Wiosna i ... Światowy Dzień Świadomości Autyzmu

2018-03-29 12:08:38(ost. akt: 2018-03-29 12:10:31)

Autor zdjęcia: Anna Trześniewska

Co to jest autyzm? Uczniowie SP 3 wiedzą!
Kwiecień… początek wiosny… nasze zmysły są bombardowane przez ogrom bodźców z otoczenia- pięknie świecące słońce, lekki wiaterek muskający nas po twarzy, zapachy docierające do naszych nozdrzy wraz z rześkim powietrzem poranka, śpiew i świergot przyrody budzącej się do życia… po prostu radość, energia, chęć do działania...

Ale czy wszyscy odczuwamy tak samo?

Czy w nas wszystkich wiosna wyzwala entuzjazm? I czy w ogóle jest tak, że czujemy podobnie? Oczywiście, że nie. Każdy odbiera otoczenie inaczej. Ale wśród nas ludzi jest pewna grupa „wrażliwców” i „niedowrażliwców”, którzy często odczuwają mocniej, intensywniej lub poszukują wzmocnień, aby czuć wszystko to, co dzieje się wokół. I wtedy nie zawsze sprawia to radość, nie zawsze jest łatwo sobie z tym poradzić. Często trzeba włożyć wiele pracy w to, aby dało się „normalnie” żyć.


Autyści, bo o nich mowa, mają problem z nawiązywaniem i utrzymywaniem kontaktu i relacji z innymi ludźmi, a ich komunikacja z otoczeniem jest mocno ograniczona. Ale dodatkowo „Autyzm wprowadza zmysły w błąd”- jak mówi jedna z kampanii uświadamiających społeczeństwo.

Co to znaczy? Oznacza to, że np. odczuwają silniej nawet delikatne i niedostrzegane przez innych zapachy. Inni natomiast fiksują się na jakimś zapachu lub wąchają wszystko dookoła. Jazda w głośnym autobusie może wywoływać u nich lęk, bo nie radzą sobie z nadmiarem dźwięków docierających do ich uszu. I dlatego mogą krzyczeć lub zachowywać się dziwnie aby obniżyć poziom lęku. Czasem powtarzają dźwięki, które docierają do nich, albo sami wydają różne dźwięki, aby zagłuszyć to, co ich otacza.

Dlaczego? Bo wtedy czują się bezpieczniej. Nadmiar lub niedosyt docierających do nich bodźców z otoczenia powoduje, że zachowują się nietypowo, dziwacznie. Wtedy najczęściej zwracają na siebie naszą uwagę.

Autyzm jest chorobą, na którą zapada jedno na trzysta urodzonych dzieci. Jakie są jej przyczyny dotąd nie jest to jasno określone. Pewne jest natomiast jedno, że nie jest łatwo z nią żyć – ani samemu autyście, ani jej najbliższym. Dlaczego? Opowiadać można by wiele na ten temat historii prawdziwych, prosto z życia. Które mogą wywołać śmiech, czasem płacz, wzruszenie lub złość. Całą gamę ludzkich odczuć i emocji.

Co mógłby powiedzieć do nas ktoś kto ma autyzm?

Nie rozmawiam z innymi. Unikam też kontaktu wzrokowego, bo przeważnie nie wiem, co ludzie ode mnie chcą. Nie rozumiem ich gestów, słów. Nie wiem dlaczego ludzie sie śmieją i co to jest żart. I dlaczego dziwnie się patrzą, gdy mówię wprost, co myślę.

Nie lubię, gdy coś się ciągle zmienia, bo wtedy znów jestem niespokojny. Nie mam pojęcia co za chwilę się stanie. To wywołuje we mnie lęk.

Lubię porządkować wszystko wokół mnie. Zdarza mi się w sklepie układać produkty na półkach, aby stały równo. W domu rzeczy układam wg kolorów. Wtedy czuję się bezpiecznie. Panuję nad otaczającym mnie chaosem.

Podobają mi się niektóre przedmioty, zwłaszcza te, które odbijają lub załamują światło i wtedy długo się w nie wpatruję - „wyłączam się” ze świata. Nie reaguję na wołanie.

Co to Autyzm? Wiem, rozumiem i nie boję się...
- mówią uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi nr 3 w Giżycku.

... może i my już teraz wiemy więcej i nie boimy się i nie patrzymy karcącym wzrokiem...

a.j.z.d.w. ;-)
Zdjęcia -archiwum szkoły


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Anna2

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5