Wirtualna galeria „Okna i drzwi” w obiektywie OPTYCZNYCH

2021-04-28 10:58:29(ost. akt: 2021-04-28 11:15:08)

Autor zdjęcia: arch. GGF Optyczni

Temat może banalny, ale w niecodziennej sytuacji rzeczy banalne nabierają innego znaczenia. Kiedy wirus uwięził nas w domach to okna, obok ekranów komputerowych, stały się łącznikami ze światem zewnętrznym, a drzwi symbolem zamknięcia i tęsknoty za powrotem do swobód sprzed pandemii – mówią autorzy wystawy.
Giżycka Grupa Fotograficzna „Optyczni” grupa ma w swoim dorobku osiem wystaw zorganizowanych w kawiarniach, porcie Ekomarina, na terenie Twierdzy Boyen. W ubiegłym roku „Optyczni” planowali wystawę fotograficzną, której tematem miały być okna i drzwi. Niestety pandemia pokrzyżowała plany. Postanowili więc przenieść wystawę do przestrzeni wirtualnej.

– Utworzyliśmy galerię prezentując nasze fotografie na profilu społecznościowym naszej Grupy – mówi Beata Wanago z GGF „Optyczni”. – Temat wystawy zyskał na aktualności i zasłużył, aby oprócz funkcjonalności naszych prozaicznych okien i drzwi pokazać na zdjęciach także ich urodę. Jesteśmy amatorami, ale cały czas się uczymy. Jeździliśmy w plenery szukając ciekawych miejsc lub znajdowaliśmy je przypadkiem. Tak też było z fotografiami na wystawę "Okna i drzwi". Myślę, że fotograf dostrzega ciekawy detal architektoniczny czy oryginalny listek na roślince lub jakiś maleńki owad dużo częściej niż inni ludzie i potem chce to pokazać.

Giżycka Grupa powstała w 2014 r, a jej członkami są osoby w różnym wieku, które mają wspólną pasję – fotografowanie.

– Każdy z nas pasjonuje się fotografią i każdy inną – mówi Marcin Harasymenko prezes Giżyckiej Grupy Fotograficznej „Optyczni” pasjonat fotografii współzałożyciel grupy. – Fotografuję głównie krajobraz oraz motoryzację. Każdy z nas ma inne zainteresowania, ale często wspólnie jedziemy w ciekawe miejsca, te dalekie i te najpiękniejsze w naszej okolicy.

Fot. Maria Grecka

Maria Elżbieta Grecka:
Fotografuję od kilkunastu lat, utrwalam to co budzi w danej chwili moje zainteresowanie, przeważnie przyrodę, architekturę, czasem ludzi i wydarzenia. Mam na koncie udział w kilku wystawach fotograficznych w kraju i za granicą (Niemcy i Rosja). Fotografowanie sprawia mi radość, wypełnia czas na emeryturze, zmusza do aktywności.
Fotografia przedstawiająca okno chaty w skansenie w Olsztynku powstała w czasie jednego z wyjazdowych plenerów GGF "Optyczni".


Fot. Mariusz Kuliś

Mariusz Kuliś:
Zdjęcie powstało w czasie wizyty w odrestaurowanym budynku Twierdzy Boyen w Giżycku. Zainspirowany tą dekoracją, ciekawą aranżacją wnętrza Warsztatu Zbrojmistrza, gdzie odbywają się liczne wystawy postanowiłem zrobić to interesujące zdjęcie.

Fot. Anita Borkowska

Anita Borkowska:
Zdjęcie mojego autorstwa wykonane jest w Żeńskim Klasztorze Staroobrzędowców w Wojnowie.
Wyjazd do Wojnowa był jednym z punktów warsztatów fotograficznych. Pojechaliśmy tam w trójkę. Chcieliśmy zobaczyć trwający Wojnowski Festiwal Fotografii, a także zwiedzić prawosławną cerkiew pw. Zaśnięcia Bogurodzicy i spotkać się z siostrami tam mieszkającymi. Dla mnie było to wręcz duchowe przeżycie. Po obejrzeniu mnóstwa fotografii porozwieszanych na Wojnowskich płotach, doszliśmy do Żeńskiego Klasztoru. Piękne zadbane miejsce. Niestety zabrakło sióstr i tych wszystkich osób które kiedyś tam mieszkały i tworzyły to miejsce. Okno, które sfotografowałam jest takim spojrzeniem w przeszłość, na to co minęło, a z drugiej strony jest też taką nicią łączącą z teraźniejszością. To samo okno, tylko już inne osoby spoglądają na piękną przyrodę za oknem i tworzą tam przyszłość. To miejsce przypomina, że tak naprawdę na świecie nie ma nic trwałego. Wszystko się zmienia, czy tego chcemy czy nie chcemy, tylko kadr fotografii zostaje taki sam.

Fot. Beata Wanago

Beata Wanago:
Moje okno na fotografii z wystawy zostało zrobione w dalekich Chinach. Kilka lat temu pojechaliśmy z mężem na wycieczkę do Chin, gdzie mogliśmy obejrzeć bardzo ciekawe budowle Zakazanego Miasta, pałacu letniego, innych świątyń, klasztoru Shaolin, ale urzekło mnie to ażurowe okienko, przez które widać rosnący bambus.
Renata Szczepanik



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5