Młodzieżowy rajd rowerowy szlakiem fortyfikacji

2022-05-27 08:14:27(ost. akt: 2022-05-27 09:43:15)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Rajd rowerowy szlakiem fortyfikacji po Mazurach zorganizowało w czwartek, 26 maja Giżyckie Centrum Rowerowe. W wyprawie wzięli udział uczniowie I LO w Giżycku wspólnie z ukraińskimi rówieśnikami.
Młodzież przemierzała na rowerach leśne i polne ścieżki, szlaki wokół jezior Gołdopiwo i Patelnia od Giżycka przez Pozezdrze, Przerwanki i Kruklanki.

Fot. Renata Szczepanik

- Cały Szlak Fortyfikacji Mazurskich liczy ponad 400 km, a my poznaliśmy jedynie jego fragment wiodący z Giżycka do Pozezdrza przez Kruklanki – mówi Mirosław Boć, szef i koordynator Giżyckiego Centrum Rowerowego. - Mazury pełne są rozsianych po lasach fortyfikacji, okopów i pozycji obronnych z czasów II wojny światowej, które kryją wiele tajemnic. Część z nich staram się młodzieży przybliżyć podczas naszych rajdów rowerowych. Wycieczka jest nie tylko przyjemnością aktywnego spędzenia czasu wśród wyjątkowej mazurskiej przyrody, ale odkrywaniem i poznawaniem historii regionu. Ponadto młodzież z Ukrainy ma okazję poznać Mazury nie tylko z perspektywy żeglowania po jeziorach, ale może taka wyprawa rowerowa zachęci ich do zwiedzania Krainy Wielkich Jezior Mazurskich podczas zbliżających się wakacji. A jest co odkrywać.

Fot. Renata Szczepanik

Uczestnicy rajdu Pomnik odwiedzili m.in. w Pieczarkach pomnik postawiony ku pamięci 32 mieszkańców wsi, poległych w pierwszej wojnie światowej, ukryty w gęstym lesie nieopodal Pozezdrza kompleks - polową kwaterę dowódcy SS i Gestapo Heinricha Himmlera. Duże wrażenie zrobiły też pozostałości wysadzonego w 1945 r. wiaduktu kolejowego nad głęboką doliną Sapiny w pobliżu Jeziora patelnia czy śluza wodna w Przerwankach wybudowana w 1910 r. na rzece Sapina w pobliżu jeziora Gołdapiwo. Kilkugodzinna wycieczka obfitowała w wiele ciekawych niespodzianek, jak zmienna pogoda czy trasa leśnymi wyboistymi ścieżkami oraz niezliczone górki i pagórki. Największym zaskoczeniem dla ukraińskich nastolatków była długość trasy około 50 km, co okazało się dla niektórych nie lada wyczynem również dla ich opiekunki Marii Skybiny, która wsiadła na rower po prawie 20-letniej przerwie. Wyzwaniu podołali wszyscy uczestnicy wyprawy, a niektórzy planują już kolejną wycieczkę po okolicy.

Fot. Renata Szczepanik

- Nasz rajd rowerowy to przede wszystkim integracja giżyckiej młodzieży z ukraińskimi rówieśnikami - dodaje Mirosław Boć. - Podczas takich wspólnych wypraw nawiązują się nowe przyjaźnie, uczestnicy poznają siebie nawzajem, swoje pasje, a przede wszystkim aktywnie i atrakcyjnie spędzają ze sobą czas. Giżyckie Centrum Rowerowe organizuje od dawna działania rekreacyjne nie tylko dla młodzieży, ale też pozostałych mieszkańców miasta i naszych gości. Zawsze możemy liczyć na wsparcie pani dyrektor Ewy Ostrowskiej z Centrum Profilaktyki i Integracji Społecznej w Giżycku.
ona

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5