Władcy ognia okiełznali wodne smoki na Jeziorze Ełckim

2023-06-30 16:00:00(ost. akt: 2023-07-02 16:34:36)
Zacięta rywalizacja, mnóstwo emocji i świetne widowisko dla publiczności – jesteśmy już po sobotnich wyścigach Smoczych Łodzi. Event wrócił po 2-letniej przerwie i został bardzo ciepło przyjęty przez ełcką społeczność.
Wyścigi Smoczych Łodzi to sztandarowa impreza ełckiego starostwa powiatowego, która regularnie przyciągała nad Jezioro Ełckie mieszkańców miasta. Ci podziwiali widowiskowe zmagania ekip wioślarskich dopingując znajomych, kolegów z pracy, a nawet członków rodzin. Niestety dla fanów takiej formy wodnej rozrywki ostatnie dwie edycje popularnego eventu nie zostały zorganizowane. Powodem była pandemia, a dokładnie wprowadzone wraz z nią obostrzenia. Na kolejną edycję trzeba było czekać do tego roku i soboty 24 czerwca. Tego dnia „smoki” wróciły tryumfalnie na ełcki akwen.

XI Wyścigi Smoczych Łodzi zostały rozegrane przy ełckim MOS-ie, a do zawodów mogły się zgłaszać samorządy, firmy, instytucje, służby mundurowe i ratownicze oraz mieszkańcy miasta i powiatu. Szeroki przekrój uczestników znalazł swoje odbicie w ich liczbie. O godz. 11:00 na miejscu eventu pojawiło się aż 20 żądnych zwycięstwa ekip. Każda z nich składała się z 10 pełnoletnich zawodników, w tym siedzącego na przedzie łodzi bębniarza, który zagrzewał własną ekipę do boju i nadawał tempo jej wiosłowaniu. Rywalizowano w otwartej kategorii, z podziałem na załogi męskie oraz mieszane. W składzie tych ostatnich musiały znaleźć się min 4 panie.


Dodatkowej motywacji ekipom dostarczała liczna obecność kibiców oraz mieszkańców podziwiających sobotnie zmagania. Nad Jezioro Ełckie stawiły się całe rodziny, a wraz z każdą minutą eventu przybywało zwabionych wyścigami – mniej lub bardziej przypadkowych – gości i turystów. Dystans wyścigu była dobrany tak, aby ekipy mogły wykrzesać z siebie maksymalne możliwości na stosunkowo krótkim odcinku, stąd rywalizacja była zacięta.

W kat. załóg męskich po złoto sięgnęli strażacy z PSP w Ełku, srebro przypadło ekipie Kułak Team. Brąz wywiosłowali „jachtowcy” z Saxdor Shipyard. Jeżeli chodzi o załogi mieszane to na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna PWiK z Gwiazdami, ciut niżej uplasowała się RiP (Rodzina i Przyjaciele), a trójkę zwycięzców zamknęli strażacy z OSP Chełchy.

Cieszę się, że pomimo dwuletniej przerwy nasza impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem zarówno jeżeli chodzi o uczestników, jak i o widzów. Obecność tylu ekip świadczy o tym, że trochę chyba tęskniliśmy za tymi smoczymi łodziami. W tę sobotę przy MOS-ie można było spotkać wielu znajomych, zintegrować się z nimi, ale również porywalizować na uczciwych sportowych zasadach, do tego zapewnić kibicom fajne widowisko. I to chyba się nam udało — mówi starosta ełcki Marek Chojnowski.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5