Prezes Karnacewicz odchodzi ze szpitala
2021-04-28 11:55:20(ost. akt: 2021-04-28 12:00:55)
Giżycki szpital będzie miał nowy zarząd. Obecna prezes Anita Karnacewicz złożyła rezygnację po trzech latach kierowania placówką. Organizacja spółki, a potem walka z pandemią... To trudny czas dla giżyckiej służby zdrowia
Po trzech latach kierowania giżyckim szpitalem prezes Anita Karnacewicz złożyła rezygnację. Powody osobiste zdecydowały o wypowiedzeniu umowy. Swoje obowiązki pełni do końca września.
– Sytuacja rodzinna zmusiła mnie do rezygnacji z funkcji prezesa spółki i rozwiązania kontraktu, który jest bezterminowy – informuje Anita Karnacewicz, prezes Giżyckiej Ochrony Zdrowia, Sp. z o.o. – Mam nadzieję, że osoba która mnie zastąpi będzie kontynuowała wszystkie rozpoczęte przedsięwzięcia i doprowadzi je do końca, bo jest to z korzyścią dla szpitala i wszystkich pracowników. Wierzę, że personel i placówka będą nieustannie się rozwijać. Nowemu prezesowi zawsze służę pomocą, jeśli będzie tego oczekiwał i potrzebował. Olsztyn to nie koniec świata.
Pochodząca z Olsztyna Anita Karnacewicz objęła obowiązki prezesa, kiedy placówką kierował samorząd powiatowy, a potem szpital przejęło miasto.
– Pani Anita Karnacewicz miała powierzone dwa podstawowe zadania: zorganizowanie spółki Giżycka Ochrona Zdrowia i zakup upadłego szpitala powiatowego – informuje Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. – Po wykonaniu tychże zadań, jesienią ubiegłego roku, złożyła wypowiedzenie umowy, jednak na moją prośbę - wówczas przechodziła kolejna fala epidemii - wycofała ją. Umówiliśmy się, że do czasu ustabilizowania sytuacji epidemicznej. Było to działanie w pełni uzasadnione ze względu na sytuację kryzysową. Uzgodniliśmy, że rozwiązanie kontraktu nastąpi z końcem września. Do tego czasu powinien być wyłoniony nowy Zarząd.
W giżyckim szpitalu od kilku tygodni nadzór nad działalnością spółki sprawuje rada nadzorcza. Zdaniem burmistrza, placówka jest dużą spółką o szczególnym profilu działalności, trudnym i szczególnie istotnym społecznie, co wymaga stałego i specjalistycznego nadzoru. A jak władze miasta oceniają pracę pani prezes?
– Nie mogę oceniać pracy Pani Anity Karnacewicz za trzy lata, ponieważ jest zatrudniona w miejskiej spółce od roku – dodaje burmistrz Wojciech Karol Iwaszkiewicz. – W tym czasie osiągnęła niemal wszystkie cele zarządcze. Najważniejszym było nabycie szpitala, co było zadaniem niezwykle trudnym i prawdopodobnie pierwszą taką transakcją w Polsce. Giżycko na pewno jest tutaj pionierem i często wymienianym miastem w środowisku kadry zarządzającej placówkami ochrony zdrowia.
Ubiegły rok i ostatnie miesiące tego roku to niezwykle trudny czas przede wszystkim dla służby zdrowia. Giżycki szpital wydał kilka milionów na dostosowanie placówki do walki z Covid-19. Główne koszty to zabezpieczenie personelu przed kontaktem z koronawirusem, przygotowaniem szpitalnych oddziałów do przyjęcia pacjentów, powstanie dodatkowego tymczasowego oddziału zakaźnego. Szpital doposażył się w sprzęt medyczny do walki z COVID-19, taki jak aparat USG, aparat RTG cyfrowy, mobilny, przyłóżkowy, kardiomonitory z centralą, wideobronchoskop. Zamontowano również instalację tlenową na oddziałach covidowym, wewnętrznym i SOR-rze. a także na oddziałach neurologicznym i chirurgicznym, które dodatkowo pełniły rolę tymczasowych oddziałów covidowych. Przeprowadzono modernizację sal covidowych, przygotowano kontener z pracownią tomografii komputerowej dla pacjentów z koronawirusem. Placówka dostosowywała nie tylko pomieszczenia, ale też usługi medyczne do pojawiających się potrzeb.
– Staramy się wszystkim pacjentom stworzyć bezpieczne warunki hospitalizacji w naszym szpitalu – podsumowuje Anita Karnacewicz, prezes Giżyckiej Ochrony Zdrowia, sp. z o.o. – Pacjenci są profesjonalnie zaopiekowani nie tylko poprzez odpowiednie warunki na oddziałach, nowoczesny sprzęt medyczny, ale przede wszystkich przez nasz personel.
Jak ocenia sytuację szpitala właściciel placówki czyli miejski samorząd?
– Kondycja szpitala jest trudna, bo szpital od dnia przejęcia przez miasto działa z ograniczeniami – mówi burmistrz Iwaszkiewicz. – Priorytetem było i jest zapewnienie dostępu do bezpieczeństwa zdrowotnego, a placówka z leczeniem COVID-19 radzi sobie bardzo dobrze. Warto podkreślić, że w strukturach szpitala jest oddział chorób zakaźnych ze znakomitą kadrą. W czasie tak trudnej sytuacji cały personel szpitala spisał się na medal.
Pomimo pandemii giżycki szpital nieustannie się rozwija i zwiększa zakres świadczonych usług medycznych. Dzięki finansowemu wparciu m.in. miasta, powiatu, a także innych samorządów lokalnych, giżycki szpital może się rozbudowywać, rozszerzać diagnostykę stając się nowoczesną placówką medyczną w regionie. Trwają prace nad przygotowaniem profesjonalnej pracowni endoskopowej, co znacznie ułatwi dostęp do tego rodzaju usług medycznych pacjentom z Giżycka i okolic. Pracownia powinna być gotowa do końca tego roku.
Renata Szczepanik
Renata Szczepanik
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez