Grand Prix w tenisie stołowym. W przedostatnim turnieju sypnęło niespodziankami
2018-10-08 13:52:03(ost. akt: 2018-10-08 14:16:16)
W sobotę 6 października górowska Grand Prix w tenisie stołowym osiągnęła już „ostatnią prostą".
W kategoriach „szkolnych” frekwencja się nie poprawiła i Szymon Pupel z Kętrzyna nadal nie ma konkurentów do gry. W turnieju kobiet rywalizowały trzy panie i kolejność w sobotnich zawodach była podobna jak przed miesiącem: zwyciężyła Alicja Niedźwiecka przed Dorotą Martyniak i Agatą Bogdziun.
Bardzo ciekawie układa się rywalizacja w turnieju open, jak i we wszystkich męskich kategoriach. Turniej nr 5 przyniósł kilka niespodziewanych rozstrzygnięć za sprawą zawodników plasujących się dotychczas za podium.
W kategorii do 40 lat zwyciężył Przemysław Wawrzyniak przed Leszkiem Wojdą i Marcinem Wróblewskim. Wśród zawodników 40-50 lat kolejny sukces odnotował Sebastian Główczyk przed Wojciechem Wojciechowskim i Danielem Buczyńskim.
W turnieju zawodników powyżej 50. roku życia niespodziankę sprawił Waldemar Bucholc, który w pokonanym polu pozostawił Franciszka Jastrzębowskiego i Janusza Rososińskiego. "Dzień konia” miał w sobotę Przemysław Wawrzyniak, który do zwycięstwa w swojej kategorii, dorzucił zwycięstwo w turnieju open. Kolejne miejsca zajęli Franciszek Jastrzębowski i Marcin Wróblewski.
Uwaga! Do klasyfikacji zalicza się maksymalnie 5 wyników. Przy równej liczbie punktów o kolejności decyduje:
a) większa liczba wyższych miejsc zajętych przez zawodniczkę/zawodnika,
b) większa liczba wygranych bezpośrednich pojedynków (ewent. dodatkowa tabela),
c) dodatkowy mecz w turnieju nr VI.
a) większa liczba wyższych miejsc zajętych przez zawodniczkę/zawodnika,
b) większa liczba wygranych bezpośrednich pojedynków (ewent. dodatkowa tabela),
c) dodatkowy mecz w turnieju nr VI.
am
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez