Dobre Miasto perełką Warmii

Położone w samym sercu Warmii miasto jest oazą spokoju. Jego historia sięga czasów średniowiecza. Zostało ono założone na początku XIV wieku na miejscu osady Prusów. Położone jest w centrum historycznej Warmii, na wyspie w ramionach rzeki Łyny.
W centralnym punkcie tej miejscowości znajduje się imponująca Bazylika Mniejsza, którą wybudowano w latach 1357-1389 na bagnie, przypuszczalnie na dębowych palach. Wewnątrz kościoła znajdują się między innymi rzeźba Madonny z XV wieku, ołtarz Tron Łaski wykonany ok. 1500 roku przez uczniów Wita Stwosza, ołtarz Trójcy Świętej oraz bogato zdobiona ambona z 1693 r. — Jest to drugi kościół na Warmii, chociaż ja twierdzę, że pierwszy — opowiada burmistrz. — Będąc u nas polecam także zwiedzić przepiękną Kalwarię w Głotowie, jest to miejsce pielgrzymek jeńców w XIX w. i Polaków w XX i XXI w. Wybudowano ją w latach 1878-1894 z inicjatywy Jana Martena. Mamy także Smolajny, które są siedzibą książąt biskupów warmińskich, który był ulubionym miejscem pobytu Ignacego Krasickiego — zachwala Jarosław Kowalski. Pałac biskupów warmińskich został wybudowany w latach 1741-1743.

— Będąc w Dobrym Mieście, koniecznie trzeba odwiedzić też basztę, zw. „Basztą Bocianią”, która ostała się jako jedyna z kilkunastu baszt średniowiecznych w mieście — kontynuuje opowieść burmistrz. — Jej nazwa pochodzi od gnieżdżących się na jej szczycie bocianów. Do dnia dzisiejszego zostały jeszcze ślady kilku innych baszt. Obecnie w Baszcie Bocianiej mieści się siedziba Oddziału Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze” oraz muzeum i galeria.
Czy zatem Dobre Miasto, które ma wiele atrakcji do zwiedzenia, jest miejscem często odwiedzanym przez turystów? — Mamy dużo ciekawych miejsc, jednak turyści do nas nie przyjeżdżają — odpowiada burmistrz. — Czego więc nam brakuje? Brakowało nam hotelu, który już jest. Pytanie, czy turysta przyjeżdża do trzygwiazdkowego hotelu? Raczej nie. Turysta szybciej przyjechałby na camping nad jezioro. Jezioro mamy, niestety brakuje u nas właśnie typowej turystycznej bazy. Zresztą takiej bazy nie ma nigdzie w najbliższych okolicach.

Poza atrakcjami w samym mieście Dobre Miasto ma do zaoferowania bardzo wiele także w swojej okolicy. Rozmawiamy z burmistrzem w trakcie, gdy ten jedzie swoim garbusem właśnie po okolicach miasta. — Muszę powiedzieć, że jadę właśnie teraz niedawno wyremontowaną drogą nad jezioro Limajno. Jest to bardzo czyste jezioro, które charakteryzuje się wieloma zatokami i półwyspami. Tę drogę zrobiliśmy wspólnie ze starostą olsztyńskim. Obok biegnie ścieżka rowerowa, którą jako gmina zrobiliśmy w tym roku. Wracam znad jeziora, do którego też już drogę doprowadziliśmy. Ostatnim etapem jest ośrodek nad jeziorem, który będzie złożony z pięknych domków, położonych na pięknym wzgórzu z widokiem, który zapiera dech w piersiach. W tej chwili jesteśmy na etapie porozumienia z Lasami Państwowym na temat przekazania działek. Na tym terenie obecnie znajduje się zrujnowany ośrodek. Chcemy tam zbudować piękny ośrodek z domkami z bali w stylu alpejskim, z plażą trawiasto-piaszczystą i pięknymi pomostami.
Burmistrz nie zapomina także o rzece Łynie. — Mamy szlak kajakowy piękniejszy od Krutyni — mówi. — Jezioro Limajno odległe o 7 km od Dobrego Miasta jest połączone z Łyną siecią kanału biegnącego pod torami Olsztyn-Braniewo. Ten kanał łączący jezioro Limajno z Łyną ma około kilometra. Meta tego szlaku kajakowego kończy się przy Dobrym Mieście na mini camper plac w tle z bazyliką. Takiego widoku nie znajdziecie nigdzie indziej. Przede mną średniowiecze jak na dłoni. A obok mamy zbiornik retencyjny z piękną, oświetloną wyspą.

fot. Jarosław Kowalski, burmistrz Dobrego Miasta