Najmłodsi w teatrze, na statku i na osiedlu

Już od rana 1 czerwca terenem przy nowo wybudowanej filii świetlicy wiejskiej w Bystrym zawładnęli druhowie z Komendy Hufca ZHP w Giżycku, organizując festyn dla dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej.

Na wzór znanego programu telewizyjnego najmłodsi prezentowali swoje talenty, harcerze produkowali im watę cukrową oraz malowali buźki, nie zabrakło baloniady i zabaw z chustą animacyjną. Furorę zrobiły również wielkie bańki mydlane i interesująca gra terenowa, a także ścianka wspinaczkowa. Dzieciaki odwiedził wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz. Imprezę zorganizowali harcerze Hufca ZHP razem z GOKiR Wilkasy.

59-osobowa grupa tancerzy i wokalistów naszego ośrodka kultury pod opieką swoich rodziców i instruktorów wybrała się do gdańskiego Teatru Komedii Valldal na przedstawienie „Fauna”. Nie mogła odpuścić sobie także zabawy na trampolinach w Jump City i pomoczenia nóg w morskim akwenie.

Wiele działo się również na osiedlu Prefabet Niegocin, gdzie GOKiR Wilkasy przygotował piknik rodzinny dla młodych mieszkańców pobliskich bloków. Imprezę będącą połączeniem Dnia Dziecka i Dnia Matki rozpoczął występ zespołu Jarzębiny, animator świetlicy wiejskiej Andrzej Lemieszek nie zapomniał o szeregu zawodów rekreacyjno-sportowych. Najmłodsi wręczyli swoim mamom wykonane wcześniej malowane kwiaty ekologiczne z papieru, po czym przeciągali linę, jeździli nartami po trawie na czas, biegali w workach, rzucali lotkami do tarczy, kręcili fitnessowymi kołami hula hop. We wspólnej zabawie uczestniczyła prawie trzydziestka najmłodszych z popularnych „Betonów”, którym czas po smakowitej przekąsce przy stołach umilała gminna megamaskotka kormorana. Sponsorami imprezy był sklep „U Beatki”, Spółdzielnia Mieszkaniowa Prefabet oraz rodzice najmłodszych.

Uzupełnieniem obchodów był rejs statkiem „Dźwina” dla dzieci tradycyjnie ufundowany przez właścicieli jednostki Beatę oraz Zbigniewa Kurowickich. Tym razem z najmłodszymi poznawaliśmy uroki Szlaku Łabędziego na jeziorze Kisajno i wspaniałych wysp będących rezerwatem przyrody. Na dzieci i ich opiekunów czekały lody. Były one prezentem od Henryka Jabłońskiego i małżeństwa Kamili i Jakuba Kałębasiaków. Godzinny rejs wszystkim się podobał, najbardziej dzieciakom mocno dotkniętym różnym chorobami.
GOKiR Wilkasy/W.Albowicz
Fot. Arch. GOKiR Wilkasy