Spytkowo: spóźnialskie bociany na dachu kompostowni

2017-06-08 18:00:00(ost. akt: 2017-06-08 14:12:54)

Autor zdjęcia: Krzysztof Pawlukojć

Daj bocianowi palec, a weźmie całą rękę... To, że na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Spytkowie całe stada bocianów znajdują azyl, miejsce odpoczynku, a przede wszystkim całodobową, alternatywną stołówkę wiadomo od dawna. I dobrze, niech sobie poużywają niebożęta. Ale żeby pchać się z gniazdem na dach budynku kompostowni... to już chyba przesada, drogie bociany!
Nie od dziś znany jest fakt, że bociany chętnie grupują się tam, gdzie są odpady i odrobina spokoju. W Spytkowie odkąd zakład otworzył swoje podwoje niemal jednocześnie z pierwszymi ciężarówkami – śmieciarkami na rozległy plac składowiskowy zaczęły ściągać również te czerwonodziobe ptaki.

Odpady, śmieci, resztki – to wabik przyciągający ptaki jak magnes. Łatwe, szybkie jedzenie, stałe dostawy, dostępność – to atuty, z którymi w bocianim świecie się nie dyskutuje. I efekt jest widoczny nawet gołym okiem (nie wymagającym lornetki). Od kwietnia aż do września na placu w Spytkowie od bocianów aż się roi. Są wszędzie. Na słupach, na latarniach, na dachach, na hałdach odpadów, a nawet na drzewach. Wyczekują, przeczekują, płoszą się, odlatują, ale po chwili wracają i znów na terenie zakładu robi się biało–czarno–czerwono!

Niektóre osobniki koczują na składowisku niemal przez cały czas. To w dużej większości prawdopodobnie ptaki nielęgowe – młode, niedoświadczone lub te, które z rożnych przyczyn nie założyły gniazda. Dla tych bocianów teren ZUOK-u jest właściwie prawdziwym domem. Tu żerują, odpoczywają, a nawet nocują. Nie potrzebują się specjalnie oddalać – wszystko mają na miejscu. Na plac w Spytkowie jednak chętnie zaglądają również i te bociany, które zostały obciążone obowiązkami rodzicielskimi. Te ptaki po intensywnym i krótkotrwałym żerowaniu odlatują w kierunku swoich gniazd.

Pod koniec maja doszło jednak do wydarzenia bez precedensu, które zapisało całkiem nowy rozdział w historii zakładowych boćków. Na stelażach budynku kompostowni para ptaków rozpoczęła budowę gniazda. To pierwszy taki przypadek. Pomysł bocianów wydaje się logiczny i wygodny. Bliskość do placu składowiskowego, który stanowi atrakcyjne żerowisko to niewątpliwy atut. W dodatku w sąsiedztwie są również łąki i nieużytki, na których można doskonale stołować się w tradycyjny sposób.


Co na to wszystko jednak druga strona? W końcu usytuowanie gniazda w takim miejscu może być kłopotliwe. Na szczęście dla bocianów ich decyzja spotkała się z pełną aprobatą szefostwa i pracowników zakładu. Czy to oznacza, że w najbliższym czasie możemy liczyć na pierwsze zakładowe bocianki? Trudno powiedzieć, tym bardziej, że ptaki bardzo późno zabrały się do działania. Bociany przystępują do lęgów najczęściej w połowie kwietnia, rzadziej w maju, a już w czerwcu zupełnie wyjątkowo.

W tym roku mamy bardzo dużo bocianów i konkurencja do gniazd i odpowiednich miejsc jest wyjątkowo duża. Możliwe jednak, że do budowy gniazda przystąpiły młode, niedoświadczone i nielęgowe osobniki, które w ten sposób wyrabiają w sobie pierwsze nawyki, umiejętności. Bociany z reguły pierwszy raz przystępują do lęgów w wieku 3-5 lat. Jednak instynkty mogą odzywać się już znacznie wcześniej.

Będziemy obserwować dalej rozwój całej sytuacji i kibicować spóźnialskim bocianom. A gdy się jednak wyklują małe bocianki w ZUOK-u to jestem pewien, że sam pan Prezes podejmie się zaszczytnej roli ojca chrzestnego, a wówczas jestem przekonany, że pisklakom… ptasiego mleka nie zabraknie. W końcu w myśl zasady – lepszy bocian na dachu niż wróbel w garści…

Krzysztof Pawlukojć

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stas pytalski #2262541 | 178.36.*.* 8 cze 2017 21:52

    Może "związek śmieciowy" zamontowałby kamerkę nad gniazdem? Obserwacja online to by było dopiero :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5