Alona marzy o starcie w mistrzostwach Ukrainy

2023-05-26 12:00:00(ost. akt: 2023-05-26 14:54:17)

Autor zdjęcia: Arch. Piotr Luczek

W Giżycku i okolicach przebywają od kilku lat nasi sąsiedzi z Ukrainy. Ich liczba wzrosła oczywiście po 24 lutego ubiegłego roku. Czasem spotykamy ich w sklepach, na ulicach... Kilkoro z nich uczęszcza na boks do miejscowej sekcji, między innymi Alona Unknovska.
Alona pochodzi z Charkowa, drugiego co do liczby mieszkańców miasta Ukrainy, szczególnie dotkniętego wojną. Tym niemniej Alona nie jest emigrantką wojenną. Do Polski przyjechała w 2017 roku, do Giżycka w 2019. Boks zaczęła uprawiać swoim rodzinnym mieście jeszcze w 2013 roku , w klubie „Vostok”. W lutym następnego roku pojechała na swoje pierwsze zawody i wywalczyła od razu mistrzostwo Ukrainy. W tym samym roku uczestniczyła w Mistrzostwach Europy we włoskim Asyżu. Niestety odpadła po pierwszej walce. Rok później doznała poważnej kontuzji kolana, przeszła operację i musiała zrezygnować ze sportu.

Rok temu postanowiła wrócić do treningów, bo - jak sama mówi - tęskniła do boksu i do zajęć na sali. Zaczęła ćwiczyć w miejscowej sekcji Luczek Boks Giżycko. I powoli, zgodnie z bokserskim powiedzeniem: wraca do świata żywych. 20 maja walczyła na VI Gali Boksu Jedwabno 2023 - na międzynarodowych zawodach zorganizowanych w Szczytnie i okolicach przez niestrudzonego trenera tamtejszej Gwardii Zenona Jagiełłę. W ramach gali odbył się mecz pięściarski pomiędzy bokserkami
i bokserami z Wielkiej Brytanii i Polski.


- Alona startowała w polskiej ekipie. Walczyła z Charlie Miller, na co dzień ćwiczącej w Blue Flames Boxing Club. Angielka była twarda, dobrze wyszkolona i przygotowana motorycznie. Alona jednogłośnie wygrała na punkty, chociaż walka była naprawdę wyrównana - mówi trener Piotr Luczek. - Dodatkowo ich spotkanie zostało uznane za najlepszą walkę i z dziewczyny otrzymały pamiątkowe puchary. Co do samego meczu, to stał na wysokim poziomie. Zawodnicy brytyjscy znani są zresztą z twardości, nieustępliwości i zawsze solidnego przygotowania.

- Marzenia Alony dotyczące boksu to start w mistrzostwach Ukrainy planowanych na grudzień br. we Lwowie. Poza tym wypada podziękować Adasiowi Łopiałło – koledze z klubu i instruktorowi boksu za pomoc w przygotowaniach i narożniku, a także pozostałym koleżankom i kolegom - partnerkom i partnerom sparringowym. I jak zwykle w tym miejscu podziękowania od trenera i zawodników dla dyrektora Szkoły Podstawowej nr 4 dzięki któremu odbywają się treningi - dodaje Piotr Luczek.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5