Pracował w rafinerii gazowej we Włoszech i deklarował miłość

2025-03-18 06:26:04(ost. akt: 2025-03-18 06:28:45)

Autor zdjęcia: Policja

Internetowi oszuści najczęściej szukają ofiar wśród kobiet. Podają się np. za amerykańskiego lekarza, żołnierza, czy pracownika rafinerii i pod taką legendą „zaczepiają” użytkowniczki na portalach społecznościowych lub komunikatorach internetowych.
Następnie, aby uwiarygodnić swoje działania, prowadzą dość długą korespondencję elektroniczną. Zwierzają się i zaprzyjaźniają z ofiarą. Korespondencja ta z czasem zaczyna mieć charakter osobisty i przeradza się w poważne deklaracje na przyszłość. Przestępcy wymyślają różne historie, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez Internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.

Niestety przekonała się o tym mieszkanka powiatu iławskiego, która zgłosiła się do jednostki policji. Korespondencja z rzekomym pracownikiem rafinerii trwała kilka miesięcy. W tym czasie oszust pisał, że jest w pracy na rafinerii gazowej we Włoszech i deklarował miłość. Pisał również, że obecnie ma problemy w pracy i musi zapłacić za popsute maszyny. Kobieta uwierzyła mężczyźnie i kilkukrotnie przelała mu pieniądze. Kiedy poszła do banku pracownik oświadczył jej, że prawdopodobnie jest ofiarą oszustwa. Pokrzywdzona porozmawiała z nim chwilę, jednak kiedy wróciła do domu i odezwał się do niej znajomy z Włoch ponownie dokonała przelewu. Jednak po kilku dniach przeanalizowała ostatnie miesiące i stwierdziła, że padła ofiarą oszustwa dlatego o wszystkim poinformowała policjantów. Suma, jaką łącznie przelała oszustowi to prawie 90 000 zł.

KPP Iława
red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl


2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B