Z końcem grudnia 22 osoby zatrudnione w wilkaskim ES-SYSTEMIE dostały wypowiedzenia z pracy. Oprócz tego ponad 70 pracownikom nie przedłużono wówczas umowy o pracę - a tylko część z nich ma powrócić do pracy w lutym.
— W tym roku planujemy docelowo zmniejszyć zatrudnienie o 50 osób — informuje prezes firmy Józef Mikulak. — Na razie nie ma mowy o zwolnieniach grupowych, po prostu musimy ratować pozostałe 500 miejsc pracy.
Przyczyną ograniczenia liczby pracowników jest spadek ilości zamówień. W styczniu stan zatrudnienia wynosi 482 osoby, w ubiegłym roku w styczniu było ich 550.
Z kim rozwiązano umowę o pracę?
— Są to osoby w różnym wieku, ale znaczący odsetek stanowią pracownicy z długim stażem — informuje prezes Mikulak. — Preferujemy zatrzymywanie w zakładzie młodszych pracowników, bo są wydajniejsi średnio o 50 procent w porównaniu do starszych.
To nie pierwsze i nie ostatnie znaczące zwolnienia na Warmii i Mazurach. Niedawno fabryka Sklejka w Piszu i wytwórnia mebli drewnianych w Drygałach pozbyły się łącznie 370 pracowników.
Anna Baranowska
a.baranowska@gazetaolsztynska.pl
Przyczyną ograniczenia liczby pracowników jest spadek ilości zamówień. W styczniu stan zatrudnienia wynosi 482 osoby, w ubiegłym roku w styczniu było ich 550.
Z kim rozwiązano umowę o pracę?
— Są to osoby w różnym wieku, ale znaczący odsetek stanowią pracownicy z długim stażem — informuje prezes Mikulak. — Preferujemy zatrzymywanie w zakładzie młodszych pracowników, bo są wydajniejsi średnio o 50 procent w porównaniu do starszych.
To nie pierwsze i nie ostatnie znaczące zwolnienia na Warmii i Mazurach. Niedawno fabryka Sklejka w Piszu i wytwórnia mebli drewnianych w Drygałach pozbyły się łącznie 370 pracowników.
Anna Baranowska
a.baranowska@gazetaolsztynska.pl