Niedzielne grzybobranie mogło skończyć się tragedią

Po zgłoszeniu policjanci wyznaczyli strefę bezpieczeństwa i uniemożliwili dostęp osobom postronnym. Identyfikacja wykazała, że znalezisko pochodzi z czasów wojny i mimo upływu lat wciąż stanowi realne zagrożenie. Decyzją dyżurnego wezwano patrol saperski; po przybyciu wojskowi zabezpieczyli granat i przewieźli go w miejsce, gdzie zostanie zniszczony w kontrolowanych warunkach.
Policja przypomina, że miny, pociski, granaty i amunicja zalegające w ziemi zachowują właściwości wybuchowe niezależnie od wieku i warunków atmosferycznych. Najczęściej trafiają na nie osoby prowadzące prace polowe i budowlane albo grzybiarze. Każdy taki przypadek wymaga natychmiastowego powiadomienia służb.

Co robić, gdy trafisz na niewybuch?
Nie dotykaj, nie przenoś, nie czyść i nie próbuj „sprawdzić”, czy ładunek jest aktywny. Miejsce odkrycia należy widocznie zaznaczyć i – na ile to możliwe – zabezpieczyć przed dostępem innych osób. Dzwoniąc na policję, podaj możliwie precyzyjną lokalizację, krótki opis przedmiotu, jego orientacyjne wymiary oraz kontakt do siebie. Po zgłoszeniu policja potwierdzi charakter znaleziska, zawiadomi saperów i będzie do ich przyjazdu pilnować terenu.
Czujność grzybiarza i szybka współpraca policjantów ze Strażą Leśną oraz saperami sprawiły, że interwencja zakończyła się bezpiecznie. Służby apelują o rozwagę i przypominają: w przypadku podejrzanych przedmiotów najważniejszy jest telefon na numer alarmowy i zachowanie dystansu.

red.
fot. KPP