Ponad milion złotych kosztował remont pokoszarowego budynku przy ulicy Kościuszki 27, w którym mieści się nowa noclegownia dla osób bezdomnych. Na osoby bez dachu nad głową czeka tam blisko sześćdziesiąt miejsc. Placówkę utworzyła Caritas Diecezji Ełckiej. Patronem tego miejsca jest Ojciec Pio, włoski święty, słynący m.in. z przypisywanych mu zdolności uzdrawiania chorych.
Proste, drewniane meble, piętrowe łóżka, pokoje 2-, 4- lub 6-osobowe, świetlica, kuchnia, sprzęt RTV - to wszystko czeka na przyszłych mieszkańców domu. Budynek w niczym nie przypomina zaniedbanej rudery, którą CDE otrzymała w użytkowanie od władz miasta pod koniec 2006 roku. Remont trwał rok, a pieniądze (0,5 mln zł) pochodziły m.in. z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
- To nie jest tylko noclegownia, to dom dla tych, którzy chcą zacząć normalnie żyć - stwierdził ks. Dariusz Kruczyński, dyrektor CDE. - Niektórzy mówią, że to raczej czterogwiazdkowy hotel. A Caritas po prostu nie stać, żeby za 2 lata robić tu remont, dlatego postaraliśmy się, by budynek i sprzęt służył przez kilka ładnych lat.
- Niech ten dom będzie miejscem, w którym człowiek odnajdzie nadzieję na zmianę swego życia - powiedział ks. bp Jerzy Mazur, biskup ełcki, święcąc budynek.
Caritas prowadzi już w mieście jedną noclegownię. Otwarcie nowej nie kończy działalności poprzedniej.
- W starej noclegowni będzie stołówka, tam została kuchnia - powiedział ks. Dariusz Kruczyński. - Tam powstanie centrum pomocy rodzinie. Tam zostają kobiety, chcemy tam stworzyć bardziej godne warunki dla nich.
W nowej będą sami mężczyźni, tu jest miejsce na rekreację, poradnie, świetlicę. Mamy jeszcze niezagospodarowane poddasze, chcemy tam zrobić kilka mieszkań chronionych.
Nowa noclegownia wraz z tymi, które już funkcjonują na terenie miasta, zabezpieczy potrzeby, jeśli chodzi o problem bezdomności.
- Mamy w tym swoją cegiełkę - powiedział Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. - Miasto przekazało ten budynek na potrzeby noclegowni, ale dziś widać, że to dom Św. Ojca Pio. To miejsce, gdzie ludzie znajdą nie tylko nocleg, ale nadzieję, pomoc, ciepło, jakie znajdujemy my w swoich domach. To ważny element, który w dużej mierze zaspokoi nasze potrzeby, ale ważniejszą rzeczą jest to, że ludzie bezdomni mają tu szansę na wyjście z bezdomności i rozpoczęcie normalnego życia.
Agnieszka Żukowska
- To nie jest tylko noclegownia, to dom dla tych, którzy chcą zacząć normalnie żyć - stwierdził ks. Dariusz Kruczyński, dyrektor CDE. - Niektórzy mówią, że to raczej czterogwiazdkowy hotel. A Caritas po prostu nie stać, żeby za 2 lata robić tu remont, dlatego postaraliśmy się, by budynek i sprzęt służył przez kilka ładnych lat.
- Niech ten dom będzie miejscem, w którym człowiek odnajdzie nadzieję na zmianę swego życia - powiedział ks. bp Jerzy Mazur, biskup ełcki, święcąc budynek.
Caritas prowadzi już w mieście jedną noclegownię. Otwarcie nowej nie kończy działalności poprzedniej.
- W starej noclegowni będzie stołówka, tam została kuchnia - powiedział ks. Dariusz Kruczyński. - Tam powstanie centrum pomocy rodzinie. Tam zostają kobiety, chcemy tam stworzyć bardziej godne warunki dla nich.
W nowej będą sami mężczyźni, tu jest miejsce na rekreację, poradnie, świetlicę. Mamy jeszcze niezagospodarowane poddasze, chcemy tam zrobić kilka mieszkań chronionych.
Nowa noclegownia wraz z tymi, które już funkcjonują na terenie miasta, zabezpieczy potrzeby, jeśli chodzi o problem bezdomności.
- Mamy w tym swoją cegiełkę - powiedział Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. - Miasto przekazało ten budynek na potrzeby noclegowni, ale dziś widać, że to dom Św. Ojca Pio. To miejsce, gdzie ludzie znajdą nie tylko nocleg, ale nadzieję, pomoc, ciepło, jakie znajdujemy my w swoich domach. To ważny element, który w dużej mierze zaspokoi nasze potrzeby, ale ważniejszą rzeczą jest to, że ludzie bezdomni mają tu szansę na wyjście z bezdomności i rozpoczęcie normalnego życia.
Agnieszka Żukowska