Team Cresovia nie miał litości dla rywali podczas siatkarskiego turnieju w Mrągowie

Drużyna z Górowa Iławeckiego zagrała w turnieju wykorzystując przerwę w lidze wojewódzkiej (na półmetku rozgrywek Team Cresovia zajmuje w niej trzecie miejsce). Wyjazd do Mrągowa był przede wszystkim podtrzymaniem dyspozycji i formą przygotowań do drugiej rundy.

Turniej rozpoczęli od spotkań grupowych. Pierwszym rywalem była ekipa Czarusi Samborskiego. Przeciwnicy na boisku jednak nie oczarowali swoją grą. Wystarczyło 35 minut, by Team Cresovia wygrał 2:0 (8, 19).

Dziesięć minut dłużej wytrzymała na parkiecie drużyna Lasów Państwowych z Olsztyna. Mecz z nimi także zakończył się wynikiem 2:0 (20, 19). Podobny rezultat zanotowano w spotkaniu górowian z Pegazem Piecki (14, 14), którego stawką było pierwsze miejsce w grupie i wejście do finału turnieju.

W nim czekał już Bara Jaga Olsztyn. Jednak i zawodnicy tej drużyny niewiele mogli zdziałać. Wyrównany mecz toczył się mniej więcej do połowy obu setów. Następnie Team Cresovia przyspieszał, a rywale nie byli już w stanie dotrzymać kroku. W finale zatem zwycięstwo, a jakże, 2:0 (18, 18).

Najlepszym rozgrywającym został Jerzy Tatol, a MVP turnieju wybrano innego siatkarza Teamu Cresovia — Krystiana Wojtkiewicza, który być może zasili szeregi górowskiej drużyny przed rundą rewanżową ligi wojewódzkiej.