Team Cresovia nie zagra w finale III ligi. O mistrzostwo powalczy Pałac Kamieniec

Zasada była prosta: kto wygra sobotni mecz, ten zapewni sobie drugie miejsce w tabeli. Obie drużyny miały bowiem przed tym spotkaniem identyczną liczbę punktów (w lidze obowiązuje system 2 pkt za zwycięstwo, 1 za porażkę).

Team Cresovia źle zaczął pierwszego seta. Po czterech akcjach gospodarze przegrywali 0:4. Doszli jeszcze rywali na 4:5, ale ci ani myśleli stracić swoją przewagę. Wraz z upływem czasu systematycznie powiększali ją (8:18) i wydawało się, że tę partię wygrają bez problemów.

Górowianie zerwali się jeszcze w końcówce. Od stanu 14:21 zaczęli odrabiać punkt po punkcie, niwelując ją do zaledwie dwóch (20:22). Mimo kłopotów w końcówce, Pałac nie wypuścił jednak zwycięstwa z rąk.

Drugi set znowu zaczął się od przegrania przez Team Cresovię pierwszych akcji (0:3). Cztery kolejne przyniosły jednak punkty gospodarzom. Potem przez długi czas nikt nie mógł wyraźnie odskoczyć od rywala. Udało się to dopiero gospodarzom. Od stanu 13:11 wyszli na 18:12, by kilka minut później cieszyć się z doprowadzenia do remisu.

Trzeci to set to, a jakże, słaby początek ekipy z Górowa Iławeckiego (0:5) i mozolna pogoń za wynikiem, zakończona nawet wyjściem na prowadzenie (7:6). Jednak nie trwało to długo. Pałac nie zmarnował okazji i po trzech partiach prowadził już 2-1.

Czwarty set zaczął się odmiennie od wcześniejszych. Tym razem to Team Cresovia wygrał trzy pierwsze akcje. Jednak kiedy gospodarze stracili po raz pierwszy prowadzenie, już go nie odzyskali. Pałac uciekał im w szybkim tempie (10:15, 12:18, 13:20).

Gospodarzy stać jednak było na jeszcze jeden zryw. Od wyniku 19:23 zdobywali punkt za punktem, doprowadzając do remisu 23:23, by za chwilę mieć nawet piłkę setową! Nie udało się jej wykorzystać. Za chwilę to drużyna z Kamieńca miała pierwszą piłkę meczową i choć tym razem górowianie jeszcze się wybronili, to przy drugiej takiej okazji goście zakończyli całe spotkanie.

Tym samym to Pałac zagra w finale III ligi przeciwko KPS Gietrzwałd. Team Cresovia zmierzy się natomiast w dwumeczu o trzecie miejsce.