Pasja, determinacja i życie pełne dźwięków, mimo braku słuchu
2025-05-13 06:40:25(ost. akt: 2025-05-16 21:48:58)
Dariusz Żórański – głuchy zawodnik darta, który nie tylko zdobywa serca rywali przy tarczy, ale także pokazuje, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą w realizowaniu pasji.
Dariusz Żórański, kapitan drużyny darterskiej i głuchy zawodnik, od lat udowadnia, że niepełnosprawność to nie bariera, a wyzwanie, które można pokonać z uśmiechem i pasją. Choć życie nie dało mu łatwych warunków, Dariusz przez wiele lat udowadnia, że niemożliwe jest tylko wtedy, kiedy się poddajemy. Od dziecka głuchy, dziś jest liderem drużyny darta, organizatorem turniejów i inspiracją dla innych.
Życie głuchego sportowca
Dariusz Żórański, choć nie słyszy świata dookoła siebie, nigdy nie pozwolił, by brak słuchu stanowił przeszkodę w realizowaniu swoich marzeń. Jego pasja do darta zaczęła się w 2015 roku, kiedy to zrodziła się idea założenia stowarzyszenia dla osób głuchych w Ostródzie. Od tego momentu życie Dariusza nabrało nowego tempa. Zaczęły się podróże po Polsce, spotkania z ludźmi o podobnych pasjach i wielkie turnieje.
W ciągu tych kilku lat, Dariusz stał się nie tylko członkiem Stowarzyszenia Niesłyszących w Mig Ostróda, ale także kapitanem drużyny darta w Iławie. Razem z drużyną w składzie: Sebastianem Krasińskim, Grażyną Krasińską, Anną Osmańską, Andrzejem Marcinkowskim, Wandą Marcinkowską, Aldoną Marcinkowską i Krzysztofem Marcinkowskim, Dariusz nie tylko bierze udział w turniejach, ale również organizuje zawody dla społeczności głuchych.
Dariusz Żórański, choć nie słyszy świata dookoła siebie, nigdy nie pozwolił, by brak słuchu stanowił przeszkodę w realizowaniu swoich marzeń. Jego pasja do darta zaczęła się w 2015 roku, kiedy to zrodziła się idea założenia stowarzyszenia dla osób głuchych w Ostródzie. Od tego momentu życie Dariusza nabrało nowego tempa. Zaczęły się podróże po Polsce, spotkania z ludźmi o podobnych pasjach i wielkie turnieje.
W ciągu tych kilku lat, Dariusz stał się nie tylko członkiem Stowarzyszenia Niesłyszących w Mig Ostróda, ale także kapitanem drużyny darta w Iławie. Razem z drużyną w składzie: Sebastianem Krasińskim, Grażyną Krasińską, Anną Osmańską, Andrzejem Marcinkowskim, Wandą Marcinkowską, Aldoną Marcinkowską i Krzysztofem Marcinkowskim, Dariusz nie tylko bierze udział w turniejach, ale również organizuje zawody dla społeczności głuchych.
Dart jako droga do wolności
Dla Dariusza dart stał się czymś więcej niż tylko sportem. To „ucieczka od ciszy” i moment, w którym może cieszyć się pełnią życia.
— To moment, w którym możemy być sobą, zapomnieć o codziennych troskach i kłopotach. Dart daje mi poczucie radości i bliskości z innymi ludźmi, którzy przeżywają podobne emocje. To, co w normalnym życiu może wydawać się trudne, w sporcie jest wyzwaniem, które pokonuję z drużyną. – mówi Dariusz.
Jako sportowiec i lider, Dariusz wie, jak ważna jest współpraca i zrozumienie. Choć dźwięki świata pozostają dla niego nieosiągalne, za pomocą rąk, komunikacji migowej i zaangażowania, buduje relacje z innymi zawodnikami i organizuje wydarzenia, które integrują całą społeczność głuchych.
Dla Dariusza dart stał się czymś więcej niż tylko sportem. To „ucieczka od ciszy” i moment, w którym może cieszyć się pełnią życia.
— To moment, w którym możemy być sobą, zapomnieć o codziennych troskach i kłopotach. Dart daje mi poczucie radości i bliskości z innymi ludźmi, którzy przeżywają podobne emocje. To, co w normalnym życiu może wydawać się trudne, w sporcie jest wyzwaniem, które pokonuję z drużyną. – mówi Dariusz.
Jako sportowiec i lider, Dariusz wie, jak ważna jest współpraca i zrozumienie. Choć dźwięki świata pozostają dla niego nieosiągalne, za pomocą rąk, komunikacji migowej i zaangażowania, buduje relacje z innymi zawodnikami i organizuje wydarzenia, które integrują całą społeczność głuchych.
Turniej darta głuchych – nowa tradycja w Iławie
Już 17 maja 2025 roku w Iławie odbędzie się wyjątkowy turniej darta głuchych, który Dariusz organizuje w swojej rodzinnej miejscowości. Wydarzenie to ma na celu nie tylko rywalizację, ale także integrację osób głuchych z różnych części Polski. Dzięki takim wydarzeniom, jak ten turniej, osoby głuche mogą pokazać swoją pasję, podzielić się doświadczeniem i poznać innych ludzi, którzy, tak jak oni, nie boją się pokonywać barier.
Już 17 maja 2025 roku w Iławie odbędzie się wyjątkowy turniej darta głuchych, który Dariusz organizuje w swojej rodzinnej miejscowości. Wydarzenie to ma na celu nie tylko rywalizację, ale także integrację osób głuchych z różnych części Polski. Dzięki takim wydarzeniom, jak ten turniej, osoby głuche mogą pokazać swoją pasję, podzielić się doświadczeniem i poznać innych ludzi, którzy, tak jak oni, nie boją się pokonywać barier.

Życie poza ciszą – żyć pełnią życia
— Tak, jestem głuchy. Ale nie jestem inny. Moje życie to pełne doświadczeń i pasji dni. Oglądam filmy z napisami, rozmawiam przez Facebooka i Facetime, jeżdżę na zawody, tańczę, gram w darta. To wszystko jest możliwe, nawet jeśli nie słyszę dźwięku deszczu, wiatru czy ptaków. Moje ręce, moja dusza – to moja komunikacja z światem. Jestem pełnowartościowym człowiekiem, który potrzebuje jedynie zrozumienia. – podkreśla Dariusz.
— Tak, jestem głuchy. Ale nie jestem inny. Moje życie to pełne doświadczeń i pasji dni. Oglądam filmy z napisami, rozmawiam przez Facebooka i Facetime, jeżdżę na zawody, tańczę, gram w darta. To wszystko jest możliwe, nawet jeśli nie słyszę dźwięku deszczu, wiatru czy ptaków. Moje ręce, moja dusza – to moja komunikacja z światem. Jestem pełnowartościowym człowiekiem, który potrzebuje jedynie zrozumienia. – podkreśla Dariusz.
Dzięki swojej postawie, determinacji i miłości do sportu, Dariusz Żórański staje się przykładem dla innych osób niepełnosprawnych. Pokazuje, że każdy może żyć pełnią życia, realizować pasje i nie pozwalać, by jakakolwiek niepełnosprawność stanowiła barierę.
Duma z drużyny i nadzieja na przyszłość
Jako kapitan drużyny darterskiej w Iławie, Dariusz Żórański nie tylko prowadzi swoją drużynę ku sukcesom, ale także kształtuje młodsze pokolenie sportowców. Jego zaangażowanie, pasja i wola walki sprawiają, że jego drużyna staje się jednością, a każdy z uczestników turnieju czuje się częścią większej społeczności. Dariusz nie ukrywa, że jego największym celem jest stworzenie przestrzeni, gdzie osoby głuche będą mogły się integrować, rozwijać swoje talenty i pokonywać życiowe przeszkody.
Jako kapitan drużyny darterskiej w Iławie, Dariusz Żórański nie tylko prowadzi swoją drużynę ku sukcesom, ale także kształtuje młodsze pokolenie sportowców. Jego zaangażowanie, pasja i wola walki sprawiają, że jego drużyna staje się jednością, a każdy z uczestników turnieju czuje się częścią większej społeczności. Dariusz nie ukrywa, że jego największym celem jest stworzenie przestrzeni, gdzie osoby głuche będą mogły się integrować, rozwijać swoje talenty i pokonywać życiowe przeszkody.
„Pokazujemy, że niepełnosprawność nie jest największym złem”
Fundamentalnym przesłaniem Dariusza Żórańskiego jest to, że niepełnosprawność nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń. Pokazuje, że życie, mimo trudności, może być pełne sukcesów, pasji i niezapomnianych chwil. Jego działalność nie tylko inspiruje innych, ale także udowadnia, że każde wyzwanie można pokonać, gdy ma się pasję, cel i wsparcie innych.
Z niecierpliwością czekamy na 17 maja, kiedy Dariusz i jego drużyna pokażą, jak wielka moc tkwi w ludziach, którzy pomimo trudności, żyją pełnią życia i dążą do realizacji swoich marzeń.
— Dart to moja pasja, to moje życie. To tutaj jestem sobą – mówi Dariusz, pełen entuzjazmu i radości z każdego dnia.
Fundamentalnym przesłaniem Dariusza Żórańskiego jest to, że niepełnosprawność nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń. Pokazuje, że życie, mimo trudności, może być pełne sukcesów, pasji i niezapomnianych chwil. Jego działalność nie tylko inspiruje innych, ale także udowadnia, że każde wyzwanie można pokonać, gdy ma się pasję, cel i wsparcie innych.
Z niecierpliwością czekamy na 17 maja, kiedy Dariusz i jego drużyna pokażą, jak wielka moc tkwi w ludziach, którzy pomimo trudności, żyją pełnią życia i dążą do realizacji swoich marzeń.
— Dart to moja pasja, to moje życie. To tutaj jestem sobą – mówi Dariusz, pełen entuzjazmu i radości z każdego dnia.
red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl
ilawa@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez