Golf potrącił pieszą na przejściu
2016-01-07 14:12:43(ost. akt: 2016-01-07 14:56:56)
Potrąconą kobietą zajęła się załoga karetki pogotowia
Mieszkanka gminy Giżycko kierująca golfem potrąciła pieszą, mieszkankę Rynu na oznakowanym przejściu na al. 1 Maja w Giżycku
Do potrącenia doszło 7 stycznia około godz. 13.50. Pomocy potrąconej kobiecie udzieliła załoga karetki pogotowia oraz ratownik MOPR, który nadjechał chwilę po zdarzeniu. 55-letnia mieszkanka Rynu doznała obrażeń głowy i lewej ręki. Kierująca golfem to 20-letnia mieszkanka gminy Giżycko, która wyjaśniała policjantom, że oślepiło ją słońce, i zbyt późno dostrzegła pieszą.
GG
GG
ewydanie]
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
">kliknijProblem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)czytelniczka #1901442 | 31.61.*.* 7 sty 2016 23:03
Czytając komentarze i treść artykułu zadam jedno pytanie : czy ktoś był naocznym świadkiem tego zdarzenia? Bo ja niestety byłam i widziałam jak owa mieszkanka Rynu wtargnęła na jezdnię poza przejściem dla pieszych spory kawałek i tam gdzie leżała ta czapka tam upadła i przeturlała się odrobinę dalej i jak niektórzy świadkowie stwierdzili że młody kierowca przewiózł ją na masce to oczywiście jest nieprawdą . Świadkowie wypadku(gapiowie) pojawili się nieco później bo nikogo nie było gdy to zdarzenie miało miejsce, tylko sznur jadących samochodów za tym który potrącił pieszą. A swoją drogą to z przykrością stwierdzam że jak przejeżdżam przez przejście dla pieszych to mam stres bo strach patrzeć jak piesi zachowują się jak te święte krowy. Wbiegają nie patrząc na jezdnię zamiast przystanąć i rozejrzeć się to pędzą chyba na drugi świat!!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
kierowca/pieszy do pieszych #1901430 | 89.229.*.* 7 sty 2016 22:45
Nie patrzcie na idiotyczne przepisy jakie obowiązują obecnie w Polsce. Proponuję przed przejściem się zatrzymać i rozejrzeć się najpierw w prawo, później w lewo i jeszcze raz w prawo ! Obecnie słońce jest tak "nisko" że naprawdę momentami trzeba jechać "po omacku"
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Mario J #1901377 | 46.112.*.* 7 sty 2016 21:55
Czytając niektóre komentarze to szlag może trafić z przemądrzałych wypowiedzi. W maju tego roku minie 50 lat jak jeżdżę samochodami i bez wypadków.Zawsze pamiętam o ograniczonym zaufaniu wobec pieszych,wiedząc że może raptownie wleźć pod maskę.Kiedyś w szkołach uczono że aby przejść przez jezdnię należy spojrzeć w lewo potem w prawo i jeszcze raz w lewo by upewnić się i przechodzić.Dzisiaj trzyma przed nosem komórkę i wchodzi na jezdnię nie patrząc czy można.Ludzie chodzą jak barany na pastwisku nie licząc się z pewną przegraną ze spotkania z samochodem.Zwróćcie uwagę jak jedzie jeden jedyny samochód i jeden też jedyny pieszy wskakuje wprost pod nadjeżdżające auto.Wystarczyłoby sekundę zatrzymać się przed wejściem i dać niech jak piszecie "ten młody" kierowca sobie pojedzie,ale nie bo ja mam pierwszeństwo tylko nie wiem dlaczego.Gdyby to było kilkunastu pieszych a samochody nie dają przejść to można zrozumieć i próbować przejść ale w tym przypadku to takie są skutki.Pieszy też powinien mieć ograniczone zaufanie do kierującego samochodem.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Ja #1900991 | 81.190.*.* 7 sty 2016 15:59
Każdemu mogło się coś takiego przydarzyć a traf chciał akurat na tak młodego kierowcę. Całe szczęście ze nic poważniejszego się nie stało
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
PIEĆKA #1900941 | 31.135.*.* 7 sty 2016 15:14
To ratownik MOPRU był jako pierwszy po zdarzeniu
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)