Spotkanie kolegów zakończyło się pobiciem
2021-02-26 13:28:46(ost. akt: 2021-02-26 13:41:52)
Podczas spotkania towarzyskiego w jednym z mieszkań na terenie Giżycka mężczyzna zorientował się w pewnym momencie, że z kieszeni bluzy zniknęły mu pieniądze - 3 tys. złotych. Wszystko wskazywało na to, że kradzieży dokonał jeden z kolegów podczas spotkania.
Mężczyzna chciał odzyskać pieniądze, ale został zaatakowany i pobity. Zaraz po wyjściu z mieszkania zgłosił sprawę policji.
Po przesłuchaniu pokrzywdzonego oraz świadków, przeprowadzeniu oględzin i złożonym wyjaśnieniom przez podejrzanego, który przyznał się do popełnionego czynu prokurator wystąpił z wnioskiem do giżyckiego sądu o zastosowanie wobec 30–latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Po przesłuchaniu pokrzywdzonego oraz świadków, przeprowadzeniu oględzin i złożonym wyjaśnieniom przez podejrzanego, który przyznał się do popełnionego czynu prokurator wystąpił z wnioskiem do giżyckiego sądu o zastosowanie wobec 30–latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Najbliższe dwa miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Zarzucany podejrzanemu 30-latkowi czyn, zgodnie z kodeksem karnym zagrożony jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Giżycko
Źródło: KPP Giżycko
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ratownik #3061416 26 lut 2021 14:16
Jak ktoś ma 3 tysiące w kieszeni, to nie wchodzi do meliny pijackiej przy Dąbrowskiego. Toż w tym lokalu dzieją się dantejskie sceny w dzień i w nocy. Wszy, mendy i karaluchy - a towarzystwo zachlane pije i śpi na starych kołdrach. Sąsiedzi nazywają ich "Zombi". To te mendy społeczne, które wysiadują całymi dniami w parku przy Warszawskiej i chleją co się da. Nie dają żyć sąsiadom. Trwa chyba sprawa w sądzie w przedmiocie eksmisji głównego lokatora. No to Policja odniosła wielki sukces- wykryła sprawcę, którego podał na tacy z imienia i nazwiska pseudo poszkodowany. Swoją drogą, to czy sprawdziliście ( pytanie do Policji) z jakiego źródła pochodziły owe 3 tysiące złotych? ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz