Trwają prace na wyspie zamkowej. I co dalej?

2023-03-03 08:31:07(ost. akt: 2023-03-03 09:36:35)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

Od kilku tygodni robotnicy prowadzą remont dachu budynku więzienia w kompleksie zamkowym.
Temat ełckiego zamku to jak niekończąca się powieść. Niestety bez happy endu. 13 lat temu wydawało się, że nowy właściciel będzie jak ten rycerz na białym koniu, który uratuje nasz zabytek. Ale tak się nie stało. W tym czasie liczne słowa krytyki padały zarówno wobec władz miasta jak i obecnego właściciela. Niektórzy głosili nawet teorie, że takie "nic nie robienie", to celowe działanie i czekanie, aż problem sam się rozwiąże, a mówiąc wprost - sam się rozsypie.

Czy słusznie? Patrząc z perspektywy przeciętnego Kowalskiego, tak pewnie jest. Patrząc z perspektywy właściciela zamku czy samorządu, sprawa ta zapewne wygląda zupełnie inaczej.

W tym roku właściciel kompleksu zamkowego rozpoczął remont dachu na budynku więzienia. Z pewnością nie sprawi to, że obiekt zyska nowe życie. Ale z drugiej strony trzeba też przyznać, że skoro inwestor rozpoczyna takie prace, to jego "taktyką" jest czekanie, aż budynek "podda się" i "upadnie".

I na tym, aby nie poddał się próbie czasu, z pewnością zależy nam wszystkim, bo to część naszej historii. Tej większej i tej małej, lokalnej...


Zespół zamkowy — składający się obecnie z zamku i więzienia — usytuowany jest na półwyspie, a w przeszłości wyspie Jeziora Ełckiego. Pierwszy gród na wyspie datowany był – według XVI- i XVII-wiecznych źródeł – na 1273 r. W 1390 r. obwałowania dla Krzyżaków miał wznieść tutaj wielki książę litewski Witold. W kronice Jana z Posilge ełcki zamek pojawia się dwukrotnie: pod datą1398 r., kiedy to Ulryk von Jungingen, ówczesny komtur Bałgi, budował dom na Ełku (czyli zamek na wyspie) oraz pod datą 1408 r. (za czasów komtura Jan von Seyn [Johann von Sayn]), kiedy budowa umocnień miała dobiec końca. Najstarszy „zamek” ełcki miał mieć formę pojedynczej, prostokątnej wieży otoczonej szeroką fosą, wzniesionej na wyspie, połączonej z lądem od wschodu i zachodu drewnianymi mostami.

Dzięki dogodnemu usytuowaniu zamku można było kontrolować przeprawę przez jezioro (brodem), a w konsekwencji szklaki komunikacyjne w okolicy. Zamek był także istotnym oparciem dla rozwoju akcji kolonizacyjnej na terenach puszczańskich na wschodnim skraju państwa zakonnego, sankcjonując jednocześnie jego zasięg terytorialny.

W 1422 r. Polska, Litwa i państwo krzyżackie podpisały pokój mełneński, ustalający granice polskokrzyżacką i litewsko-krzyżacką. Potwierdzono tym samym status Ełku, jako przygranicznej miejscowości, czego efektem był także wzrost strategicznego znaczenia zamku, choć pozostało to początkowo bez wpływu na jego ewentualną rozbudowę. Był on przede wszystkim siedzibą administracji państwa zakonnego – w zamku rezydował prokurator, czyli urzędnik zakonny podległy komturowi, sprawujący sądy, zbierający czynsze i daniny. W inwentarzu zamku z 1420 r. zapisano, że znajdowało się tu wyposażenie i uzbrojenie jedynie dla kilku ludzi, w tym dwa konie prokuratora Angloffa.

W czasie wojny trzynastoletniej zarówno zamek, jak i miasto zostały zdobyte i zniszczone, a przygraniczne tereny litewsko-krzyżackie przechodziły kilkakrotnie z rąk do rąk – już w 1456 r. powróciła tu załoga krzyżacka, w 1459 r. Ełk (i teren zamku) zajęły polskie wojska zaciężne, ale w roku 1462 zamek ponownie znajdował się we władaniu załogi zakonnej.

Po zniszczeniach wojennych zamek został szybko odbudowany i – ze względu na strategiczne, przygraniczne znaczenie – rozbudowany. Obu mostów prowadzących na wyspę strzegły teraz ceglane wieże obronne oraz kilka rzędów palisad i ostrokołów. Prawdopodobnie także wówczas powstało obronne podzamcze, położone na wschód od głównego budynku zamkowego. Chroniły je fortyfikacje drewniane (palisady) oraz zabudowania złożone z dużego, ceglanego budynku i mniejszych drewnianych. Główny budynek zamkowy został wyremontowany, a być może także podwyższony. Skuteczność nowych fortyfikacji zweryfikowała wojna polsko-krzyżacka (1519–1521). W 1520 r. wojska mazowieckie dwa razy – nieskutecznie – szturmowały zamek.

Po sekularyzacji zakonu w 1525 r. ustało zagrożenie militarne ze strony Polski i Litwy. Ełcki zamek stał się siedzibą starostów książęcych, potem stał się także siedzibą sądów grodzkich. Brak zagrożenia militarnego wpłynął na przebudowę zamku (około poł. XVI w. oraz na przełomie XVI i XVII w.) na obiekt reprezentacyjny, nawiązujący do stylu renesansowego.

W 1656 r. w zamku znalazła schronienie ludność Ełku przed Tatarami i wojskami hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego. Miasto wraz z całą okolicą zostało całkowicie złupione przez Tatarów, zamek jednak pozostał niezdobyty.

Budowla była w tym czasie o 1/3 większa od średniowiecznego budynku. W fasadzie znajdowały się dwa bliźniacze ryzality, całość nakryta była dachem z ozdobnymi szczytami. Wystroju elewacji dopełniały narożne boniowania oraz ozdobne obramienia otworów drzwiowych i okiennych. Od strony jeziora do ściany zamku dostawiona była ozdobna loggia. Zamek został wyremontowany w 1696 r., o czym świadczy odkryta data na elewacji wschodniej.

Od 1751 r. w zamku mieścił się Urząd Sprawiedliwości, od 1782 r. Powiatowa Komisja Sprawiedliwości, a od 1818 r. Sąd Powiatowy i Grodzki. Zamek został zniszczony – ocalały jedynie mury obwodowe – w pożarze w dniu 25 czerwca 1833 r. W 1879 r. w zamku ponownie znalazł swoja siedzibę sąd – Sąd Krajowy i Powiatowy. Od 1888 r. kompleks zamkowy, po przebudowie – zaczął funkcjonować jako zakład więzienny i pełnił tę funkcję aż do 1970 r.
W międzyczasie – w 1889 r. – usypano groblę łączącą wyspę zamkową z zachodnim brzegiem jeziora, a w 1910 r. wybudowano nowy most łączący półwysep zamkowy z główną częścią miasta.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5