Sąd oddalił skargę wójta w sprawie krematorium

Przypomnijmy, że o planach budowy spopielani przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Ełku, nieoficjalnie mówiło się już od kilku lat. Na początku ubiegłego roku rozpoczęły się dopiero formalne przygotowania związane z wyborem miejsca inwestycji, podziałem geodezyjnym działek i uzyskaniem odpowiednich pozwoleń.

— 4 kwietnia 2022 roku wystąpiliśmy z wnioskiem do Gminy Ełk o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji czyli budowy spopielarni zwłok na terenie cmentarza komunalnego w Bartoszach. Jak czytamy w piśmie otrzymanym od gminy "planowana inwestycja w przedmiocie budowy spopielarni ciał nie została ujęta w rozporządzeniu w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko". I dalej Urząd Gminy stwierdził, że "projektowany obiekt będzie realizować usługi dla ludności zgodnie z zapotrzebowaniem społecznym umożliwiając formę pochówku w postaci urny z prochami". To oznacza, że wiedzę o planowanej inwestycji przedstawiciele Gminy Ełk posiadali już wówczas. Na żadnym etapie procesu przygotowawczego Urząd Gminy Ełk nie składał swoich uwag — mówił kilka tygodni temu Michał Wenda, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Ełku, które prowadzi inwestycję.

I jak wielokrotnie zapewniał prezes ełckiego PUK-u, budowa odbywa się zgodnie z prawem i zostały uzyskane wszelkie wymagane pozwolenia.

Głośno o inwestycji zrobiło się wiosną tego roku, kiedy to został ogrodzony teren i rozpoczęła się budowa. W między czasie został też przeprowadzony przetarg na wybór wykonawcy inwestycji.

Pod koniec maja mieszkańcy Bartosz pojawili się na sesji Rady Miasta Ełku, gdzie przedstawili swoje obawy i postulaty. Na początku lipca przeprowadzili pikietę na przejściu dla pieszych przed ełckim ratuszem. W proteście brał udział również wójt gminy Ełk Tomasz Osewski. Z jego ust padały między innymi hasła "Andrukiewicz musi odejść".

Również w lipcu odbył się protest mieszkańców Bartosz wspieranych przez wójta i kilku radnych na rondzie u zbiegu krajowej szesnastki, drogi prowadzącej do Siedlisk, obwodnicy Ełku i ulicy 11 Listopada.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wójta gminy Ełk, zaskarżył on decyzję o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę wydaną przez wojewodę warmińsko-mazurskiego. W październiku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie wydał wyrok w tej sprawie - oddalił skargę wójta. Tym samym przyznał, że żadne przepisy nie zostały złamane.

Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszymi planami budowa spopielarni ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Szacowana liczba spopieleń w powstającym obiekcie w Bartoszach to około 20 w miesiącu. Budynek swoją wielkością i wyglądem będzie nawiązywał do istniejących już budynków administracyjnych na cmentarzu.

Będzie to pierwsza spopielarnia na Warmii i Mazurach. Obecnie tego typu obiekt położony najbliżej Ełku znajduje się w Suwałkach.