Plac „Balona” Tarasiewicza w Giżycku czeka metamorfoza. Skwer nad kanałem ma duży potencjał

2022-03-07 08:40:41(ost. akt: 2022-03-07 10:33:36)

Autor zdjęcia: Michał Lubas

Jest już koncepcja zagospodarowania Placu im. Andrzeja „Balona” Tarasiewicza nad Kanałem Łuczańskim w Giżycku. Plac przy promenadzie będzie wyłącznie rekreacyjny. Dominującym elementem w przestrzeni ma być amfiteatr, który swoją formą podkreśli żeglarski charakter miasta.
Niewykorzystany dotąd potencjał Placu Andrzeja “Balona” Tarasiewicza nad Kanałem Łuczańskim w Giżycku ma szansę na metamorfozę. Skwer przy promenadzie może stać się dodatkową atrakcją turystyczną. Dotychczasowe budki handlowe zastąpią ławki i miejsca do wypoczynku. Z założenia plac ma zostać odcięty od ruchu kołowego słupkami hydraulicznymi lub elektrycznymi. Teren zostanie znacznie ograniczony do wjazdu służb miejskich, dzierżawców lokali usługowych, co z pewnością zadowoli wielu spacerowiczów.

- Chcemy zmienić wygląd placu – mówił burmistrz Wojciech Karol Iwaszkiewicz. - Dotychczasowi dzierżawcy stoisk handlowych nie identyfikowali się z tym miejscem. Otrzymywaliśmy wiele skarg na zaśmiecanie tego terenu. Nie będzie mini bazaru. Plac posłuży do wypoczynku.

Fot. Michał Lubas


Pomnik „Balona” i amfiteatr
Koncepcję metamorfozy tego terenu opracował w formie wolontariatu giżycki architekt Michał Lubas przy współpracy z gdańską firmą Primal Arch.

- Projekt koncepcyjny nowego zagospodarowania Placu Andrzeja “Balona” Tarasiewicza w Giżycku jest odpowiedzią na realne potrzeby zastanego miejsca poprzez całkowite wykorzystanie jego potencjału – mówi architekt Michał Lubas, współautor koncepcji, który wraz z architektami biura projektowego Primal Arch zaplanował metamorfozę placu. - Zachowanie tożsamości nadwodnej miasta Giżycko i podkreślenie jej wartości, stworzenie przestrzeni przyjaznej dla wszystkich oraz dążenie do projektowania w duchu zrównoważonego rozwoju były najważniejszymi kierunkami projektowymi podczas tworzenia koncepcji.

Celem przedsięwzięcia jest uatrakcyjnienie obszaru znajdującego się przy często uczęszczanej promenadzie prowadzącej do styku Kanału Łuczańskiego z jeziorem Niegocin. Projekt zakłada stworzenie przestrzeni do wypoczynku przy ciągu spacerowym nad brzegiem kanału.

- Kluczową częścią zagospodarowania placu ma być niecka wodna z wyraźnym akcentem w postaci pomnika nurka Andrzeja Tarasiewicza, na którego cześć został nazwany plac – wyjaśnia architekt Michał Lubas. - “Balon” wpisał się w historię miasta, jako wybitny nurek, pozostając wspaniałą legendą całych Mazur. Dominującym elementem w przestrzeni ma być również amfiteatr, który swoją formą podkreśli żeglarski charakter miejsca, a także zapewni możliwość obserwacji przestrzeni z zupełnie nowej perspektywy. Całość terenu ma zostać zazieleniona oraz wzbogacona o liczne ławki, toalety publiczne oraz ciągi komunikacyjne.

Nowa przestrzeń, według architektów, zapewni także możliwość swobodnego zatrzymania się i odpoczynku. W tym celu zaprojektowano również przebudowę styku linii brzegowej z kanałem wodnym. Wzdłuż ciągu spacerowego zaproponowano schodki terenowe, które umożliwiają bliższy kontakt użytkowników terenu z wodą, tworząc nową przestrzeń rekreacyjną, która jest kluczowa w tej części miasta.

- Całe założenie wzbogacają również fakt istniejących tam lokali gastronomicznych, dla których nowa przestrzeń publiczna będzie doskonałym dopełnieniem wzmacniającym więzi społeczne – dodaje współautor opracowania Michał Lubas.

Fot. Michał Lubas

Projekt do korekty?
Koncepcja nowego wizerunku i wykorzystania placu autorstwa giżyckiego architekta trafiła do ratusza i burmistrza, który zapoznał się z propozycją nowego zagospodarowania skweru.

- To dobry kierunek, ale wymaga korekt – komentuje opracowanie burmistrz Wojciech Karol Iwaszkiewicz. - Przede wszystkim wyniesiona część jest w kolizji z planowanym głównym ciągiem komunikacyjnym na plażę oraz preferuje tylko jeden obiekt gastronomiczny.

Nie wiadomo, jak bardzo koncepcja metamorfozy Placu „Balona” Tarasiewicza odbiega od wizji burmistrza i jak dużych korekt wymaga projekt. Mieszkańcy mają nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się zmienić wizerunek i funkcję placu. Atrakcyjny teren z bezpośrednim dostępem do wody jest od lat chętnie odwiedzany przez mieszkańców oraz turystów.
Renata Szczepanik

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5