Boks: Walki z udziałem giżycczan uznane za najlepsze

Pomimo wakacji organizatorom udało się zorganizować 28 walk turniejowych, a także kilkanaście walk sparingowych.

Na poprzednim turnieju w Lidzbarku Warmińskim Alona wygrała, a Adam zremisował. Tym razem było odwrotnie. Alona wyszła do ringu jako pierwsza. Jej przeciwniczką była wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski i kadrowiczka Marta Prill z klubu Garda Bytów. Po naprawdę świetnej walce zwyciężczynią ogłoszono Martę. Warto zauważyć, że walkę tę uznano za najlepszą walkę kobiet, a Marta otrzymała puchar dla najlepszej zawodniczki turnieju wśród kobiet.

W przypadku Adama było trochę obaw o wytrzymałość, bo przed zawodami chorował. Przedostatnia walka turnieju, przeciwnik ten sam co dwa tygodnie temu w Lidzbarku z Zatoki Braniewo. Tegoroczny bilans przeciwnika to 11 wygranych
i jeden remis – ten z Lidzbarka. W ringu, pomimo że to boks olimpijski a nie zawodowy, odbyła się prawdziwa bokserska wojna - mocna i szybka, pełna wymian, ale czysta i bez fauli.

- Tym razem górą był Adam. Wygrał jednogłośnie. Ta walka mogła się podobać. Podobnie jak walka Alony, starcie chłopaków zostało uznane za najlepszą walkę mężczyzn, a Adaś otrzymał puchar dla najlepszego pięściarza w kategorii mężczyzn - relacjonuje trener Piotr Luczek.

Pomimo przegranej Alony pozytywne jest to, że giżycczanie wychodzą do ringu bez kompleksów wobec utytułowanych przeciwników i cały czas pracują nad swoim sportowym rozwojem.

- Wakacje za chwilę się kończą i wracamy na salę sportową Szkoły Podstawowej nr 4 dalej zajmować się budowaniem formy - podsumowuje trener.

Organizatorem zawodów było starostwo braniewskie, Warmińsko – Mazurski Okręgowy Związek Bokserski, Miejski Ośrodek Sportu Zatoka Braniewo oraz miejscowy klub bokserski LKS Kruszynianka Braniewo.
.