Nerwowa interwencja na wodzie, turyści zatrzymani

2024-08-05 09:05:55(ost. akt: 2024-08-05 09:18:49)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Policjanci z Giżycka interweniowali wobec ojca i syna, którzy pływając skuterem wodnym po Jeziorze Ryńskim powodowali zagrożenie dla siebie i innych, rażąco łamiąc przy tym przepisy.
Mogłoby się wydawać, że tragedie, do jakich doszło ostatnio na mazurskich akwenach, uzmysłowiły turystom i osobom korzystającym ze sprzętów pływających, jak niebezpieczne może być zlekceważenie siły żywiołu, jakim jest woda i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

- Niestety na niektórych liczba 32 utonięć na Warmii i Mazurach od początku sezonu nie robi wrażenia i wciąż mają za nic zasady bezpieczeństwa i obowiązujące przepisy - informuje giżycka Policja.

Tak też było w przypadku interwencji, którą podjęli policyjni wodniacy na Jeziorze Ryńskim. Funkcjonariusze w trakcie służby zauważyli skuter wodny ciągnący na linie dmuchane koło z pasażerem. Skuter płynął w ślizgu, wytwarzał fale w miejscu, gdzie jest to zabronione na podstawie ustawionego tam znaku, wpływał z dużą prędkością na szlak i podpływał blisko zacumowanych w porcie łodzi. Sternik swoją bezmyślnością stwarzał realne zagrożenie dla siebie, innych osób oraz jednostek pływających.

Skuterem kierował młody mężczyzna. Został zatrzymany do kontroli. Policjanci poprosili go o okazanie patentu sternika motorowodnego, licencji do holowania oraz dokumentu rejestracyjnego. Nie posiadał żadnego z nich. Drugi z mężczyzn, starszy, znajdujący się w ciągniętym wcześniej kole, zaczął w tym czasie nerwowo reagować na pojawienie się policjantów, kwestionując ich czynności dokonywane zgodnie z prawem. Utrudniał prowadzenie kontroli policjantom i zakazywał kierującemu skuterem podawać policjantom swoje dane osobowe.

Młodszy z mężczyzn zastosował się do poleceń starszego i podjął próbę odpłynięcia z miejsca kontroli. Uprzedzony o konsekwencjach takiego zachowania, zmusił nim policjantów do użycia środków przymusu bezpośredniego. Widząc to starszy mężczyzna, znajdujący się wciąż w kole, zaczął być agresywny wobec policjantów i wulgarnie ich znieważać. Został poinformowany, że swoim zachowaniem popełnia przestępstwo i zostanie zatrzymany. Wzbudziło to w nim jeszcze większą agresję, próbował odpłynąć na kole od policjantów i zmusił ich swoim zachowaniem do użycia środków przymusu bezpośredniego. Został zatrzymany.

Policjanci ustalili ich dane i wtedy okazało się, że mężczyźni to ojciec z synem, 18-latek i 45–latek, turyści z województwa lubuskiego. Za popełnione wykroczenia oraz przestępstwa wkrótce odpowiedzą przed sądem.

Zgodnie z kodeksem karnym kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Wykroczenia polegające na kierowaniu jednostkami wodnymi bez wymaganych uprawnień oraz niestosowaniu się do znaków żeglugowych są zagrożone mandatami w wysokości do 500 zł.
Źródło: KPP Giżycko (tm)

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5