Bezpieczne i zdrowe zabawy zimowe - integracyjne półzimowisko w SP nr 3

2020-02-06 10:34:48(ost. akt: 2020-02-06 10:42:48)

Autor zdjęcia: Anna Trześniewska

Ferie bez śniegu nie były nudne!
Ferie zimowe skończyły się, integracyjne półzimowisko „Bezpieczne i zdrowe zabawy zimowe” również, ale pozostały wspomnienia i zdjęcia pamiątkowe na zawsze. A jest co wspominać!

Pomimo że nie było śniegu organizator półzimowiska – Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych „Podaruj dziecku radość” – przygotowało dzieciom z SP 3 i innych giżyckich podstawówek, mnóstwo atrakcji. Kilkugodzinne zajęcia, ze śniadaniem i obiadem, wycieczki i wyjazdy, warsztaty, zabawy sportowe, to tylko niektóre atrakcje półzimowiska.

Na początek Park Wodny w Wilkasach dostarczył dzieciom i zdrowia, i wesołej zabawy w wodzie. Czaruś i Maksio to urocze alpaki z ALPAKADABRY, które czekały na uczestników, by je pogłaskać, poprzytulać, pokarmić marchewką, pospacerować oraz wykonać alpaki-zakładki z chwostem do książki. Bezpiecznie i rewelacyjnie było też na zjazdach tubingowych na dętkach w Okrągłem, bez śniegu! Półtorej godziny zjazdów na dętce i wjazdów na górkę, na taśmie- to za mało dla naszych dzielnych dzieci. Zjazdy bardzo się spodobały, było aktywnie, wesoło, bezpiecznie, po prostu SUPER.

Kolejny dzień półzimowiska, 50-osobowa grupa dzieci spędziła, zwiedzając zamek w Rynie z panem Adamem. Nie było to typowe zwiedzanie, bo dzięki wypożyczonym starodawnym strojom uczestnicy poruszali się po zamku i czuli się jak ... jego mieszkańcy sprzed wielu, wielu lat. Z kolei jak w świecie baśni wszyscy poczuli się w Konsulacie Św. Mikołaja w Kętrzynie, gdzie jest co robić i na co popatrzeć. Tysiące bombek ręcznie wykonanych, różnokolorowych, tematycznie zawieszonych, Elsa z krainy lodu, mróz i śnieg, poczta Mikołajowa z elfami, ruchome domki, renifery, gigantyczny miś oraz nowa sala z pięknymi nowymi dekoracjami a na zakończenie niespodzianka od elfa. I przyszedł czas na niezwykłą atrakcję- nockę w szkole! Spanie na materacach, w śpiworach, z ulubioną przytulanką i bez rodziców (czasem pierwszy raz) to jest to, co się pamięta całe życie.

Przedtem wieczorny spacer do restauracji na kolację i powrót również spacerkiem, wieczorne oglądanie, czytanie bajek i nocka. Uczestniczyli w niej także mali sportowcy z grupy sportowej pod opieką trenera. Wieczór spędzili grając mecze, organizując gry sportowe oraz planszowe. Poranek w szkole też miły, toaleta, gimnastyka, pyszne śniadanko- jak w domu! I kolejna atrakcja czekała na dzielne dzieciaki. Zapewnili ją instruktorzy na Twierdzy Boyen, przygotowując ekologiczne torby do samodzielnego malowania, według własnych pomysłów.

Ujawniły się talenty plastyczne wśród dzieci. Swoimi umiejętnościami plastycznymi dzieci mogły się też wykazać w konkursach plastycznych o tematyce profilaktycznej, bezpieczeństwie oraz o naszym mieście zimą. Prace zostały nagrodzone gadżetami z Urzędu Miasta w Giżycku oraz drobiazgami z CPUiIS. Uczestnicy półzimowiska świetnie radzili sobie także na warsztatach kulinarnych, komponując własną pizzę w Hotelu St. Bruno i tworząc pyszne calzone- pieróg w Puzzlach Smaku. Zabawy w Miejskiej dżungli, współzawodnictwo w grze w kręgle w Bowling Pub, wyjazd do kina w Ełku na „Doktora Dolittle” oraz wspaniały bal z animatorką Anią, pozostaną na długo w pamięci dzieci. Biały, wielki miś, białe, papierowe szaleństwo i wiele zabaw przy muzyce - tym akcentem zakończyło się półzimowisko.

A na pamiątkę każdy uczestnik dostał kolorową podusię), bo nasze półzimowsko będzie się kojarzyło z czymś milutkim, przyjemnym, kolorowym, przytulnym jak podusia. Organizatorzy oraz uczestnicy dziękują wszystkim darczyńcom, dzięki którym ferie zimowe bez śniegu nie były nudne, a wręcz przeciwnie, bardzo atrakcyjne, aktywne, zdrowe i bezpieczne.

Stowarzyszenie "Podaruj dziecku radość"


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Anna2

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5