Goście z Kolumbii i Malezji w iławskim Żeromku

2014-11-05 13:57:34(ost. akt: 2014-11-05 14:06:01)
Carolina i Sia w towarzystwie uczniów iławskiego liceum

Carolina i Sia w towarzystwie uczniów iławskiego liceum

Autor zdjęcia: Arch. szkoły



Uczniowie iławskiego Żeromka, jak co roku, mieli okazję poznania egzotycznych kultur w ramach projektu realizowanego przez międzynarodową organizację AIESEC. Tym razem była to Malezja oraz Kolumbia, o których opowiadały nam Sia i Carolina. Dziewczyny przyjechały do naszej szkoły dzięki współpracy naszej nauczycielki języka angielskiego, Kasjany Orzechowskiej, z organizacją AIESEC. Była to już dziewiąta wizyta obcokrajowców w naszej szkole.
Gość z Kolumbii

Carolina ma 24 lata i pochodzi z Medellin - drugiego największego miasta w Kolumbii. — W moim kraju nie mamy tak naprawdę pór roku - temperatura jest niemalże niezmienna - opowiada dziewczyna. Mamy niezwykle bogaty świat roślin i zwierząt - szczególnie w lasach Amazonii, które są przepiękne i bardzo ważne dla Ziemi. Wydaje mi się, że każdy powinien je odwiedzić choć raz w życiu. Miejscem jak z bajki jest wyspa San Andres na Morzu Karaibskim, które przybiera tam 7 różnych odcieni koloru niebieskiego – opowiada Carolina. — W Kolumbii naszym tradycyjnym daniem jest Ajiaco – zupa, której składnikami są między innymi ziemniaki, kurczak i kukurydza będąca ważnym elementem naszej kuchni. Nie mogło też zabraknąć pytania o sport, który zasługuje na miano najpopularniejszego w kraju Caroliny. W Kolumbii żaden sport nie może równać się popularnością z piłką nożną – odpowiada Kolumbijka.

Gość z Malezji

21-letnia Sia pochodzi z miasta Kampar w stanie Perak. Podobnie jak w Kolumbii – nie mamy pór roku. Malezja jest podzielona na część wschodnią i zachodnią przez Morze Południowochińskie. — Gdybym miała polecić miejsca warte odwiedzenia – na pewno byłoby to Kuala Lumpur (stolica Malezji) czy też Malakka. Pięknym miejscem jest najwyższy szczyt Malezji - Kinabalu, którego podnóża są porośnięte wilgotnym lasem równikowym i objęte ochroną. Na pytanie o malezyjską kuchnię odpowiada: Naszymi tradycyjnymi potrawami są Nasi Lemak, Roti Canai, zupa Curry Laksa oraz deser Cendol. Jesteśmy posiadaczami duriana – zwanego królem owoców. Ma bardzo silny, odczuwalny z daleka zapach. Czasami żartujemy, że jeśli ktoś nie lubi duriana - nie jest Malezyjczykiem. Obok króla mamy także królową owoców – mangostan. Jeżeli chodzi o sport – popularny jest na pewno badminton oraz Sepak Takraw - połączenie siatkówki i piłki nożnej.


Obie dziewczyny przyjechały do Polski na 6 tygodni i przyznają, że bardzo im się tu podoba. Zgodnie stwierdzają, że polska kuchnia jest bardzo dobra. 
— Bardzo smakowały mi na przykład pierogi – dodaje Carolina. W ciągu tygodnia spędzonego w Iławie, dziewczyny oprócz prowadzenia zajęć dla uczniów z iławskiego liceum spędzały czas z rodzinami uczennic, które zdecydowały się na uczestnictwo w projekcie. Carolina i Sia miały okazję zwiedzić miasto, a nawet wysłuchać tradycyjnych polskich kolęd, które są ważnym elementem naszej kultury. Pytane o wrażenia z Iławy zgodnie stwierdzają: 
”Jezioro jest najpiękniejszą częścią miasta. Ludzie są bardzo gościnni i mili, a uczniowie wykazali się w trakcie zajęć dużymi zdolnościami komunikacji w języku angielskim. Mieli także do nas wiele pytań, często niełatwych – mowa tu między innymi o tym, które wymagało od Caroliny opisu smaku kolumbijskiej kawy".


Tydzień spędzony z Caroliną i Sią dał uczniom Żeromka okazję do rozmowy w języku angielskim i poznania innych, ciekawych kultur. Rodziny goszczące dziewczyny zżyły się z nowymi domownikami, co doprowadziło do najprawdziwszej rzeki łez w trakcie pożegnania na iławskim dworcu. Naszych gości przyjęły do swoich domów dwie uczennice, kuzynki, Marta i Dominika Lewko, które razem ze swoimi rodzinami dołożyły starań, aby dziewczyny czuły się u nich jak w domu.
Mamy nadzieję, że nie była to ostatnia wizyta tak wspaniałych gości w naszej szkole, a kolejne dostarczą równie niezapomnianych wrażeń.



Marta Lewko, kl. II C

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mati #1534713 | 89.76.*.* 5 lis 2014 22:57

    Zdjęcie robione cegłą? Trochę profesjonalizmu , w tej dobie każdy ma aparat w komórce ....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5