Straciła ponad 100 tys. zł po telefonie od rzekomego policjanta

2025-08-26 13:40:26(ost. akt: 2025-08-26 13:46:14)

Autor zdjęcia: .

Na terenie powiatu iławskiego doszło do kolejnego oszustwa metodą „na wnuczka”. Mieszkanka, do której zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji, przekazała nieznajomemu ponad 100 tys. zł. Sprawę zgłoszono iławskim policjantom.
Do pokrzywdzonej, korzystającej z telefonu stacjonarnego, zadzwonił mężczyzna przedstawiający się jako policjant. Twierdził, że jej wnuczka miała wypadek drogowy i aby uniknąć aresztu, konieczna jest kaucja w wysokości 100 tys. zł. Seniorka, działając w stresie, przygotowała wskazaną kwotę i – zgodnie z telefonicznymi „ustaleniami” – przekazała pieniądze obcej osobie, która przyszła pod wskazany adres. Gdy zorientowała się, że to oszustwo, pieniądze były już poza jej zasięgiem.

Schemat „na wnuczka” i jego odmiany (m.in. „na policjanta”, „na prokuratora”) opierają się na presji czasu, wzbudzaniu strachu i manipulacji. Przestępcy najczęściej kontaktują się na numery stacjonarne, podszywają pod bliskich lub służby i żądają natychmiastowego przekazania gotówki albo kosztowności „kurierowi”. Policja nigdy nie żąda pieniędzy ani nie odbiera gotówki. Każdy taki telefon to oszustwo. Zakończ rozmowę i sam oddzwoń. Użyj sprawdzonego numeru do krewnego lub zadzwoń pod 112, by zweryfikować informacje. Nie przekazuj gotówki nieznajomym. Nie podawaj przez telefon danych osobowych, informacji o oszczędnościach czy numerach kont. Rozmawiaj z bliskimi. Uprzedź seniorów w rodzinie, jak działają oszuści, i umówcie „hasło bezpieczeństwa” na wypadek nagłego telefonu. Zgłaszaj każdą próbę. Nawet gdy do przekazania pieniędzy nie doszło, powiadom policję – to pomaga przerwać serię podobnych przestępstw.

Policja ponawia prośbę o czujność, szczególnie wśród osób starszych i ich rodzin. Każdy punkt kontaktu z „rzekomymi funkcjonariuszami” proszącymi o pieniądze należy traktować jako próbę oszustwa i niezwłocznie zgłaszać pod numer 112 lub w najbliższej jednostce policji.
Pamiętajmy: prawdziwy policjant nie prosi o gotówkę, nie odbiera pieniędzy „przez posłańca” i nie poleca przelewów w zamian za „kaucję”. Ostrożność i weryfikacja informacji to najlepsza ochrona przed utratą oszczędności.

red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B