Coraz bliżej budowy tunelu pod torami

2021-05-11 08:29:03(ost. akt: 2021-05-11 08:38:35)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Nowe przejście podziemne pod torami, które połączy centrum Giżycka z miejską plażą, pojawi się na przedłużeniu ulicy Unii Europejskiej. Dotychczasowe przejście przez tory zostanie zlikwidowane. Inwestycję wspólnie zrealizują PKP i Giżycko.
Obecne przejście przez tory przy ul. Gen. Zajączka (wcześniej ul. Wyzwolenia) stanowi najkrótszą drogę do portu Żeglugi Mazurskiej, dużej liczby punktów handlowych i lokali gastronomicznych, a także umożliwia bezpośredni dostęp do plaży miejskiej i mola. Ten układ komunikacyjno-pieszy w sposób oczywisty był i jest "wrośnięty" w ten fragment zabudowy Giżycka. Od dawna trwają próby PKP dotyczące likwidacji przejścia, które nie spełnia podstawowych wymogów bezpieczeństwa oraz próby miejskiego samorządu związane z jego utrzymaniem i modernizacją. Inwestycja związana z elektryfikacją kolei pogodziła interesy PKP i mieszkańców. Niedaleko przejścia, które zostanie zlikwidowane, powstanie tunel łączący miasto z plażą i nabrzeżem Niegocina.

Fot. Renata Szczepanik

Kolej wykona na swój koszt przejście podziemne w zakresie niezbędnym w komunikacji kolejowej – informuje Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. – My zobowiązaliśmy się wykonać to przejście w zakresie niezbędnym do zagospodarowania terenu i przejścia dla pieszych. Można powiedzieć, że większość kosztów poniesie PKP. Jest dobry klimat, by powiązać ruch kolejowy, samochodowy, rowerowy i pieszy wzdłuż linii kolejowych w naszym regionie.

Fot. Renata Szczepanik


Przejście pod torami głównej mierze zależy od PKP. Inwestycja wiąże się z elektryfikacją linii kolejowej na odcinku Giżycko - Korsze, co PKP zaplanowały na lata 2022/2023. Wcześniej, bo do przyszłego roku powinien zakończyć się pierwszy etap modernizacji linii na trasie Ełk-Giżycko.

W ciągu trzech lat inwestycja kolejowa powinna być już w pełni zakończona – dodaje burmistrz Iwaszkiewicz. – Giżycko zyska najwięcej na tej przebudowie, ponieważ będzie zupełnie nowy most na kanale Łuczańskim i Niegocińskim. Ponadto wykonana zostanie nowa droga od ulicy Warmińskiej, nowy przejazd na ulicy Jeziornej, no i przede wszystkim tunel pod torami na ulicy Unii Europejskiej. To są bardzo kosztowne inwestycje, które głównie zostaną zrealizowane przez kolej. Miasto nie tylko zyska na podziemnym przejściu, drogach, mostach, ale też na szybkiej komunikacji. Technologicznie nowa linia kolejowa będzie przystosowana do prędkości trzykrotnie większej od obecnej. Szybka kolej połączy Giżycko z centralnym portem komunikacyjnym i Warszawą.

Fot. Renata Szczepanik

Likwidacja przejścia przez tory przy ul. Gen. Zajączka (niegdyś ul. Wyzwolenia) ma długą historię. Przejście to od wielu lat nie spełnia podstawowych wymogów bezpieczeństwa, a PKP od dawna chce je zlikwidować. Przejście łączące centrum miasta z plażą miało zniknąć po wybudowaniu kładki na przedłużeniu Pasażu Portowego (prawie 10 lat temu). Tak się nie stało m.in. ze względu na konieczność zapewnienia dodatkowej komunikacji pieszej z centrum miasta na plażę oraz wieloletnie przyzwyczajenie giżycczan, którzy zapewne i tak przechodziliby w tym miejscu przez tory. PKP postawiły warunek o pozostawieniu przejścia, jeśli zostanie ono zmodernizowane. W praktyce chodziło o instalację ruchomych zapór i innych zabezpieczeń, które zostałyby wykonane na koszt samorządu. Proponowano też rozebranie obecnego przejścia i wybudowanie nowego według najnowszych standardów bezpieczeństwa. Do tego też nie doszło. Natomiast pojawił się dodatkowy element uniemożliwiający tym razem modernizację przejścia. Był to plan elektryfikacji linii kolejowej na trasie Giżycko-Korsze. Jednym z warunków tej inwestycji było żądanie PKP likwidacji przejścia pieszego przez tory. Wówczas pojawiła się też koncepcja budowy tunelu pod torami, której efekty będą widoczne za około trzy lata. Póki co przejście przez tory niespełniające wymogów bezpieczeństwa nadal funkcjonuje, a piesi muszą po prostu uważać na pociągi. Korek na przejściu i zagrożenie bezpieczeństwa pieszych pojawia się w momencie organizacji na plaży masowych imprez. Tak więc przejście podziemne kilkadziesiąt metrów od obecnego wydaje się jedynym rozsądnym rozwiązaniem zarówno dla kolei, jak i mieszkańców Giżycka oraz turystów.
Renata Szczepanik

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5