Katarzyna Jocz jedzie na Mistrzostwa Świata!

2024-11-09 07:30:00(ost. akt: 2024-11-09 08:33:11)

Autor zdjęcia: Arch. Katarzyna Jocz

Katarzyna Jocz zdobyła brązowy medal w zawodach Pole Sport w kategorii Senior Competitiv w federacji POSA, które odbyły w Słowacji. Ten sukces otworzył jej drzwi do udziału w Mistrzostwach Świata, które odbędą się 28 listopada - 1 grudnia we Włoszech.
Pani Katarzyna od 2019 roku prowadzi w Giżycku klub sportowy Palm Pole Dance & Fitness Studio. Reprezentantki klubu do tej pory mają na swoim koncie w sumie 44 występy i 26 medali na zawodach krajowych i międzynarodowych. Medal na zawodach w Słowacji był pierwszym sukcesem pani Katarzyny.

— Zdobyłam brązowy medal w zawodach Pole Sport w kategorii Senior Competitiv w federacji POSA, która promuje ten sport od 8 lat i zrzesza blisko 30 państw. Jej celem jest wspieranie atletycznej i artystycznej strony tego sportu, a także współpraca z Komitetem Olimpijskim, co daje nadzieję na pojawienie się pole sport wśród dyscyplin olimpijskich w przyszłości — mówi właścicielka giżyckiego klubu.


Katarzyna Jocz pole sport uprawia od 2016 roku, kiedy była na ostatnim roku studiów.
— Jestem typową dziewczyną z osiedla, urodziłam się w Giżycku, a od paru lat mieszkam w Rynie. Zawsze byłam związana ze sportem: pływanie, tenis ziemny, piłka ręczna, jednak największą część życia poświęciłam siatkówce, grając w giżyckich i białostockich klubach. Z wykształcenia jestem inżynierem produkcji żywności i magistrem rolnictwa - więc to odbiega od mojej obecnej działalności. Właśnie będąc na studiach postanowiłam spróbować pole sport, z tej racji, że siatkówka dobrze mnie przygotowała, było mi trochę łatwiej i szybko złapałam bakcyla. Dlaczego? Mieszkałam bardzo blisko klubu sportowego, w którym były takie zajęcia i pewnego dnia po prostu się zapisałam, szukałam innej aktywności fizycznej niż siłownia.


Ten sport tak ją wciągnął, że po powrocie do Giżycka założyła Palm Pole Dance & Fitness Studio. Czas pandemii był trudny dla klubu. Pani Katarzyna również miała przerwę w trenowaniu ze względu na macierzyństwo.
— Ale teraz wróciłam, aby na poważnie zająć się sportem. Zawody w Słowacji to był mój debiut w tego rodzaju zawodach. To pierwszy sukces, ale mam nadzieję, że nie ostatni. Na zawodach w Bratysławie była też nasza najmłodsza 9-letnia zawodniczka i w swojej kategorii też dostała kwalifikacje na mistrzostwa świata, więc jedziemy naszą "palmową" ekipą do Włoch, w sumie siedem osób — mówi pani Kasia.


Giżycki klub współpracuje z podobnymi z Kętrzyna i Olecka, dziewczyny wspólnie tworzą bazę zawodniczą i uczestniczą w zawodach.
— Mamy już na koncie trochę medali i sukcesów. W ubiegłym roku na zawodach wystąpiły dwie dziewczyny z Kętrzyna, które zdobyły wicemistrzostwo świata w duecie — dodaje pani Katarzyna.

Jakie są zalety tego sportu?
— To dobra forma ruchu, aktywności, która rozwija obie półkule mózgu, podobnie jak taniec. Ten sport rozwija harmonijnie, wzmacniają się ręce, ale również brzuch, nogi, pracuje całe ciało, koryguje się postawa. Same zalety — przekonuje pani Katarzyna. — Są dwie kategorie: pole sport, gdzie mocno promuje się sportową część i pole art, gdzie można wyrażać swoją ekspresję artystyczną. W kategorii sportowej, w której ja jestem, mamy ustalony przez organizację kodeks, określone w nim figury są odpowiednio punktowane. Trzeba je połączyć w spójny układ, nadać ogólny charakter sportowy.


W tym sporcie nie ma ograniczeń wiekowych.
— Każdy kto ma ochotę spróbować, jest mile widziany. Mamy grupy, do których można cały czas dołączyć. Każdy ma szanse na powodzenie przy odrobinie zaangażowania i wiary we własne możliwości. Początki bywają trudne i wiele osób się zniechęca, bo występują otarcia i siniaki (co jest wpisane w ten sport), jednak skóra szybko się przyzwyczaja, mięśnie się wzmacniają i czerpiemy radość z każdych zajęć, ze zdobywania nowych umiejętności i figur. Efektem ubocznym jest naprawdę, szybkie gubienie kilogramów, ale trzeba ćwiczyć w miarę regularnie.

Generalnie ta dyscyplina kojarzy się ze sportem typowo kobiecym. Czy mężczyźni też się tu mogą odnaleźć?
— Mężczyźni również trenują pole sport, drążek pionowy jest świetnym partnerem w ćwiczeniach z własnym ciężarem ciała. Za wschodnią granicą gimnastycy zajmujący się tym sportem są wręcz niesamowici w różnych akrobacjach na rurce, przy siłowych figurach czy saltach, co więcej na zawodach są oddzielne kategorie właśnie dla panów.
KT



Fot. Arch. prywatne Katarzyny Jocz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5