Ja się nie lansuję, ratuję życie
2021-06-11 14:30:14(ost. akt: 2021-06-14 11:06:57)
W poniedziałek,14 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Krwiodawstwa. Święto ustanowiono w 2004, aby uhonorować wszystkich ludzi którzy bezinteresownie dzielą się z potrzebującymi darem życia jakim jest krew – HONOROWYCH DAWCÓW KRWI.
Rozmawiamy z Jackiem Gajdą z Mrągowa, honorowym krwiodawcą, prezesem Klubu Honorowych Dawców Krwi w Mrągowie od 2015 roku, odznaczonym medalem wojewody warmińsko-mazurskiego Zasłużony dla Zdrowia Narodu, uhonorowanym za działalność społeczną na rzecz miasta Mrągowa, zawodowym żołnierzem Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo – Kondycyjnego w Mrągowie.
Co spowodowało, że oddał Pan krew po raz pierwszy?
– Ponad trzydzieści lat temu zdarzył się wypadek i potrzebna była krew dla kobiety. Do jednostki wojskowej, w której służyłem zadzwonili z punktu krwiodawstwa. Poszło nas ponad stu chłopaków. Wtedy po raz pierwszy oddałem krew i tak jest do do dzisiaj.
– Ponad trzydzieści lat temu zdarzył się wypadek i potrzebna była krew dla kobiety. Do jednostki wojskowej, w której służyłem zadzwonili z punktu krwiodawstwa. Poszło nas ponad stu chłopaków. Wtedy po raz pierwszy oddałem krew i tak jest do do dzisiaj.
Przekazał Pan już ponad 29 litrów krwi. Dlaczego Pan to robi?
– To jest uzależnienie spowodowane świadomością, że komuś pomagam. Moja krew popłynie w żyłach u drugiego człowieka, któremu uratuje życie. Krew to życie. Nikt jeszcze jej nie wyprodukował. Krew musi oddać człowiek, by inny mógł żyć.
– To jest uzależnienie spowodowane świadomością, że komuś pomagam. Moja krew popłynie w żyłach u drugiego człowieka, któremu uratuje życie. Krew to życie. Nikt jeszcze jej nie wyprodukował. Krew musi oddać człowiek, by inny mógł żyć.
Jaką ma Pan grupę krwi?
– Najpopularniejszą i najpotrzebniejszą 0RH+. Chociaż centrum krwiodawstwa potrzebuje każdej grupy krwi. A najtrudniejsza do pozyskania jest grupa 0RH-.
– Najpopularniejszą i najpotrzebniejszą 0RH+. Chociaż centrum krwiodawstwa potrzebuje każdej grupy krwi. A najtrudniejsza do pozyskania jest grupa 0RH-.
Prowadzi Pan wiele przedsięwzięć edukacyjnych wśród dzieci i młodzieży, organizuje akcje poboru krwi, przeciwstawia się stereotypom, propaguje szczytne cele krwiodawstwa. W zamian naraża się Pan na hejt w mediach społecznościowych. Po co to Panu?
– Mamy coraz bardziej wykształcone społeczeństwo, szeroki dostęp do informacji, media społecznościowe, ale nadal musimy walczyć ze stereotypami i brakiem świadomości. Ludzie boją się oddawać krew, bo niewiele wiedzą na ten temat. Staram się to zmieniać. Ważne są pogadanki w szkołach. Chociaż osoby niepełnoletnie nie mogą oddawać krwi, to młodzież sporo wie na temat krwiodawstwa i zdaje sobie sprawę z konieczności oddawania krwi. Wiedzą tą dzielą się z rodziną, znajomymi. Dzięki temu poszerza się nasze grono krwiodawców. Ale są też osoby, które hejtują w internecie mnie i moje działania. Ja się nie lansuję. Próbuję uświadamiać innych, jak ważne jest ratowanie życia.
I co udaje się?
– W ciągu ostatnich sześciu lat pozyskaliśmy 1650 litrów krwi, w tym roku już 110 litrów. Przy każdej akcji organizowanej w mieście pojawia się w ambulansie kilkadziesiąt nowych osób, z których większość oddaje krew. Nie wiem wszystkiego o krwiodawstwie, nieustannie się uczę. Przygotowuję ulotki, materiały promocyjne i rozpowszechniam. Z różnym skutkiem. Sezon wakacyjny przed nami, więc i wzrasta zapotrzebowanie na krew. Latem jest więcej wypadków, zapasy krwi się kurczą, honorowi dawcy na urlopach. Brakuje krwi i nowych dawców. Między innymi dlatego przygotowujemy akcję na Dzień Ojca. Mam nadzieję, że będą chętni.
– W ciągu ostatnich sześciu lat pozyskaliśmy 1650 litrów krwi, w tym roku już 110 litrów. Przy każdej akcji organizowanej w mieście pojawia się w ambulansie kilkadziesiąt nowych osób, z których większość oddaje krew. Nie wiem wszystkiego o krwiodawstwie, nieustannie się uczę. Przygotowuję ulotki, materiały promocyjne i rozpowszechniam. Z różnym skutkiem. Sezon wakacyjny przed nami, więc i wzrasta zapotrzebowanie na krew. Latem jest więcej wypadków, zapasy krwi się kurczą, honorowi dawcy na urlopach. Brakuje krwi i nowych dawców. Między innymi dlatego przygotowujemy akcję na Dzień Ojca. Mam nadzieję, że będą chętni.
Kto może oddać krew?
– Każdy zdrowy człowiek w wieku 18-65 lat może oddać krew, z tym, że kobieta musi ważyć minimum 50 kilogramów. Mężczyźni oddają krew mniej więcej co dwa miesiące, a kobiety co trzy. Organizm może wyprodukować tyle krwi, ile stracił, więc dawca nie ma się czego obawiać. Gdyby przynajmniej dwa razy w roku każda taka osoba oddała krew, to problem z brakiem krwi mielibyśmy rozwiązany. Pamiętajmy, że jedynym źródłem pozyskania tego życiodajnego płynu jest organizm drugiego człowieka. Dlatego nas honorowych krwiodawców musi być jak najwięcej.
Dziękuję za rozmowę
Renata Szczepanik
– Każdy zdrowy człowiek w wieku 18-65 lat może oddać krew, z tym, że kobieta musi ważyć minimum 50 kilogramów. Mężczyźni oddają krew mniej więcej co dwa miesiące, a kobiety co trzy. Organizm może wyprodukować tyle krwi, ile stracił, więc dawca nie ma się czego obawiać. Gdyby przynajmniej dwa razy w roku każda taka osoba oddała krew, to problem z brakiem krwi mielibyśmy rozwiązany. Pamiętajmy, że jedynym źródłem pozyskania tego życiodajnego płynu jest organizm drugiego człowieka. Dlatego nas honorowych krwiodawców musi być jak najwięcej.
Dziękuję za rozmowę
Renata Szczepanik
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez