Przystanek Iława - czyli polskie pendolino
2014-08-12 10:59:59(ost. akt: 2014-08-13 13:56:09)
Iława będzie jedną ze stacji, na których będzie zatrzymywał się superszybki pociąg pendolino na trasie z Gdyni do Warszawy. Pojawienie się pendolino na polskich torach ma nastąpić w grudniu 2014 roku.
Pendolino miało połączyć największe aglomeracje w kraju i mknąć po szynach ponad 200 km/h. Ale będzie jeździło wolniej i to nie tylko dlatego, że na razie nie jest jeszcze w pełni gotowa infrastruktura na taką szybką jazdę. Powodem jest także większa niż planowano liczba przystanków, na których pociąg będzie się zatrzymywał.
Z aglomeracji do aglomeracji, ale z przystankami
Pociąg na trasie z Gdyni do Warszawy stanie nie tylko w Iławie, ale też w Malborku i Tczewie, nie wspominając o kilku stacjach na terenie szamego Trójmiasta. Na innej trasie superszybki pociąg stanie m.in. w niewielkiej Włoszczowej w Świętokrzyskiem.
Dlaczego pociąg staje w tak małych ośrodkach? Otóż kupno pendolino będzie dofinansowane z funduszy regionalnych UE. Za tą ok. 22 proc. dotacją kryje się warunek: pociąg ma zatrzymywać się w mniejszych ośrodkach.
— Czynnikiem, który braliśmy pod uwagę, były założenia wynikające z promocji regionów w ramach unijnej pomocy regionalnej — tłumaczy Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity. Akurat to, że miasta i samorządy walczą, żeby szybki pociąg zatrzymywał się w ich mieście (chciały tego także m.in. władze Ciechanowa czy Działdowa), nie dziwi ekspertów. Jednak takie działania mają jedną wadę. Każda kolejna stacja - to kolejne minuty wydłużające czas przejazdu.
— Siatka połączenia jest zamknięta — podkreśla Czemerajda.
1200 km linii kolejowych
20 pociągów pendolino, z których każdy kosztuje 20 mln euro i ma 402 miejsca, zacznie kursować po polskich torach od grudnia tego roku. Mają połączyć północ z południem Polski. Superszybki pociąg będzie kursować na trasie z Warszawy do Trójmiasta, Katowic, Wrocławia i Krakowa (i oczywiście w przeciwnych kierunkach). Pendolino jest szybkie. W zeszłym roku podczas testów pociąg rozwinął zawrotną jak na polską kolej prędkość 293 km/h. Problem w tym, że takich odcinków jak między Olszamowicami i Zawierciem, gdzie pociągi mogą jechać ponad 200 km/h, jest niewiele. Pendolino obejmą swym zasięgiem ok. 1200 km linii kolejowych, z których 300 km już zostało zrewitalizowanych, pozostałe modernizuje się do prędkości 160-200 km/h, a docelowo, na niektórych odcinkach do 230 km/h.
— Według planów w pierwszym roku nowe pociągi na trasie Warszawa-Trójmiasto będą kursowały z prędkością 160 km/h — mówi Beata Czemerajda. — W kolejnym sezonie 2015/16 dopuszczalna prędkość wzrośnie do 200km/h, a to dzięki zakończeniu prac modernizacyjnych na tej linii.
Olsztyn z nowym składem
Listopad zeszłego roku, kiedy pendolino będące na testach w Polsce przyjechało do Olsztyna, raczej już się nie powtórzy. Tego pociągu w Olsztynie nie zobaczymy, ale od grudnia pojawią się w stolicy Warmii i Mazur nowe składy - Elektryczne Zespoły Trakcyjne. W sumie Intercity kupi ich 40 za ponad 2 mld zł. I z Olsztyna te nowoczesne pociągi, rozwijające prędkość 160 km/h, będą jeździć bezpośrednio do Warszawy, Kielc i Krakowa.
Andrzej Mielnicki
Na mapie oznaczyliśmy dworzec kolejowy w Iławie.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
emeryt #1472588 | 89.228.*.* 29 sie 2014 16:51
Ja się pytam: będzie stawał w Smolnikach?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
juhc #1460224 | 79.190.*.* 13 sie 2014 13:28
a ja wam mówię że nie pojedzie:)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz