Będzie dodatkowy nabór do sportowej klasy pływackiej
2022-03-30 10:02:14(ost. akt: 2022-03-30 11:38:37)
Nie trzeba być dobrym pływakiem, a nawet nie trzeba w ogóle umieć pływać, aby dostać się do klasy sportowej o profilu pływanie. Wystarczy nie bać się wejść do wody na basenie - przekonuje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Giżycku Bartosz Orczyc-Musiałek.
- Jestem mamą tegorocznego pierwszoklasisty. Piszę z prośbą w imieniu rodziców. W Szkole Podstawowej nr 4 w Giżycku prowadzona jest rekrutacja do I klasy sportowej o profilu pływanie. Jedyna taka klasa w naszym mieście. Brakuje 11 chętnych dzieci, aby klasa została utworzona - czytamy w liście do redakcji.
Jak twierdzi autorka listu, do tej pory dokumenty złożyło tylko 9 rodziców.
- Nie możemy zrozumieć dlaczego w dobie telefonów, tabletów i gier tak niewiele rodziców zachęca swoje maluchy do uprawiania sportu, a sport to zdrowie i szansa na rozwój w mieście Wielkich Jezior Mazurskich - twierdzi giżycczanka.
- Nie możemy zrozumieć dlaczego w dobie telefonów, tabletów i gier tak niewiele rodziców zachęca swoje maluchy do uprawiania sportu, a sport to zdrowie i szansa na rozwój w mieście Wielkich Jezior Mazurskich - twierdzi giżycczanka.
- Wiem, ile kosztują szkółki pływackie, posyłanie tam dzieci wymaga od rodziców pieniędzy i czasu, a nasza szkoła oferuje dzieciom naukę pływania i rozwój w duchu sportowym w ramach lekcji w szkole - mówi Bartosz Orczyc-Musiałek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Giżycku.
Też się zastanawia nad tym, dlaczego rodzice niechętnie zapisują dzieci do klasy sportowej.
- Może dlatego, że boją się próby sprawnościowej, którą musi przejść dziecko, aby zostać przyjętym do takiej klasy. Zapewniam rodziców, że to nie jest trudny egzamin. Dziecko nie musi umieć pływać, nurkować itp. Wystarczy, że nie będzie się bało wejść do wody na basenie, reszta to rzecz wtórna - tłumaczy dyrektor Orczyc-Musiałek.
- Może dlatego, że boją się próby sprawnościowej, którą musi przejść dziecko, aby zostać przyjętym do takiej klasy. Zapewniam rodziców, że to nie jest trudny egzamin. Dziecko nie musi umieć pływać, nurkować itp. Wystarczy, że nie będzie się bało wejść do wody na basenie, reszta to rzecz wtórna - tłumaczy dyrektor Orczyc-Musiałek.
Aby utworzyć klasę sportową o profilu pływanie musi być minimum 20 dzieci. Nie ma rejonizacji, do takiej klasy w SP 4 można zapisać dzieci spoza obwodu szkoły.
- Pod koniec kwietnia przeprowadzimy dodatkowy nabór do tej klasy. Odędzie się on w dniach 25-29 kwietnia, a próba sprawnościowa po długim weekendzie 4 maja - informuje dyrektor szkoły. - Planujemy wcześniej zorganizowanie lekcji otwartych, aby rodzice zobaczyli, jak taka klasa funkcjonuje.
Obecnie w SP 4 jest klasa I o profilu pływanie, w klasach II i III nie udało się zebrać wymaganej liczby dzieci do takiej klasy. Od IV klasy profil pływania zmienia się w profil żeglarski i uczniowie uczęszczają na Miejską Bazę Sportów Wodnych.
KT
KT
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez