I znów będą korki na Kanale Giżyckim?

2017-11-25 12:00:00(ost. akt: 2017-11-25 15:56:58)

Autor zdjęcia: Sławomir Kędzierski

Nie dotrzymano terminu zakończenia robót na Kanale Niegocińskim, który wyznaczono na 30 listopada 2017 roku. Kolejny termin to 30 czerwca 2018 r. Czy przed nami kolejny sezon z tłokiem i przepychankami na Kanale Łuczańskim?
Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie jesienią 2016 roku ogłosił w komunikacie nawigacyjnym, że Kanał Niegociński w związku z remontem będzie niedostępny dla ruchu wodnego do 30 listopada 2017 roku. Wystarczy przejść się nad kanał, by zobaczyć, że do zakończenia tych prac droga jeszcze daleka.

Nie wszyscy godzą się z takim stanem rzeczy, a szczególnie sprawa leży na sercu żeglarzom. W przestrzeni publicznej pojawiła się petycja podpisana przez Andrzeja Jankowskiego z Warszawy i 19 osób z różnych miast Polski, którzy mieli wątpliwą przyjemność przepływać w sezonie letnim 2017 r. przez Kanał Łuczański, z powodu zamknięcia Kanału Niegocińskiego.

Petycja została wysłana do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie i jest swego rodzaju prośbą o zagwarantowanie ruchu wodnego na Kanale Niegocińskim w sezonie letnim 2018 r., mimo konieczności prowadzenia tam prac. Petycja nie dziwi osób, które miały możliwość zaobserwowania w sezonie letni kłopotów na Kanale Łuczańskim, przecinającym Giżycko. Tak ten problem ujęli autorzy petycji:

Zamknięcie Kanału Niegocińskiego przekierowało ruch na Kanał Łuczański / Giżycki, którego przepustowość jest szczególnie ograniczona przez most obrotowy.
Czas otwarcia ruchu wodnego był ograniczony potrzebami mieszkańców i turystów odwiedzających Giżycko, ale w konsekwencji był niewystarczający dla turystów wodnych. Wpływając nawet z zapasem czasu do kanału nie było pewności, że uda się przejść kanał za pierwszym otwarciem mostu.

Jachty podchodzące od północy musiały oczekiwać w tłoku na nieprzygotowanym do tego kanale, na dodatek niebezpiecznym przy wysokim stanie wody (poziom wody nad opaskami betonowymi), jednocześnie bez możliwości korzystania z WC.
Jachty od strony Niegocina często oczekiwały na przejście już na jeziorze co dla jachtów żaglowych z położonymi masztami było szczególnie niebezpieczne przy złej pogodzie (silnym wietrze).

Ilość jachtów i ruch statków Białej Floty powodował korki i spadek szybkości ruchu, co w przypadku statków Białej Floty i wysokich, mało zanurzonych motorówek stwarzało problemy z utrzymaniem sterowności szczególnie przy bocznym wietrze.

Dodatkowym problemem było to, że jachty żaglowe z położonym masztem także mają słabą manewrowość przy niskich szybkościach i bocznym wietrze, a długość takiego jachtu potrafi dochodzić do 16 m.
Brak pewności przejścia powodował, że bardziej niecierpliwi lub mocno ponaglani czasem przepychali się, powodując dodatkowe zagrożenia.
W Kanale Łuczańskim dochodziło w związku z tym do napięć i różnych incydentów.

Autorzy petycji obawiają się, ze sytuacja może się powtórzyć w przyszłym roku. Tempo prac, które można było obserwować w miesiącach letnich, czyni te obawy uzasadnionymi. A praca może wyglądać inaczej. Obok, na kanale w Pięknej Górze (gmina Giżycko) firma Skanska buduje most. Tam roboty jeszcze trwają, a pracujących ludzi można zobaczyć na budowie również w niedzielę. Na Kanale Niegocińskim pracownicy nie zawsze byli nawet w pełni sezonu letniego.

