Ziemia odsłoniła oryginalne tablice cmentarne

Podczas prac pielęgnacyjnych na dawnym cmentarzu przy parku Marcina Gerssa w Giżycku jeden z mieszkańców odkrył kilka nagrobnych tablic w pobliżu pomnika z I wojny światowej. Tablice częściowo wystawały z ziemi, dlatego wzbudziły zainteresowanie giżycczanina. Okazały się nieujawnionym dotąd znaleziskiem oryginalnych miejsc pochówku żołnierzy z tego okresu.

- Dzięki spostrzegawczości Leszka Zatorskiego na starym cmentarzu komunalnym w Giżycku znaleziono trzy poduszki cmentarne z grobów wojennych – informuje historyk Jarosław Andrukajtis twórca portalu Muzeum Miasta Lötzen/Giżycko - Grobów które znajdują się na kwaterze I-wojennej. Kwatera ta została zatarta przez późniejsze, wykonane po 1945 roku pochówki. Niegdyś część tablic została przeniesiona pod pomnik. Wydaje się, że odsłonięte kilka dni temu poduszki cmentarne, nie zostały przeniesione i znajdują się na miejscu, w którym były pierwotnie na grobach żołnierzy, którzy opisani są na tablicach. Czy jest ich tam więcej?

O znalezisku zawiadomiono władze miasta i konserwatora zabytków, pod opieką i nadzorem którego znajduje się stary giżycki cmentarz w centrum miasta. Odkryciem zainteresowani są też mieszkańcy miasta, którzy chcą uczestniczyć w pracach jako wolontariusze. Eksperci z Ośrodka Badań Europy Środkowej i Wschodniej złożyli władzom miasta deklarację przeprowadzenia fachowych prac na kwaterze żołnierzy I wojny światowej.

- Ośrodek Badań Europy Środkowej i Wschodniej, którego jestem członkiem, mógłby przeprowadzić na cmentarzu prace pielęgnacyjne polegające na ukazaniu pierwszo-wojennej kwatery – mówi Jarosław Andrukajtis. - Odsłonimy nieznane dotąd tablice i postaramy się przywrócić pierwotny obraz tego miejsca. Specjaliści określą, w jaki sposób to powinno zostać przeprowadzone.

W pobliżu znaleziska na terenie wojennej kwatery mieszkańcy miasta podczas niedawnych prac porządkowych oczyścili z inwazyjnej roślinności i tym samym odsłonili tablicę jednego z lekarzy giżyckiego szpitala. Niedostrzegany pod roślinnością dotąd grób okazał się zachowanym w dobrym stanie nagrobkiem.

- Każdego roku wraz z grupą patriotów i grupą rekonstruktorów historycznych z Gwardii Twierdzy Boyen odwiedzamy groby kombatantów, miejsca pamięci, cmentarze wojenne i garnizonowy– mówi Jarosław Andrukajtis. - Kiedyś stworzyłem listę kombatantów pochowanych na starych cmentarzach i od kilku lat stawiamy znicze na ich grobach, a także żołnierzy AK, sybiraków. Co roku pod krzyżem sybiraków na cmentarzu komunalnym ustawiamy kotwicę ze zniczy, symbol Polski Walczącej. Co ciekawe, przyłączają się do nas pozostali mieszkańcy. To wspaniałe, że ludzie pamiętają o historii, chcą i odwiedzają miejsca pochówków kombatantów z różnych armii, dbają o ich groby na cmentarzach wojennych i komunalnych. To nasza wspólna historia. I jak widać ciągle niepoznana. Ziemia nieustannie odkrywa swoje tajemnice.
Renata Szczepanik