Giżyckie Archiwum Cyfrowe - każde zdjęcie ma swoją historię

2020-06-18 17:00:00(ost. akt: 2020-06-18 11:07:33)

Autor zdjęcia: GAC

Zbiory Giżyckiego Archiwum Cyfrowego budzą zainteresowanie giżycczan, którzy włączają się w udostępnianie swoich archiwów oraz uzupełniają opisy zgromadzonych zdjęć.
Giżyckie Archiwum Cyfrowe zainaugurowane zostało w 2017 roku przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Giżycku. Jego obecna postać to efekt współpracy Biblioteki z Centrum Kompetencji Cyfrowych Uniwersytetu Warszawskiego w ramach projektu „Digitalizacja zasobów kulturowych Krainy Wielkich Jezior Mazurskich” dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku Narodowe Centrum Kultury w ramach programu Kultura w sieci dofinansowało projekt rozwoju wizualizacji zasobów GAC.


O tym, że GAC spełnia bardzo dobrze swoją rolę świadczy fakt, że jego zbiory budzą zainteresowanie giżycczan, którzy aktywnie włączają się w udostępnianie swoich archiwów oraz uzupełniają opisy zgromadzonych już zdjęć.

Giżyckie zbiory dostrzegają również media i instytucje w kraju. Duże zainteresowanie, m.in. Teleexpresu i Miejskiej Biblioteki w warszawskim Wawrze wzbudziła kolekcja fotografii ruin Zamku Królewskiego w Warszawie, zniszczeń dokonanych podczas oblężenia stolicy przez wojska niemieckie we wrześniu 1939 r. oraz scen z życia uczennic Gminnej Szkoły Gospodarstwa Domowego (do 1940 r. Prywatne Gimnazjum Żeńskie Rozwojowe) prowadzonej przez Zgromadzenie Sióstr Felicjanek w Wawrze.

Zamieszczony niedawno na fejsbukowym profilu archiwum fragment listu krewnego Stefana Lempieckiego wysłanego w 1946 r. z obozu kontrolno-filtracyjnego NKWD nr 0331 w Kutaisi (Gruzja) zainteresował pracowników zespołu ds. projektów filmowych Instytutu Pileckiego w Warszawie, którzy realizują film dokumentalny o tym obozie. Jak się okazuje wśród nas mieszkają krewni osób, które były przetrzymywane w tym łagrze. We wtorek ekipa dokumentowała wspomnienia Stefana Lempieckiego, którego wuj był więziony w Kutaisi, i jego żony Zofii o swoim ojcu. W środę relację o pobycie ojca złożyła również Sabina Kirson.

Poza największą kolekcją zdjęć z archiwum Marii Szarskiej, żywe zainteresowanie pasjonatów historii budzą fotografie udostępnione przez Teresę Łaniewską prezentujące służbę męża jej ciotki, Jana Matyszczaka w batalionie „Wołożyn” Korpusu Ochrony Pogranicza, unikalne fotografie z kolekcji Joanny Gryziewicz, której pradziadek Jan Wojciechowicz służył w czasie I wojny światowej w carskim 4 batalionie pontonowym, a później w I Korpusie Polskim sformowanym w 1917 r. na ziemiach zaboru rosyjskiego dowodzonym przez gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, pamiętniki i rocznik Witolda Perepeczko udostępnione przez jego córkę Barbarę, fotografie ze szkolnych lat w Państwowym Liceum Pedagogicznym Genowefy Potockiej i Stefanii Makowczenko w Państwowym Technikum Rybackim w Giżycku.


To tylko niewielki fragment zbiorów GAC, który stale się powiększa. W szufladach i albumach giżycczan znajduje się jeszcze olbrzymia ilość archiwalnych zdjęć i dokumentów, która czeka na swoje odkrycie i udostępnienie dla obecnych i przyszłych pokoleń. Kryją się tam nieznane i często zapomniane historie.

Kierując się motto Narodowego Archiwum Cyfrowego iż „każde zdjęcie ma swoją historię, niektóre historie mają swoje zdjęcia”, gromadząc i udostępniając archiwa domowe lepiej poznamy swoją historię, a tym samym swojego narodu i państwa. Zachęcamy mieszkańców miasta i powiatu do podzielenia się swoją historią. Udostępniając domowe archiwa zdołamy zachować dla przyszłych pokoleń świadectwa naszej wspólnej przeszłości. Zdołamy ją lepiej poznać i ocalić od zapomnienia.


W mediach społecznościowych, zwłaszcza na facebooku, pojawia się sporo ciekawych zdjęć i dokumentów, jednak ten sposób prezentacji jest ulotny i niezbyt doskonały. Zamieszczane tam archiwalia giną w natłoku kolejnych postów, co powoduje trudność w późniejszym ich odszukaniu. Lakoniczność opisu, użytkownicy nie lubią czytać zbyt długich opisów, powoduje, że „ucieka” szereg interesujących opisów. GAC oferuje łatwość dostępu i skorzystania ze zbioru, łącznie z opcją udostępnienia na fejsbuku. Zdjęcia nie są anonimowe, spełniają standardy dotyczące meta danych, czyniąc je praktycznie użytecznym zbiorem informacji. Zapraszamy więc do wspólnego gromadzenia i udostępniania naszej historii.



Na zdjęciu: Uczniowie Państwowego Technikum Rybackiego w Giżycku podczas praktyki w Bogacku, 1955 r. Od lewej: Waltraud Jotzo, Andrzej Nietupski, Barbara Jurewicz, Stefania Budna, w głębi - Maciąg, Szarski (?), Dudek, Ropczyński
Fot. Giżyckie Archiwum Cyfrowe

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tadd #2936709 | 188.146.*.* 21 cze 2020 15:25

    Odnośnik z linkiem ma błąd.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #2935321 | 89.229.*.* 18 cze 2020 21:29

    wspaniała sprawa. Często zaglądam do GAC

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5