Andrzej Szysler z Susza wygrywa M70 na 47. Maratonie Warszawskim

Rywalizacja siedemdziesięciolatków zgromadziła 43 zawodników, w tym 13 z zagranicy. Szysler pokonał pełny dystans 42 km 195 m w 3:25:55 i pewnie sięgnął po zwycięstwo w kategorii wiekowej. Na drugim miejscu finiszował Brytyjczyk Miward Martin – 3:55:51, a trzeci był Zenon Łapiński – 3:58:20.

Start w Warszawie był dla zwycięzcy osobistym prezentem na 70. urodziny z jasno postawionym celem: „złamać 3,5 godziny”. Udało się wyraźnie – wynik 3:25:55 zostawia szeroki margines i potwierdza świetne przygotowanie biegacza z Susza.
Dokładnie cztery dekady wcześniej, 29 września 1985 r., podczas VII Międzynarodowego Maratonu Pokoju w Warszawie, Andrzej Szysler zadebiutował na królewskim dystansie. Wtedy plan „sub 3h” na 30. urodziny nie wypalił – padło 3:12:35. To był jednak bieg, którym zapisał się w lokalnej kronice: został pierwszym mieszkańcem Susza, który ukończył maraton.

Tegoroczny 47. Maraton Warszawski wystartował tradycyjnie przy silnym udziale biegaczy z kraju i zagranicy. Na linii startu stanęło ponad 10 tys. uczestników, do mety dotarło 9523. W tym gronie zwycięzca M70 z Susza pokazał, że długodystansowa forma może dojrzewać latami – i że sportowe marzenia można spełniać także po siedemdziesiątce. Triumf w Warszawie to mocny akcent jubileuszowego sezonu biegacza z Susza. Po „złamaniu” 3,5 godziny pozostaje pytanie o kolejne cele – ale jedno jest pewne: wynik z 28 września 2025 r. na długo zostanie punktem odniesienia dla biegowej społeczności regionu. Serdecznie gratulujemy!

red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl