Fałszywy pracownik banku okradł mieszkankę powiatu iławskiego

2025-07-21 08:54:02(ost. akt: 2025-07-21 08:55:58)

Autor zdjęcia: Policja

Zaufanie i pośpiech znów zostały wykorzystane przez oszustów. 50 tysięcy złotych – tyle straciła kobieta z powiatu iławskiego, która uwierzyła w historię o fałszywym kredycie.
Mieszkanka powiatu iławskiego odebrała telefon od mężczyzny podającego się za pracownika banku. W rozmowie poinformował ją, że ktoś wykorzystał jej dane osobowe i zaciągnął kredyt w wysokości 2700 zł. Wzbudzając niepokój kobiety, przekonywał, że jej oszczędności są zagrożone i aby je zabezpieczyć, musi jak najszybciej wypłacić z konta 20 000 zł i przelać je we wpłatomacie na wskazany kod BLIK.
Kobieta, przekonana, że działa w słusznej sprawie, wykonała instrukcje mężczyzny. Wkrótce potem oszust skontaktował się z nią ponownie i zażądał kolejnych 30 000 zł. Również i tę kwotę kobieta wypłaciła i wpłaciła na podstawiony kod. Dopiero po czasie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę na policję.

Nie dajmy się zmanipulować – czujność to podstawa
Schemat działania przestępców był typowy. Podszywanie się pod zaufaną instytucję, wzbudzanie lęku i presja czasu – to mechanizmy, które od lat stosują oszuści. Sprawcy często przedstawiają się jako pracownicy banku, policjanci, a nawet prokuratorzy. Ich celem jest jedno: wyłudzić pieniądze.
Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozwagę. Nigdy nie przekazujmy nikomu pieniędzy ani danych bankowych na podstawie telefonicznej rozmowy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń – zakończmy połączenie i skontaktujmy się bezpośrednio z bankiem lub bliskimi.

Rozmawiajmy i ostrzegajmy – zwłaszcza osoby starsze
Warto też mówić głośno o takich przypadkach w rodzinie i sąsiedztwie. Oszuści często wykorzystują łatwowierność seniorów, którzy mieszkają samotnie. To właśnie do nich najczęściej kierowane są tego typu połączenia.
Każdy z nas może paść ofiarą przestępstwa, ale to wiedza i czujność są najskuteczniejszą ochroną przed utratą życiowych oszczędności. Policja przypomina: żadna instytucja nie prosi o przelewy czy kody BLIK przez telefon. Jeśli ktoś tak robi – to znak, że mamy do czynienia z próbą oszustwa.

red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B