Światowy Dzień Konsumenta. Uwaga na wyłudzenie danych i chwilówki!

Światowy Dzień Konsumenta to okazja do przypomnienia wszystkim konsumentom o ich prawach, szczególnie w czasach zawierania różnego rodzaju umów i transakcji przez telefon, na co głównie narażone są osoby starsze, które często same nie potrafią się ochronić przed nieuczciwymi praktykami sprzedawców. Tak naprawdę nic nie zastąpi ostrożności oraz rozsądnego i racjonalnego podejmowania decyzji.

- Zalecam dużą ostrożność w kontaktach z przedstawicielami firm, którzy oferują nam swoje usługi w rozmowie telefonicznej – mówi Katarzyna Tota-Leszczyńska, powiatowy rzecznik konsumentów w Giżycku. - W miarę możliwości polecam sprawdzenie danej firmy, a jeśli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, lepiej nie podpisywać żadnych dokumentów i nie wpłacać z góry zaliczek lub dokonać tego dopiero po dokładnym przeczytaniu umowy i jej załączników.

Wyłudzenie danych
Kiedy dzwoni telefon i konsultant mówi „Dzień dobry – dzwonię w sprawie obniżenia rachunku lub mam dla Pani/Pana wspaniałą ofertę..” należy się upewnić czy osoba dzwoniąca mówi prawdę – przestrzega Katarzyna Tota-Leszczyńska. - Należy poprosić ją o imię i nazwisko, nazwę firmy, którą reprezentuje. Telefoniczna prośba o dane może być próbą ich wyłudzenia i sfałszowania umowy przez nieuczciwego przedstawiciela.

Jak radzi rzecznik konsumentów, należy przeczytać i dokładnie zapoznać się z umową przed jej podpisaniem. Podpisanie umowy jest równoznaczne z oświadczeniem o akceptacji warunków umowy, regulaminu i cennika.

- W przypadku podpisania umowy należy dopilnować, aby przedstawiciel handlowy czy kurier zostawił kopię zawartej umowy, regulaminu i cennika - dodaje Katarzyna Tota-Leszczyńska. - Nie należy dać się zwieść, że dokumenty zostaną dostarczone w terminie późniejszym, na przykład pocztą. Jest to ważna informacja z jakim operatorem, jaką firmą zawarliśmy umowę.

Sprawdź, zanim podpiszesz
Okres przedświąteczny to czas, gdy zainteresowanie „chwilówkami” znacząco wzrasta, a wraz z nim aktywność firm kuszących ofertami łatwych pożyczek, udzielanych bez zbędnych formalności, na dowód. Osoby potrzebujące szybkiej gotówki często nie są świadome ryzyka i możliwych konsekwencji wynikających z niefrasobliwego zawarcia takiej umowy pożyczkowe.

- Przed podpisaniem umowy zweryfikujmy dokładnie pożyczkodawcę i oferowane przez niego usługi – chociażby w Internecie – zaleca rzecznik konsumentów. - W ten sposób sprawdzimy wiarygodność firmy, dowiemy się, czy nastawiona jest na maksymalny, szybki zysk, żerując na niewiedzy swoich klientów. Unikniemy także przykrej niespodzianki w postaci dodatkowych kosztów pożyczki, których nie było w umowie. Należy też policz całkowity koszt pożyczki. Firma udzielająca pożyczki również ma obowiązek poinformować klienta, z jakimi dodatkowymi kosztami musi się liczyć. Nieuczciwe firmy często właśnie w ten sposób rekompensują sobie poniesione koszty i wyciągają dodatkowe pieniądze od nieświadomych klientów.

Jak informuje rzecznik konsumentów, od umowy pożyczki można odstąpić w ciągu 14 dni od momentu jej podpisania, nawet wtedy gdy pożyczka została przelana na konto lub wręczona do ręki. Nie ma też znaczenia, jaka instytucja udzieliła kredytu/pożyczki – to samo prawo obowiązuje zarówno w przypadku banków, spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych czy parabanków. Nie ponosi się konsekwencji, ale konieczne jest zwrócenie pożyczonej kwoty oraz odsetek, jakie zostały naliczone od dnia wypłaty do momentu zwrotu środków w ciągu 30 dni od chwili złożenia oświadczenia o rezygnacji z umowy.

- W każdym przypadku konsument, który ma wątpliwości co do warunków umowy, treści jej postanowień, zasad funkcjonowania usługi, może szukać pomocy kontaktując się z powiatowym rzecznikiem konsumentów – dodaje Katarzyna Tota – Leszczyńska.
Renata Szczepanik