Co dalej z ełckim mostem? Czy przetrwa próbę czasu?

2023-03-07 17:09:23(ost. akt: 2023-03-07 17:13:37)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

O pomyśle związanym z remontem mostu na Jeziorze Ełckim pisaliśmy już kilkukrotnie. Ostatnio pojawił się pomysł urzędników, który wzbudził sporo emocji...
Chodzi bowiem o pomysł wykreślenia mostu z rejestru zabytków. Po co? Aby można było przeprowadzić jego gruntowny remont. Liczne argumenty w dyskusji przedstawił ełcki ratusz. Przeczytajcie i oceńcie sami.

Przygotowana w 2020 roku ekspertyza określiła stan mostu jako zły. Na zlecenie Urzędu Miasta Biuro Projektowe MT-MOST w oparciu o ekspertyzę budowlaną, dokumentację projektową przebudowy mostu z 1991 roku oraz własną oceną dokonało oględzin aktualnego stanu technicznego mostu. Wynika z nich, że przebudowa mostu z 1991 r. spełniała swoją podstawową funkcję przez ostatnie 30 lat, tj. zachowanie obiektu jako drogowo-pieszego z utrzymaniem jego nośności. Obecnie stan mostu jest zły, głównie ze względu na bardzo niską wytrzymałość betonu ustroju nośnego (łuków). Projektanci już wtedy wskazali na tymczasowość remontu: „… trwałość mostu będzie limitował materiał ustroju nośnego betonu łuków. Zwyczajowo przyjmuje się amortyzację dla betonowych mostów 100 lat, a więc okres ten upływa w latach 2020-tych.”

Ekspertyza budowlana z 2020 r., na podstawie odwiertów pobranych bezpośrednio z konstrukcji łuków, wykazała bardzo niską nośność betonu na ściskanie. Określenie tak niskiego wyniku wymagało „dużo dobrej woli” oraz oparcia na starej normie PN-91/S-10042, zamiast na aktualnej, bardziej restrykcyjnej normie PN-EN 13791. Mówiąc wprost materiał mostu nie spełnia aktualnych norm. Należy dodać, że z części odwiertów nie dało się pobrać normatywnych próbek – beton rozsypywał się w rękach. Mieszankę betonową określono jako bardzo oszczędną w cement, z bardzo złym stosem okruchowym, niedogęszczoną i bardzo niejednorodną. Jako podstawową przyczynę fatalnego stanu betonu i obniżenia jego wytrzymałości określono proces starzenia powodujący przemiany strukturalne. Co warto podkreślić – most zbudowany został bez jakiejkolwiek konstrukcji (uzbrojenia).

W ramach ekspertyzy stwierdzono również błędy wykonawcze podczas remontu w 1991 r. - w trakcie prowadzenia prac betoniarskich i pielęgnacji betonu. Spękania próbek betonowych wskazują na to, iż dopuszczono do przemrożenia mieszanki betonowej w trakcie wiązania i pielęgnacji betonu. Warty odnotowania jest fakt, że podczas tamtejszej przebudowy mostu, na skutek błędów wykonawczych, zdecydowano o korekcie niwelety mostu poprzez dołożenie dodatkowej warstwy betonu. Niestety, tym sposobem dociążono i tak już słaby obiekt.

Prace remontowe przeprowadzone w 1991 roku doprowadziły do zmiany wyglądu, gabarytów i historycznej elewacji, a z pierwotnej materii zachowano oryginalne elementy wyposażenia mostu. Przy wpisie do rejestru zabytków pominięto fakt ograniczeń materiałowych obiektu, tzn. nastąpiło wpisanie prawie 80-letniego mostu z betonu przy zakładanej 100-letniej żywotności tego typu konstrukcji. De facto do rejestru zabytków wpisano obiekt, który został istotnie zmieniony i utracił walory zabytku.

Z punktu widzenia nauki, obiekt wyczerpał możliwości swojego dalszego funkcjonowania. Rozwiązania konstrukcyjne oraz materiałowe zastosowane do jego budowy w 1913 r., późniejsze uszkodzenia doznane podczas operacji wojennych oraz spowodowane niszczącym działaniem wody, błędy wykonawcze w trakcie realizacji ostatniej przebudowy, zrealizowane ponadprogramowe dociążenie asfaltem sklepień łukowych, a także nieodwracalna degradacja starzejącego się betonu, znacząco ograniczają dalszą możliwość bezpiecznego eksploatowania mostu.

Ekspertyza z 2020 r. ograniczyła nośność obiektu o połowę w stosunku do projektowej z 1990 r. Należy spodziewać się dalszego postępu degradacji betonu i spadku jego wytrzymałości, co spowoduje kolejne ograniczenia w ruchu: wliczając wyłączenie obiektu z ruchu samochodowego i wygrodzenie tylko części szerokości wyłącznie dla pieszych, aż finalnie do wyłączenia obiektu z wszelkich obciążeń. Oznaczać to będzie komunikacyjne odcięcie od centrum miasta mieszkańców os. Grunwaldzkiego, Podgrodzia, Chruściel i innych miejscowości.

Zamierzeniem miasta jest przebudowa istniejącego mostu w zakresie pozostawienia podpór wraz z ich wzmocnieniem oraz budowa nowych przęseł, nawiązujących kształtem i charakterem do pierwotnej, historycznej elewacji obiektu wraz z poszerzeniami w formie galerii nad podporami. Ponownie zamontowane zostaną pierwotne elementy wyposażenia (rogatki, latarnie, balustrada). Przebudowany most będzie dostosowany do aktualnych wymagań dla obiektów mostowych w zakresie obciążeń, właściwości użytkowych, bezpieczeństwa oraz potrzeb społecznych, czyli normalnej, bezpiecznej komunikacji pieszej i samochodami osobowymi, autobusami, autami dostawczymi, pojazdami utrzymującymi zimowy i letni porządek na ulicach itp.

Most poza znaczeniem historycznym posiada bardzo duże znaczenie dla funkcjonowania miasta. Przeprowadza ruch kołowy i pieszy nad wodami Jeziora Ełckiego. Jest to jedyna przeprawa i ciąg komunikacyjny łączący centrum Ełku i osiedla mieszkaniowe. Przywrócenie jego technicznej sprawności, przy zachowaniu istniejącej formy architektonicznej i wyglądu, to nie tylko zachowanie charakterystycznego dla Ełku rozpoznawalnego symbolu, ale także droga do dalszego urbanistycznego rozwoju miasta i gminy. Najważniejszym elementem remontu ma być wzmocnienie konstrukcji mostu tak, by mógł bezpiecznie spełniać swoją właściwą funkcję przy jednoczesnym zachowaniu jego historycznych walorów architektoniczno-urbanistycznych.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5