- Uważamy, że muszą się znaleźć rozwiązania pozwalające na znaczne ograniczenie opisywanych przez nas problemów. Dla nas, dla turystyki na Wielkich Jeziorach Mazurskich – dodają autorzy petycji i proponują rozwiązania na sezon letni 2018 r. :
- Zakończyć prace do 30 czerwca 2018.
- Jeżeli to nie będzie możliwe, to nie prowadzić prac w szczycie sezonu urlopowego tj. od 30 czerwca do końca sierpnia.
- Jeżeli z jakichś względów prace będą musiały być kontynuowane w tym czasie to przez odpowiednią organizację prac dopuścić ruch na kanale np. z zachowaniem szczególnej ostrożności i dla jednostek, których zanurzenie w czasie przechodzenia kanału nie będzie przekraczało 0,7 m ( głębokość wyjścia na Niegocin ).
- Jeżeli nie będzie możliwe równoczesne prowadzenie prac i ruchu na kanale, to tak zorganizować prace, aby ruch na kanale był dopuszczony od godz. 16 do godz. 8 dnia następnego.


Tyle żeglarze, ale sprawa mocno zainteresowane jest również miasto Giżycko, chociaż nie jest to inwestycja miejska, ale ma wpływ na funkcjonowanie Giżycka.

— Miasto nie jest uczestnikiem remontu kanału Niegocińskiego, jednak zależy nam na sprawnej komunikacji w obrębie Giżycka i dlatego w każdej sytuacji poprę rozwiązania ją ulepszające — zapewnia burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz. — Zapoznałem się z postulatami żeglarzy i uważam je za całkiem rozsądne, a przede wszystkim złożone z odpowiednim wyprzedzeniem. W najbliższym czasie odbędzie się spotkanie w Zarządzie Dróg Powiatowych ws. godzin otwarć mostu obrotowego w przyszłym sezonie i obecnie skupiamy się na tym problemie. Tym bardziej, że w listopadzie zamierzamy ogłosić przetarg na rozbiórkę starej kładki i budowę nowej. To będzie miało wpływ na nasze oczekiwania względem godzin otwarć mostu obrotowego, a tym samym na ruch wodny w kanale. Opóźnienie zakończenia remontu nie jest dla nas korzystne. Bez rozwiązania problemu przeprawy przez Kanał Niegociński sytuacja może się niepotrzebnie skomplikować i dla żeglugi i dla ruchu lądowego.

Zwróciliśmy się w ubiegły czwartek o komentarz do rzecznika prasowego RZGW w Warszawie odnośnie przebiegu remontu Kanału Niegocińskiego. Z chwilą otrzymania opublikujemy jego treść


Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Korki były,są i będą #2384615 | 89.229.*.* 28 lis 2017 13:35

    Łodzi przybywa a kanałów jest ile jest. Co, nabudujesz kanałów więcej? Wodniacy muszą się z tym liczyć i planować przeprawy . Wszyscy uparli się na godziny szczytu, a śpią do oporu po nocy biesiadnej. Wczesne, ranne godziny wykorzystują na inne cele. No to jest jak jest i lepiej nie będzie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. do mieszkaniec Giżycka #2383730 | 213.73.*.* 27 lis 2017 09:55

    Można robić remonty tak, żeby nie utrudniać ruchu albo wszystko pozamykać w godzinie szczytu bo remont najważniejszy! patrząc na postęp i tempo prac myślę, ze można było odblokować Kanał Niegociński przynajmniej w szczycie sezonu pomiędzy 15 lipca a 15 sierpnia ten miesić nie zważył by na niczym. Trzeba było to tylko przewidzieć w umowie z Wykonawcą oraz prawidłowo zabezpieczyć i oznaczyć kanał. Albo trzeba było stać nad głową Wykonawcy i go popędzać. Czy to niewykonalne??

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Posejdon #2383710 | 213.73.*.* 27 lis 2017 09:39

    Dziwi mnie przesunięcie terminu prac skoro tempo ich wykonania jest znikome. Plac budowy na Kanale Niegocińskim wygląda tak jakby wpadał tam ktoś z przypadku pomiędzy wolnym weekendem a urlopem. Może Wykonawca sam korzystał z urlopu na Mazurach:-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Nie lubie warszafki #2383703 | 37.47.*.* 27 lis 2017 09:33

      Jesli panu z warszafki.sie nie podoba to niech nie przyjeżdża :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Mieszkaniec Gizycka #2383289 | 188.146.*.* 26 lis 2017 15:15

        Zdarza się, często inwestycje zaplanowane nie dochodzą do skutku w terminie. Na korki narzekamy jadąc do większych miast , dokładnie to samo. Trzeba się uzbroić w cierpliwość , sto niestety wymaga też spokoju. Nie widzę problemu. Ważne , że coś się robi w kierunku polepszenia pewnych ułomności całego systemu działania tego szlaku. Cierpliwosci szanowni Państwo.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (17)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5