga zespołu Jarosława Płoskiego nad wiceliderem ze Stawigudy wzrosła do ośmiu pkt, bowiem GKS przegrał z Welem Lidzbark Welski 1:2.

W ten weekend rozgrywki wznowili także B-klasowcy. Wiceliderzy grupy 4., piłkarze Orła Ulnowo, w tej kolejce akurat pauzowali, grał za to ITR Jeziorak Iława i GKS Szymbark.

ITR Jeziorak Iława – Avista Łążyn 2:1
Gole dla ITR: Malanowski, Ćwikliński
ITR Jeziorak Iława – Sobiech, Kresin, Ostanek, Sbikowski, Ćwikliński, Waruszewski, Kaszlewicz, Kopaczewski, Koper, Parulis, Malanowski zagrali także Gawiński, Lubiejewski, Gajewski, Szymecki. Trener Andrzej Tołstik.

Wygrana ITR Jeziorak rodziła się w wielkim bólu. Rywal Avista Łążyn zaprezentował się całkiem poprawnie. Dyscyplina gry i częste kontry to domena tego zespołu. Do przerwy Iława przegrywała. Dopiero w 60 minucie po bramce Łukasza Malanowskiego Jeziorak doprowadza do wyrównania. Remis utrzymuje się dłuższy czas. Iławianie kilkakrotnie mogą zdobyć upragnionego gola, ale tego nie czynią.

Dopiero w 94 minucie w doliczonym czasie gry sędzia dyktuje rzut karny za faul. Avista zmienia bramkarza, ale nic z tego. Egzekutor Dominik Ćwikliński zostaje bohaterem meczu, bowiem zdobywa gola z rzutu karnego w ostaniem minucie spotkania. Euforia na stadionie.

Uradowany Dominik Ćwikliński popularny ,,Ćwieku” po meczu powiedział: - Byłem pewien, że strzelę tego zwycięskiego gola. Wiem, że było duże napięcie i ogromny ciężar. Całe spotkanie oceniam jako dobre. Z gry na pewno Jeziorak był lepszym zespołem. Cieszymy się ogromnie, że udało się zainkasować trzy cenne punkty – mówi Ćwikliński.

Następny mecz ITR Jeziorak Iława rozegra w sobotę 4 kwietnia o 16,00 w Turznicy z Płomieniem. Miło nam poinformować, że zostaliśmy (Gazeta Iławska i portal ilawa.wm.pl) patronem medialnym iławskiego klubu.

GKS Szymbark przegrał na swoim boisku z Liderem Złotowo 1:4 (gola dla drużyny z Szymbarka w doliczonym czasie drugiej połowy zdobył Bartosz Zglinicki).

*** A klasa rundę rewanżową rozpocznie w dniach 11-12 kwietnia.

zico, WR
ilawa@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna